-
Kochane!
Hybrisiu- jednak wiekszy ze mnie leń niz kobieta. Wyszlam z domu na te zakupy, ale wrocilam sie po chusteczki, pech chcial ze ciocia przyniosla mi kapcie z welny lamy a mama zrobila herbatke z cytrynka... Zostalam, ale wcisnelam mamie kase powiedzialam co i jak i mama pojechala :). Niestety byly tylko Mki a ja JUZ jestem Ska:). Nie po co chudlam 10 kg zeby cofac sie o rozmiar! Ehh.. Szkoda, ale jak tylko poczuje sie lepiej i bede miala wolna chwile ( dla zakupow zawsze!) kupie sobie cos jeszcze ladniejszego! Oooo! Błyszczyki ktore kupilam mnie denerwuja... Fajne one byly przez kilka minut... Wracam do mojego kochanego "water shine gloss- baby pink" bez smaku, prawie bez kolory, nie blyszczy sie za bardzo. Heh jednak nie takie ze mnie dziecko jak myslalam:)
Maluszka- świeża krew! Mniam! :) Mam nadzieje, że zostaniesz z nami! Ja juz czuje sie jak u siebie mimi iż wątek nie jest mój:). Jest tu tak miło, ze czesciej bedziesz tu zagladac niz do siebie:)
Buziaki dla reszty dziewczynek! :*
-
Witam!
Hohoho jak Nam się tu wesoło zrobiło :D :D
Super że dołączyłaś do Nas maluszko :) Dobrze że się zmotywowałaś i mam nadzieje że już teraz nas nie opuścisz :)
Pring nie przejmuj się bluzeczką napewno znajdziesz jak sama mówisz coś ładniejszego :)
Hybris widzę że waga spada i spada naprawdę super ci idzie szczere gratulacje, niedługo nas wszystkie prześcigniesz :)
Gosia co tam u ciebie??
U mnie jakoś leci, nie lubię niedzieli no ale cóż trzeba jakoś przeżyć zwłaszcza że mama ostatnio powiedziała że chyba wyszczuplałam trochę :) zawsze coś nie, przynajmniej jak się zawziełam i jeszcze mały komplement to już nikt mnie nie zmusi do jedzenia, a tym bardziej ja sama hehehe
Trzymajcie się..
-
Hello!!!
Ależ tu się superowo tłoczno zrobiło :D Fajnie Maluszko, że do nas dołączyłaś. Będzie nam strasznie miło, jeśli będziesz się z nami dzieli codziennie swoimi dietkowymi problemami i nie-problemami ;) Im nas tu więcej tym przyjemniej i łatwiej jest chudnąć! Maluszko, powiedz jeszcze ile masz wzrostu?
Mareczko, ja sobie wyobrażam, że po Tobie widać, bo ja jak miałam 4 kg mniej to też mi się ludzie pytali, ile już schudłam. Tylko domownicy mi nie mówią, że widać. Może dlatego, że przebywamy ze sobą na okrągło przez cały czas i nie zauważają różnicy. Muszę sobie zobaczyć, jak zmieniłam się centymetrowo, bo w lutym sobie zaznaczyłam w kalendarzu i byłoby mi miło, gdyby okazało się, że jest mnie mniej choć o te 4cm w talii. Podzielę się z Wami newsami jutro z rana, bo dziś jestem w Częstochowie.
Hybris! Teraz już masz dwa bałwanki. Mkniesz jak burza Kobieto! GRATULACJE! Chciałabym tak szybko spadać w dół, na wadze oczywiście ;) Ale nie narzekam. Ja dziś odnotowałam równe 67 kg, co strasznie mnie ucieszyło. Biorąc pod uwagę jak ten ostatni tydzień przebiegał (moje/niemoje koleżankowo-urodzinowe, środowe szaleństwo, które wyliczyłam na mniej więcej 2000kcal) to jestem mega zadowolona. Nie spodziewałam się aż takiej łaskawości.
Pringuś... To Ty już S-eczka jesteś... Nie no, to dla Ciebie to już rzeczywiście starczy diety. XS mi się już nie podoba. To zakrawa o szaleństwo. A spodnie w jakim rozmiarze nosisz? Bo ja np. bluzeczki Mki a spodnie Lki mi nie wchodzą, także muszę popracować nad dołem ;) No grucha ze mnie jak 150!
Narazie kończę, odezwe się popołudniu.
Pozdrawiam serdecznie.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...b94/weight.png
-
hej dziewczyny
wybaczcie że tak rzadko tutaj zagladam, teraz mam strasznie dużo pracy w szkole, już tylko kilka tygodni do maturki... staram sie wpadać chociaż do siebie na wąteczek, mam nadzieje że w maju już będe mogła codziennie tutaj bywać :) a tymczasem gratuluje Wam wszystkich sukcesów:):) pozdrawiam :):)
http://skierka187.w.interia.pl/58_11049285161.jpg
-
Dziewczynki!
Ależ ta niedziela szybko mi mija... Jutro mam tylko 3 godziny zajec lekcyjnych ( w tym chemia :/) a reszta to rekolekcje na ktore sie nie wybieram.
Skierko- wybaczamy, rozumiemy, doceniam! ;)
Gosiu- ostatnio zmieściłam się w spodniczke XS i to bez roblemy, ale gdyby to były spodnie hmm... ze spodniami juz nie tak radosnie bo niestety mam grybe uda... Popracujemy nad tym obie! :)
Mareczko- wiem wiem, ta bluzeczka to nic takiego, ale byla taaaaaaka ladna :)
Buuuuuziaki dziewczynki! :*
-
Eee i jeszcze małe PS- jak Wam sie podoba mój avatar? :D
-
HEJ ZDAJE MI SIE ZE DZIS MAM KIEPSKI DZIEN :?
CZESC JEGO JUZ ZA MNA ALE JESZCZE DUZO ZOSTALO POSTANOWILAM WIEC ZABIC CZS NA FORUM I POUZALAC SIE NAD SOBA A NOZ WIDELEC KTOS SIE TRAFI TO POUZALAMY SIE RAZEM :? :( :? :( :? :(
-
Skiereczko Wybaczamy i prosimy, abyś wpadała do nas wtedy, kiedy tylko będzie to możliwe. Ucz się, ucz się pilnie. A przy tym ładnie dietkuj. Razem z nami. Dziękujemy za piękne kwiaty :)
Pringuś, spódniczka XS :?: :shock: Toż Ty jesteś chudzielec... I nie mów mi tu, że masz grube uda. A avatarek masz zajefajny :D Też sobie muszę jakiegoś robala wiosennego wkleić :D
Ehhh, Neti... trochę się spóźniłam. Mam nadzieję, że ładnie spędziłaś niedzielę i że nie masz sobie niczego za złe :) Wpadaj do nas częściej, będzie nam bardzo miło.
Mój dzień upłynął pod znakiem ok. 1200 kcal, czyli troszke przesadziłam, ale nic to. Życie jest piękne, świat wygląda coraz piękniej, Wy i ja również :) Miłej nocki życzę wszystkim,
pozdrawiam serdecznie.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...b94/weight.png
-
Kochane!
Wstałam sobie o 8.30 ( z Limką na spacerek) i pomyslałam ze wpadne do Was. Świetnie sobie radzicie! Ja wczoraj grzeszyłm dwoma nalesnikami z"nadzieniem" warzywnym. Tyle ponad norme. Własciewie nie ponad ale po godzinie"stop" bo kolo 20.00...
Ahhh zapomnialm powiedziec- ide dzis do szkoly:) aby nie bylo ze sie lenie calymi dniami! Mam cudowne rekolekcje wiec ide tylko na 3 godzinki :D. Uhuhuh :)
Gosiu- XSka to tylko hmmm sposob na dowartosciowani sie. Powiedziec Wam jak to sie robi? Szukamy w sklepie czegos sporego z mozliwie niska numeracja i w to wchodzimy! Wielka radosc bo przeciez metka mowie ze jestesmy chude:).
Buuuuziaczki :*
-
hej dziewczyny :):) dziękuje za wyrozumiałość :):) kochane jesteście :):) zapraszam Was na bal do mnie na wąteczek :):) z okazji 8 :):):)