Witam wszystkich po raz pierwszy. Już kilka razy czytałam Wasze sukcesy ale nie odważyłam się napisać.Wstyd mi przed mężem którego śmieszą moje próby zgubienia kilogramów. Mam 24 lata.Rok temu urodziłam synka. Od grudnia nie zjadłam nic słodkiego, czasem kisiel jak już nie mogę wytrzymać.Nie jadłam chleba przez prawie 2 miesiące i około 3 miesięcy stosowałam dietę niełączenia.W kwietniu ważyłam 13 kilo mniej.Pod koniec kwietnia przerwałam dietę i jem wszystko na co mam ochotę ale co do słodyczy to trzymam się dzielnie.Nie zjadłam nawet okruszka od ciastka.Wiem że jak zacznę to będzie koniec Przez te 3 miesiące przytyłam 3 kilo.To naprawdę cud że tylko tyle bo nie miałam umiaru Ale teraz biorę się na nowo.Mam do zgubienia jeszcze 10-12 kilo.Trzymajcie kciuki za mnie.Pozdrawiam
Zakładki