miłej niedzieli!
Wersja do druku
miłej niedzieli!
Myszko! Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci abyś dalej tak super dietkowała. Idzie Ci bardzo ładnie. Pozdrowionka!
Witajcie!!!
Zdaje się, że połaczyły mi sie takie trzy małe przesilenia: wiosenne, napięcie i spadek cukru. Wczoraj byłam nieżywa,a dzisiaj przyszła @. Jest trochę lepiej, chociaż wszystko mnie boli. Ale zdecydowanie wolę kiedy przychodzi w sobotę lub niedzielę i mogę spokojnie z termoforkiem poleżeć w łóżeczku, niż w tygodniu, kiedy muszę pracować.
Wczoraj waga stanęła jak zaczarowana na 117 kg i przez najbliższe dni raczej nie odpuści. :wink: Ale nie jest źle.
Pozdrawiam!!!!!!
http://www.edycja.pl/upload/kartki/334.jpeg
A to w ramach motywacji dla mnie. Znalazłam to na wątku belli115 ( mam nadzieję że Rewolucja nie pogniewa się za skopiowanie). Chcę zawsze mieć je przed oczami, zwłaszcza jak bedę chciała sięgnąc po coś niedozwolonego.
http://kurde.pl/gfx/szampan.jpg
przyczłapałam miłej niedzieli życzyć!
no i żeby @ tak nie doskwierała...
a zdjęcie... ehhhmm.. brak słów...
pozdrawiam
No to dobry temat na lodowkę. W ogóle przestanę wchodzić do kuchni. Będę nosić w portfelu. Z pewnością zamiast batonika, cukiereczka wezmę grapefruita.
Mycha jestem u ciebie pierwszy raz i jestem pod wrazeniem.Jestes bardzo dzielna ze sie nie poddajesz i idziesz do przodu oczywiscie z pomoca swietnych dziewczyn na forum :wink:
Zycze ci wszystkiego najlepszego i niech kg leca jak najszybciej :)
Myszko to zdjęcie to rzeczywiście niezły odstraszacz!
Pozdrawiam gorąco!
Oj, pamiętam to zdjęcie z wątku Belli, faktycznie zgroza! Widuję tu od czasu do czasu takie wielorybki, jest ich tu w Stanach sporo.
Cieszę się, że z synkiem już lepiej i zyczę, żeby @ minęła szybko i bezboleśnie. A waga na pare dni może i stanęła, za to jak już po @ ruszy, to pewnie kolejną imponującą zmianę suwaczka zobaczymy :D
Uściski :)
o jezu, mycha...dostałam odruchu wymiotnego na widok tego zdjęcia...sama za niedługo bym może i tak wyglądała...ale aż mnie ciary przeszły....
...ja kiedyś trafiłam na kalendarz ala playboy...z takimi właśnie tłuściochami...uuuu....mam wydrukowane parę zdjęć...ku przestrodze...ale straszne nie...uuu...i jeszcze dać się sfotografować...
dobra...boże...już piję pu erha...uuu...mycha...hehe...aleś mi mtywację zasadziła :wink:
http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/zz.../wiosna/05.jpg