Witam gorąco!!!
Pamiętam, 22.11.2004 rozpoczął się mój pierwszy dzień diety. Podjęłam tę decyzję ponieważ jako 28-latka miałam dość dyskomforu jaki odczuwałam nosząc na sobie nadprogramowe kilogramy. Wieczna niewygoda, a dodam, że nadwagę (czasem mniejszą, czasem większą) miałam odkąd pamiętam. Postanowiłam o siebie zadbać. Moją główną motywacją było zdrowie i pragnienie aktywnego życia, estetyka była kolejnym powodem. Kiedy wyobraziłam sobie następne wakacje - spocone, o słabej kondycji z nadmiarem tłuszczu to zwyczajnie się przeraziłam. I poszło!!!
Osiągnęłam swój cel bez szczególnych wyrzeczeń. Schudłam 12 kg rozsądnie w 5 miesięcy. Jadłam i jem ok. 5 razy dziennie, a śniadanie jest dla mnie najważniejszym posiłkiem, z którego nigdy nie rezygnuję. Zrezygnowałam z wielu złych nawyków i mam nadzieję, że nigdy do nich nie powrócę. Nie powinnam, gdyż chęć zdrowego trybu życia wypływa z mojej duszy, a nie jest tylko narzuconym jarzmem. Poza tym, pokochałam swoje mało atrakcyjne grube ciało. Zaczęłam pielęgnować je, jak kogoś na kim najbardziej ci zależy. Codzienne masaże, które niejednokrotnie trwały nawet ok. pół gdz., wieczorna gimnastyka i pielęgnacja kosmetyczna, tj. zadbanie, wszystko to pomoglo mi schudnąć i być stale w dobrym humorze.
Dziś cieszę się 58 kg. Odżywiam się zdrowo, duuużo warzyw i owoców. Skończyłam więc swoją batalię i bardzo dziękuję wszystkim forumowiczom, którzy w tej walce mnie wspierali, służyli często dobrymi radami, po prostu pamiętali. Ten portal i forum dają wiele każdemu kto chce poprawić jakość swojego życia.
Jeszce raz wszystkim bardzo dziękuję, trzymam kciuki za kolejne sukcesy i pozdrawiam
Ewelina
PS. Pamięnika już prowadzić nie będę, ale stałym gościem pozostanę.
Zakładki