Chyba faktycznie zaczne nosić do pracy sałatki. wczesniej zapijałam się sokiem z marchewki. kurcze..mam nadzieje ze sie uda, bo jak nie to chyba odpuszcze sobie odchudzanie
Chyba faktycznie zaczne nosić do pracy sałatki. wczesniej zapijałam się sokiem z marchewki. kurcze..mam nadzieje ze sie uda, bo jak nie to chyba odpuszcze sobie odchudzanie
Do tych sałatek albo dodawaj chude miesko albo bierz ze sobą oddzielnie cos mięsnego.Mięsko zasyca na dłużej-przynajmniej mnie.
Nie poddawaj sie i nie odpuszczaj sobie odchudzania.Jest to rzecz trudna ale ,jak widac na forum, do wykonania.Ja mam do zgubiena trzy razy tyle co ty i na 100% nie poddam sie bez długiej zażartej walki
Witam. no 1 luty więc zaczynam odchudzanie na pważnie. nikomu nic nie mówie, nawet mężowi Wczoraj dalam się jeszcze wyciągnąć na kolacje o restauracji, ale od dziś KONIEC. pozdrawiam i życzę miłego dnia
Zakładki