hej balbinko:) wpadlam zyczyc ci powodzenia no i duuzo wytrwalosci bo to chyba najwazniejsze w diecie ;)
a tymi przestojami sie nie przejmuj, jestem pewna ze waga wkrotce ruszy :) na razie to zbiera oddech bo potem poleci jak szalona i kilogramki beda leciec jeden za drugim :)
pozdrawiam :*