świetnego masz męża
Pozdrawiam
Wersja do druku
świetnego masz męża
Pozdrawiam
No wyobraź sobie, że jak obgadałam do dziewczyn moją głupią wagę, (że taka zawzięta i wredna), to pokazała mi dziś kilo mniej! :shock: Jednak się wystraszyła, jak napisałam, że kupię sobie nową, taką co będzie mnie lubiała :wink: Zaczyna mi się to podobać :D Zjadam dziennie jakieś 1200 kcal, ciągle to za dużo, ale tak sobie myślę, że może nie ja za dużo jem, tylko może ten matematyk, co liczy mi kcal, coś kręci... :wink: he he he :!:
Nieważne, z wagą chyba się pogodzę (może ją nawet przeproszę :wink: ), bo jak będą z nią dobrze żyć, to może za tydzień znowu pokaże coś mniej :D :D :D
POZDRAWIAM DZIEWCZYNKI I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA :!: :!: :!:
Wiesz, bo to tak jest, że jak się pochylamy, żeby sobie sprawdzić, czy kości wystają, to od razu całe ciało ustawione jest pod innym kątem i nie można tych kości wyczuć :wink: A tak poważnie, to zaufaj facetowi, oni mają do takich rzeczy najlepsze oko :)
Uściski :)
wpadłam sie przywitać.zycze miłego dnia :D
Hej dziewuszki.
Zrobiłam sobie dziś peeling kawowy,potem było wcieranie i wklepywanie balsamu ujędrniającego ,a potem zachwycanie się skórą gładziutką jak pupcia niemowlaczka :lol:
Nie wiem czemu, ale od kilku dnie strasznie marznę, w domu kaloryfery poodkręcane na maxa, domownicy chodzą w koszulkach na krótki rękaw , a ja naubierana w kupę ciuchów siedzę i się trzęsę z zimna. :?
Dziękuję ,że do mnie zaglądacie i mnie wspieracie, pozdrawiam.
To wszytsko jest efektem dietki za mało kalorii i dlatego jest Ci zimno :)
Pozdrawiam cieplutko
ja zaczynam sprzatac jak mi zimno,zaraz robi mi sie goraco :D ja dziś zrobiłam sobie na obiadziko-kolacje moje ulubione danie i znowu przegiełam ale jadam tylko do 18.00 pewnie to nic nie daje :( :( :( ja chyba nie daje rady obliczam obliczam niby nie przekraczam nigdy 1500 kcal :oops: chociaz przyjełam że chce chudnac bardzo wolno to czuje że wcale nie chudne ale to może początki.trzymam za was kciuki :)
Zgadzam się z Weroniką - to przez dietę.Zresztą jak byłam na kopenhaskiej to stale mi było zimno.A teraz jak tylko coś takiego zaczynam czuć , czyli jak na dworze -18zł /agnimkowe :wink: , zarażliwe/ to zaraz siup na rowerek i jazda.
Ja tez dawniej byłam najbardziej "gorącą" dziewczyną w biurze, a teraz najbardziej marznę, śmieję się , że mi ochronnej warstwy tłuszczu brakuje.
Dziewczęta, ja także pozdrawiam i życzę sukcesów. Mam 26 lat i 122kg na karku...
3lata temu odchudzałam się z wami na forum. Schudłam wtedy 22kg i... zaszłam w ciążę :D Teraz, gdy waga już powoli zaczyna nie wytrzymywać mojej wagi, próbuję jeszcze raz. Mam pytanie: Jak radzicie sobie z nerwami, bo mi puszczają :twisted: Wydzieram się strasznie na męża zwłaszcza.On ma już dosyć mnie takiej wkurzonej i odpowiada mi,żebym zjadła coś słodkiego "leczniczo".Co poprawia humor a nie dodaje kilogramów? :?: