Hej,

Mnie i moje zmagania znajdzeisz czytając wątek: Wracam z Dzidziakiem.

Mam 27 lat na imię Ola i małego synka (wczoraj skończył 8 tygodni), a planuję mie więcej synków i córeczek - całe stada - no może stadka. Mam 4 siostry więc teraz musi by dużo chłopaków.Pieski mam dwa ale na tyle małe, że mogę im dwa suche.

Rok temu odchudzałam się z wagi 74 kg i udało mi się zejśc do 65 a teraz po ciąży ważę 76, ale już wiem jak jeśc i chudnąc, więc się wogle nie stresuję. Stosowałam dietę 1000 kcl i uważam, że to najlepszy mnożliwy wybór, bo zakłada po prostu zdrowy tryb życia. Najlepiej chudnąc (średnio) tak po pół kilo tygodniowo - to rocznie daje 24 kg, a wciągu pół roku 12 kg. Później, kiedy już się uzyska tę wyśnioną wagę trudno przestac stosowac dietę, bo staje się ona zupełnie naturalna. (w każdym razie taką mam nadzieję )

Bardzo podobają mi się Twoje próby do monodramu - czy to oznacza że jesteś aktorką?

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wytrwałości (szczególnie podczas gotowania - wtedy, przynajmniej mi jest najtrudniej)

P.s. Synek Szymek tak skrzypi z łóżeczka jakby też pozdrawiał, więc przekazuję