-
Trudno ale damy rade :)
Jestem nowa na tym forum i postanowilam od Nowego roku zrobic cos dla siebie heh :] Jestem Madzia mam 19 lat i postanowilam zrzucic z siebie niepotrzebne kg :] i mam nadzieje ze mi sie to uda...:] bo juz poprostu szczerze mowiac nie chce mi sie na siebie czasem patrzec :( ale glowa do gory bedzie lepiej przynajmniej mam taka nadzieje
-
hej Madziu :)
głowa do gory, podjełas decyzje i trzymaj sie jej !! :D
Jaka dietke obrałas?? ile masz wzrostu i ile zamierzasz zrzucic?? ahh ale ja jestem ciekawska :D :wink: .
-
-
WItaj zinna, witamy w naszym gronie, napisz ile ważysz, ile masz do zrzucenia
-
@Właśnie zimo, napisz nam ile ważysz.. ile chcesz ważyć i plany dietetyczne :-)
Pozdrowionka i Powodzonka :)
-
Właśnie właśnie! Napisz wszyyyyystko, ciekawskie kobiety z nas są.
I gratuluję powzięcia trudnej decyzji, przyznania się do problemu, podjęcia z nim walki i dołączenia do nas na forum :) z nami nie może się nie udać, ot co! Życzę Ci dużo, dużo wytrwałości i siły na tę drogę.
Pozdrawiam, C.
-
hmm mam 168 cm i 78 kg.... no i planuje tak hmm 15- 20 w dol zleciec tak tego bym chciala i mam nadzieje ze jakos to bedzie :] w sumie to stosuje od 3 dni diete 1000 kcal cwicze i w sumie dosyc zabiegana jestem matura itp itd mam nadzieje ze poskutkuje.... badzmy dobrej mysli
-
czesc
fajnie ze pojelas decyzje pierwsze koty za ploty teraz tylko do przodu wlasnie zacisnelam kciuki :D
-
heh dziekuje za dobre slowo zawsze przyda sie i za te zacisniete kciuki i mam nadzieje ze pomoga :) chcialabym bardzo aby pomogly :) i wszystkim ktorzy tez walcza ze zbednymi kilogramami zycze wytrwalosci w dazeniu do celu :) i rowniez trzymam kciuki za wszystkich :]
-
Powodzenia, witam na forum i też mocno trzymam kciuki :)
-
Witam...Mam podobna wage...też od tego roku zaczynam od nowa :oops: dietę i jakoś mi idzie... :D
Trzymam kciuki i pozdrawiam
-
uh narazie jakos mi idzie heh... wrocilam ze szkolki i moze zjem jakis maly obiadek w sumie to nawet mi sie nie chce za bardzo jesc nawet o tym nie mysle a potem moze porobie jakies cwiczonka... trzeba isc do przodu heh :)
-
witam dziś :D
No Zinna jedz i przekraczaj tysiączka,bo w przeciwnym razie efekt jo-jo... :wink:
Buziaczki
-
heh dizs to zjadlam cos ok. 850 kcal a wczoraj to czasu nawet nie mialam i bylo 450 kcal heeh :] tylko sie kurcze ucze i ucze ...:(
-
Jej jak po takich'ogromnych' racjach zywieniowych zaczniesz normalnie jesc to organizm wszytsko bedzie odkładał i bedzie jojo :/ nie popełniaj mojego błędu... :-( Bo uwież ze schudnac do 70 ze 105 zajeło mi dwa lata... jeszcze szybciej przytycie do 115 :/
-
heh dziekuje za rade :] w sumie to przed przystopieniem do diety sama z siebie malo jadlam i wogole chyba przez ta szkolke....no ale mam nadzieje nie popelnic bledu i od dzis znajde czasu troche na male dodatkowe posilki :]
-
nie chodzi o tyle dodatkowe, co mneijwiecej tyle samo dziennie i o tych samych godzinach, zeby organizm nie myslał ze go oszukujesz i nie magazynował :P mi było trzeba czasu, zebym to zrozumiała :-)
-
no w sumei to wlasnei mialam na mysli ale zmeczona jestem i ujelam to wszystko w duzym skrocie ;)
-
uh czasami jak mam taki dzien nei za dobry to wiecie mysle ze nic z tego nie bedzie:( a chcialabym zmienic chociaz troszek swoje zycie...... no i dzis chyba jest taki dzien gdzie zastanawiam sei nad tym wszystkim:(
-
Nie poddawaj się :) Z czasem będzie te kryzysy łatwiej pokonywać, chociażby myślą - czy po to się tyle męczyłam przez ostatnie miesiące, żeby teraz wszystko zawalić?
Ważne, że podjęłaś ten pierwszy, trudny krok do zmiany swojego zycia. A jak masz gorszy dzień, poświęć troszkę więcej czasu na relaks, dłuższy spacer, miłą kąpiel.. i nie myśl o tym za dużo, samo przejdzie.
A my tu wszystkie jesteśmy z Tobą, trzymamy za Ciebie kciuki i wierzymy, że uda Ci się zarówno pokonać gorszy dzień, jak i - przede wszystkim - ciężką pracą dotrzeć do upragnionego celu :)
Ściskam i życzę, aby dzień z godziny na godzinę stawał się lepszy!
C.
-
Zinna, nie mozna sie poddawac..fakt faktem, ze jesli tylko trzymasz diete jak nalezy, schudniesz, nie ma szans, ze nie :D powinnas jesc okolo 1400 kcal, bo jeszcze mloda jestes. Na takiej ilosci jedzenia tez ladnie zlecisz w dol. Zycze wytrwalosci :D
-
heh dziekuje za pozytywne slowa :) moze humorek juz lepszy troszek no ale czasem zdarzaja sie nam chwile slabosci obym miala ich jak naj mniej :]
-
oj dzis to sie wzielam za siebie tak porzadnie :] pocwiczylam dosyc dlugo i duzo nawet bola miesnie na brzuchu i w nozkach :] ma ktos moze z Was jakies fajne jeszcze cwiczenia :] ja mam to 8 ABS i robie robie :] tydzien na 1000 kcal i cwiczeniach i czuje sie troszek lzejsza:P hehe :D
-
witam koleżanke z klasy maturalnej :)
ja mam podobnie.. tylko sie uczyć... siedzieć w książkach...
ale to jest najgorsze że nawet czasu żeby poćwiczyć nie mam... choć staram sie to wszystko tak zagospodarowac żeby jakoś było i nic.. lipa :(:(
trzymaj sie cieplutko... :)
ja mam 165 cm wzrostu :) i tez troszke tego balastu mam...
ale sie go pozbedę :D:D
-
Plinka87" no wlasnie tylko sei uczyc i uczyc i siedziec przy tych ksiazkach okropne :(;/ a cwicze sobie tak po poludniu no a dzis to wogole chyba za caly tydzien pocwiczylam :P no ale cos trzeba zrobic ze soba ;) pochodzilabym na basen bo uwielbiam no ale czas czas ale musze cos z tym zrobic ;] milej nauki przy okazji zycze ;) pozdrawiam i tez trzymam kciuki za tracenie balastu :)
-
Mam taki epytanie do Was Forumowiczek powiedzcie mi po ilu bedzie mozna zauwazyc zmiany w wygladzie ?? Stosuje diete 1000kcal i cwicze codziennie mimo braku czasu staram sie i mi nawet wychodzi
-
ah 12 dni juz stosuje dietke i co myslalam ze bedzie gorzej szczerze mowiac :] a tu o dziwo jest dobrze :] nie odczuwam glodu staram dobijac do 1000 kcal i jakos powiem Wam idzie naprawde w pewnym stopniu zadowolona jestem ... i cwicze sobie brzuszki po brykam na skakance ;) abs tez sie przydaje :] jest dobrze narazie ale mam nadzieje ze bedzie jeszcze lepiej :) mam motywacje i to duza i nawet tak szczerze czasem mi sei juz nie chce ale mowie nie tak nie wolno i dalej daze do wymarzonego celu :] nawet tyci mi sie spodnie poluzowaly ah zeby tak bylo jak nejlepiej :)
-
uh :( i dzis chyba znow mam ten glupi dzien :( wogole jakos dzis mnei wszystko dobilo....chwilami trace wiare a juz bylo dobrze :( buuu ratunku :(
-
Jak Ci idzie ???ja tez nie dawno zaczełam.Więc trzymam kciuki :D :D :D WSTĄP
http://blog.onet.pl/admin_pisz_podglad.html
-
w sumie to juz 16 dni i jakos mi idzie ograniczam slodycze staram sie jesc 1000 kcal i nawet sie mooj brzusio nie buntuje ze malo i wogole :] cwicze chociaz przyznam sie ze ostatnio tzn przez 3 dni nie cwiczylam ale na studniowce sie wytanczylam heh :] a dzis to w sumie jakis mam slabszy dizen :( ale trzymam sie jeszcze i mam nadzieje ze kurcze wytrwam i wogole:]
-
witaj co u Ciebie :?: :D pozdrawiam
-
A u mnie jakos idzie chociaz chyba mam znowu jakis kryzys ;/ ale jeszcze nie zrezygnowalam i mam nadzieje ze bede dalej trwac heh :] przyznam sie ostatnio sie troszek rozleniwilam i mniej cwicze ale codzinnie robie brzuszki i takie tam :] ale ostatnio zauwazylam ze mnie bardzo miesnie brzucha bola przy robieniu tych cwiczen heh :] pozdrawiam rowniez i zycze sukcesow:)
-
a ja dalej słabo z ćwiczeniami :oops: zastępuje je sprzataniem w domu,potańcze,powywijam nogami i to wszystko mecze sie strasznie bo wez sie ruszaj z taka waga.
-
przyznam Ci sie ze u mnei tez ostatnio słabo rozleniwilam sie bo ferie mam heh :] ale staram sie robic brzuszki wczoraj zrobilam chyba z 80 no ale musze cos wiecej oprocz tego robic :] ale głowa do gory bedzie dobrze :) ja to chyba mam po miesiacu juz dietetykowania jakis slabszy okres bo watpie niestety tak watpie.... :( moze mi to przejdzie :] mam taka nadzieje :] goraco pozdrawiam :)
-
aaaa dzis sie zwazylam :] ale kurcze najpierw male wytlumaczenie na poczatku to sei chyba troche walnelam z ta moja waga jednak zepsuta byla ta waga w domu ;/ .... potem sie zwazylam jakies 2 tygodnie po tym moim 1 poscie i bylo 86:oops: i szczerze bylam zalamana...:( ale nie poddalam sie a teraz gdy jestem na diecie miesiac i 10 dni mam 79 kg :) :D schudlam 7 kg normalnie jestem prawie happy ale nie skoncze na tym heh :) :D pozdrawiam wszystkich goraco i dziekuje za wsparcie bez Was pewno by nie bylo tych 7 kg mniej :):*
-
wpadłam sie przywitac walentynkowo :) pozdrawiam goraco
-
głowa do góry 7 kilosów to sukces :D wiec sie nie załamuj :twisted: oj oj oj ,bo bede musiała na krzyczec na ciebie :) ja przez 5 tygodni 4 kg i nic waga stoi...........ale walcze dalej bez cwiczen i z grzeszkami ale cieszy mnie to ze nie jem tak jak kiedys :)
pozdrawiam bardzo bardzo
-
heh dziekuje Ewunia :) ale czasem mozesz krzyknac :P w sumei to rzadko bo rzadko ale dziala na mnie;) i mam caly czas juz glowe w gorze heh :] i dalej trwam w tym postanowieniu :) i dziekuje Ci za wsparcie jednak to pomaga :) buzka goraca :*
-
witaj serdecznie :) u mnie bez zmian a u Ciebie??meczymy sie dalej ale rezultaty beda :D i wyskoczymy latem w bikini hehehehh :o
-
meczyc sie meczymy a jakie potem rezultaty beda heh :) no wlasnie to bikini :D to i tak podziwiam siebie ze juz tyle wytrzymalam :P mam nadzieje ze beda bardzo szybko zmiany u Ciebie :) powodzenia