-
hej:)
znalazłam cię u mirielki...jestem pod wrażeniem twojego spadku wagi...jesteś bardzo silna, że udaje ci się wytrwać w tak restrykcyjnych (jak dla mnie) nawykach...ale jest efekt a te zdjęcia które umieściłaś na początku mówią same za siebie...
wyglądasz super...
poczytam sobie jeszcze twój wątek i poszukam inspiracji :wink:
ale tak serio to szkoda, że nie od początku prowadzisz pościk, bo wtedy mi by było łatwiej przebrnąć przez początki...ja się szybko zniechęcam...ale jednak schudłaś...więc się DA!!!
buźka wielka
ps: zgadzam się z mirielką że każdy musi znaleźć sposób na siebie...a nie powielać ślepo innych...więc szukam inspiracji :wink:
-
Chcąc przygotować się do wizyty na Wystawie Kotów wróciłam po topikach w poszukiwaniu nazwy rasy. Trafiłam na dwa linki Devoree :) I .. wsiąkłam! Praca na bok, telefony olewam, szefa odsyłam na jutro i ... CZYTAM :!: Pieję z zachwytu i płaczę ze śmiechu :!: Co chwila coś czytam na głos :!: Coś fantastycznego :!: :) Stronki trafiły do ulubionych :)
Jak na Wystawie rzuci się na Ciebie wielka baba w szarej kurtce, z uściskami na niedźwiedzia i łzami wzruszenia w zielonych oczkach - to jej nie przepędzaj od razu .. :twisted:
-
Hej Devoree,
dzięki za odwiedziny i przesyłam serdeczne pozdrowienia. Biegne dalej zanim się Maciuś obudzi
Buziaki
-
To jest prawda trzeba znalesc swoja metode ktora nie jest jakims wielki poswieceniem ale mozna z nia zyc :)
http://p.webshots.com/ProThumbs/46/3...llpaper400.jpg[/quote]
-
wpadam z pozdrowieniami wieczornymi... :D :D :D i życzę dobrej nocki.
-
Wpadam tylko na chwile, bo rozlozylo mnie totalnie. Zaraz wracam do lozka. Mam temperature, katar, kaszel - jednym slowem schodze z tego swiata... :cry:
Aleee... :D
Dziesiaj rano sie zwazylam i jest mnie 3,4 kg mniej :!: Zdaje sobie sprawe, ze to nienaturalne schudniecie, bo zarelko spala sie we mnie jak w piecu, ale mniejsza z tym - najwazniejsze, ze nastapilo :D
UWAGA, UWAGA :!:
Nieniejszym oglaszam, ze przestalam byc gruba :!:
Gosienko Podpisuje sie pod slowami Miri i Katson - na pewno w koncu trafisz na diete, ktora Ci idealnie podpasuje. W dodatku przeciez chudniesz :!:
Korni Dzieki za wizyte. :D Kiedy chodzi o to, ze dla mnie wprost nie do wytrzymania jest wlasnie chaos, brak planowania. Zameczylabym sie na smierc starajac sie pamietac co zjadlam, kiedy zjadlam i czy w ogole cos zjadlam, o prawidlowym bilansie nie wspomne. Albo to picie. Gdyby nie jasno okreslone reguly, jestem pewna, ze w ogole bym nie pila. Wczesniej wystarczala mi szklanka herbaty na dwa dni. Jak inaczej moglabym zapanowac nad brakiem pragnienia :?:
Mirielko No, nie wiem co powiedziec... Jestem wzruszona i poruszona, i ogromnie, ale to ogromnie szczesliwa, ze sie spotkamy... :lol:
Katson Dzieki za fotke. :D To wlasnie moja ukochana rasa. :D
Antidotum I ja serdecznie cie pozdrawiam. :D
-
Devoree Kochana,
czytam takie rzeczy i żyć mi się chce. Tobie JUŻ się udało. Jesteś na ostatniej prostej, tuż przed celem i nie mam NAJMNIEJSZYCH wątpliwości, że go osiągniesz!
Gratuluję Ci strasznie tej "6" na wyświetlaczu. Tyle pracowałas, żeby się tam pojawiła. Po Twoim zacięciu, konsekwencji i... pogodzie ducha widać, że przed Tobą jest droga tylko w jedną stronę - w dół skali wagi.
Wiesz co? Słów mi brak (jak rzadko), ale cieszę się tak, jakbym sama tę "6" zobaczyła.:lol:
G R A T U L U J Ę!!!!
p.s. biedactwo, zdrowiej szybko!
-
G R A T U L A C J E
jestem pod wrażeniem wielkim
-
Devoree! Jak zwykle jestem pod ogromnym wrażeniem tego co piszesz. Osiągnęłaś taki wspaniały rezultat. Ja dzisiaj dojrzałam do tego aby dorobić drugi pasek straznika. wcześniej wolałam tego nie robić , gdyż ta ilość kg która mi pozostała do zrzucenia przerażała mnie. teraz po 2 miesiącach spędzonych w Waszym towarzystwie myslę,że jest możliwe osiągniecie swojego celu.
Wogóle zauważyłam,że moja psychika bardzo sie zmienia. Kiedyś nie umiałam sama o sobie powiedzieć, że jestem gruba a teraz potrafię się do tego przyznać.
Osobny temat to Twoja ukochana rasa kotów. Juz kiedyś mówiłam Ci ,że nie przepadałam za kotkami, ale zakochałam się w tej rasie. Myslę nawet aby kupić sobie takiego ślcznego" puszka". Jak widzę je na zdjęciach to od razu chciałabym go wziąść i przytulić. Są naprawdę śliczne.Żałuję, że mam tak daleko na wystawę.
Życzę ci powodzenia i przesyłam gorące promyczki słoneczka!
http://gify.nep.pl/gify/przyroda/slonce/2.gif
-
DEVORE GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE :lol: :lol: :lol:
GRATULUJE CI TEJ 6 I JAK JA CI JEJ ZAZDROSZCZE :oops: ALE CO TAM JA TEZ TAKA BEDE KIEDYS MIEC 8) DODOJESZ OTUCHY ZE I NAM SIE UDA... ZE MOZNA :!: :!:
POZDRAWIAM I MILEGO DNIA ZYCZE