-
Xeniu, dietka jak najbardziej ok. Za 5 dni kończę ścisłą i przechodzę ne mieszaną. Już zaczynają mi się śnić po nocach gotowane brokuły i pieczona pierś z indyka z odrobiną czosnku, mmmm...
Kima - no moje gratulacje :D Powiedz jak grałaś? chybił-trafił, czy typowałaś numerki?
-
haha 5 w totka to bajer :-))) zawsze mi sie marzyła taka wieksza wygrana w totka (ciagle licze na 6 :P)
Xenia no to fajnie ze wszystko zaczelo sie ukladac....
:-)))))
-
POSZŁYŚMY PIECHOTKĄ BEZ WÓZKA TAM ZASIADŁA NA TAKIM WYSOKIM FOTELU (BAROWYM)
ZALOZYŁA JEJ TA DZIEWCZYNA PELERYNKĘ I WIKA BYŁA ZDZIWIONA A POTEM KRĘCIŁA GŁOWĄ NA WSZYSTKIE STRONY DOPIERO JAK JA ZACZĘŁAM WYJMOWAC WSZYSTKIE SZCZOTKI I PRYSKAC JA PO BUCIKACH WODA ZACZEŁA GRZECZNIE SIEDZIEC
PS STRASZNIE JEJ JEST W TAKICH WŁOSKACHH NO ALE MUSIAŁAM PODCIAC PO CAŁOSCI ZEBY JEJ WZMOCNIC WŁOSKI
-
witajcie dziewczynki:)
nie bylo mnie kilka dni...bo prowadzilam intensywne zycie towarzyskie:)
Co do tamtego chlopaka...to okazalo sie ze "ekranizacja powiesci nie umywa sie do ksiazki"...po prostu mam kolejnego kolege.
Wczoraj tez mialam randke...ze swiezo poznanym chlopakiem...spedzilam cudownie wieczor...ale sie okaze czy to bylo tylko jednorazowe spotkanie:)
My kobietki wciaz musimy czekac....czekac na spotkanie,...czekac na telefon...echh:)
-
wiecie co...stanelam przed chwila na wage...bo jakos chcialam zobaczyc jak idzie moj spadek wagi po tych szalonych dniach i nocach ostatnio...i waga wskazuje 99kg!! :D
ale czy to mozliwe?...mam teraz okres...moze ze trace duzo plynow...nie wiem...ona naprawde tak wskazuje:)...az zobacze jeszcze raz...
no naprawde jest 99:)
-
Ewa to super.99 kilo to powazny powód do radosci. :D :D :D :D
A co do chłopaków to u mnie było tak: jak ja bardzo szukałam i bardzo chciałam kogos mieć to mi zupełnie nic nie wychodzilo.Ale kiedy machnęlam ręka po wielu niepowodzeniach i powiedziałam sobie: jak nie to nie, w sumie moge byc sama" to ten jedyny sie pojawił :D :D :D :D
-
jestem bardzo zadowolona...bo jakos nie katowalam sie...po prostu intensywnie zylam:)i kg polecialy :lol:
aby coraz mniej:)
-
nikogo nie ma a mnie sie tak niesamowicie nudzi:(
-
Ja jestem! :)
Ewa, gratuluję przejścia na dwie cyferki :) sama niedawno wskoczyłam w dziewiątkę i wiem jakie to miłe zobaczyć wreszcie dwucyfrowy wynik na wadze :mrgreen:
A z facetami tak to już jest, nie każdy może być tak jak w naszych marzeniach :) oby z tym drugim coś ciekawego się wykluło.. :twisted:
C.
-
Cauchy dziekuje:)...to mile uczucie, dwucyfrowa waga, ale musze sie teraz postarac by bylo juz tylko mniej:)