-
schudlam ale...
ponieważ wyrywali mi zeba a pozniej mialam jakies komplikacje przez jakis tydz lecialam na papkach. I tak sie zlozylo ze schudlam dwa kilo i dobilam (w koncu ) do mojej wymazonej wagi! wiem ze teraz zaczne odzywac sie normalnie, wiec moze macie jakis sposob zeby nie wrocic do poprzedniej?
dodam ze dobicie do 55kg bylo trudne bo jak schudlam do 57 to waga ni w ząb przez dlugi czas nie chciala sie ruszyc..
-
Powinnaś ocenić ile jadłaś wtedy kalorii, skoro udało Ci się zrzucić 2kg, i spokojnie je zwiekszać, to nie powinno wpłynąć na Twoją wagę, wprowadzaj pomału produkty których w tamtych dniach nie spożywałaś, a jojo powinno Cię ominąć
-
no własnie i co dalej...??
schudłam -18,5 kg w tej chwili ważę 48kg jest fajnie, ale nie wiem co dalej nie wiem czy potrafie w miare wóricić do normalnego jedzenia hmmm?cięzko będzie to jest juz dla mnie takie normalne ze jem to co jem, że ćwicze, biegam itd.... cóż kiedyś muszę się wziąć za siebie tak bym juz nie chudła i waga stała w miejscu ale jak??
-
To moja pierwsza wypowiedź na tym forum, dlatego troszkę trudno mi pisać. Dla mnie po odchudzaniu powrót do normalnego jedzenia to był szok stopniowo zwiększałam kaloryczność jedzenia, ciągle licząc kalorie, nie odmawiając sobie zbyt wiele Wagę udaje mi się już 5 miesięcy utrzymać. Grunt to umieć powiedzieć sobie 'dość', nie przejadać się, za każdym razem gdy ma się ochotę na coś słodkiego 2 razy zadać sobie pytanie 'czy na pewno mam na to ochotę?' 'czy jestem głodna?' to naprawdę pomaga, powodzenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki