Wątek: moj sukces

Hej! na imie mam Kamila 15 sierpnia 2004 popstanowiłam zmienic swoje zycie moja waga w dniu gdy postanowiłam sie odchudzic wynosiła 98 kilo przy wzroscie 167!!! NA dzien dzisiejszy moja waga waha sie w granicy 66-68 kilo Dziewc zyny naprawde mozna jak sie chce, nie było ciezko naprawde biorąc pod uwage ze mam slomiany zapal ale kazdy kilogram dodawal mi pałera Moj sukces polegal na tym ze odzuciłam chleb, masło i roznego rodzaju margaryny ,ziemniaki i czerwone mieso , słodycze (ale nie zawsze wytrzymywałam) dwa razy w tygodniu silownia lub aerobik a jak zrobilo sie ciepło to rower .( Mimo ze mam problem z nogą ktora była złamana pare lat temu i do tej pory nie odzyskałam pelnej sprawnosci nie moge biegac ani skakac) poprostu nie wykonywalam cwiczen ktorych nie moglam zrobic.Trzymam za was kciuki by Wam tez sie udalo ja mam do zgubienia jeszcze ok 8 kilogramow i przedemną ciezsza walka a mianowicie utrzymanie wagi ktorą osiągne bardzo bym chciala wazyc 59-61. kilo

Gratuluje i trzymam kciuki za dalsze dietkowanie

gratulacje i trzymam za Ciebie kciuki oby mi też się udało

kamap wielkie gratulacje!!!!!!
naprawde jestes niesamowita!! Tyle schudnać to jest prawdziwie wielkii wyczyn. Ja schudłam 6 kg, mam jeszcze ok 9 do zgubienia i jakos juz ten zapał mi ostanio niknie...cholera, zazdroszcze tym, którzy tak konsekwentnie idą do celu, oby i mnie sie udało
Napisz cos wiecej o sobie...jak długo sie odchudzałaś, jak w ogóle przebiegało całe odchudzanie, czy miałas duzo kryzysowych moemntów?? prosze o0 eszlskie porady, wskazówki i rade jak i skad brac motywacje?? pozdrawiam!!!!!!!!!!!