milego slonecznego weekendu :P H
Wersja do druku
milego slonecznego weekendu :P H
Madzia, gratuluje ze tak pieknie dietkwoalas na imprezce w gorach!
Brawo! :lol: Podziwiam Cie!
Witam wszystkich !!
Jakoś mi nie po drodze ostatnio do komputera.
Tyle roboty w domu przed tymi świętami.
Większość okiem zaliczyłam , tak że widoczność przez nie jest już ostra.
Dietkuję, dietkuję .....ale nie mam żadnych większych osiągnięć.
Mam nadzieję , że w końcu coś ruszy.
Po świętach planuję trochę ruchu w terenie. Wyciągnę rower od córki i zaczynam wycieczki rowerowe.
Pogoda jest już w pełni wiosenna, wszystko się robi zielone. Ogródek jest coraz ładniejszy.
Ostatnio byłam na zakupach ciuchowych. Niestety dalej wyglądam tragicznie i nic nie kupiłam. Jak się zobaczę w przymierzalni to zaraz mam wielkiego doła.
Następne lato się zbliża , a u mnie cały czas to samo. Jakbym była bardziej zmobilizowana to od tamtego roku byłabym już chyba o połowę szczuplejsza :? :? :? :?
Walczę dalej , mam nadzieje , że z wiekszym skutkiem.
Pozdrawiam wiosennie :D Magda
Witam !!
Dzisiaj kończę z oknami.
Jutro zakupy , muszę jakieś prezenty kupić dzieciom i to jest chyba najmilsza część z tego wypadu do sklepu.
Mój mały zrobił nawet pułapkę na zajączką, chociaż ja dalej nie wiem jak ona działa, ale wierzę mu na słowo. Teraz muszę przygotować jakiś prezent , żeby się nie rozczarował :wink:
Dietkowanie idzie bardzo powoli, będę musiała chyba rozpocząć jakąś konkretną dietę, bo teraz jest różnie. Mam jednak nadzieję , że jeszcze przed świętami przesunę 1 kg w prawo bo się bardzo tam zbliżam.
Po świętach musze przyspieszyć moje spalanie :?
Idę zaraz kończyć sprzątanie , pozdrawiam wszystkich serdecznie :D Magda
a ja dzisiaj muszę umyć jeszcze okna w kuchni :P i też będę miała koniec :P :P
Wszystkiego najlepszego z okazji
Świąt Wielkanocnych
dużo radości podczas świątecznych spotkań
sympatycznego dyngusa
i miłego odpoczynku
z najbliższymi
i niech ten odpoczynek będzie aktywny w kazdym calu :wink:
buziaki :P H
Madzia, na pewno nie jest tak zle, tylko spojrz na siebie laskawszym okiem. Poza tym lustra w przymierzalni sa okrrrrrrrrrrrropne :?
Dobrze Ci idzie wiec nie rezygnuj, po Swietach planujesz wiecej ruchu wiec bedzie super, zobaczysz!
A tymczasem dietkuj swiatecznie i odpoczywaj :D Wesolych Swiat!
http://i80.photobucket.com/albums/j1...sia/zajac2.gif
Tęczowych pisanek, na stole pyszności, mokrego Dyngusa i wspaniałych gości.
Niech to będzie czas uroczy, życzę miłej WIELKIEJ NOCY
Magda
i jak po świętach ???
na szczęście są już za nami :wink: :P
Hej Magdo :P
Co u Ciebie słychać ??? zaglądasz czasami na Forum???
u mnie wagowo nic się nie dzieje, parę kilo w dół ..potem znowu w górę :evil: od roku praktycznie stoję w miejscu . postanowilam odchudzić swoje gabaryty za pomocą DC dopóki nie dojdę do własciwej wagi .. romans z DC nieunikniony
czuję, że jast to moja ostatnia szansa na wyjście z tego wagowego impasu . moze bat DC będzie właśnie tym motorem i unormuje mój rozchwiany metabolizm .
I pomysleć, że te wakacje mialy być w innym rozmiarze ... niestety nie udalo się buuuuuu
może więc chociaż koniec wakacji będzie nieco ...lżejszy :P :P :P :P
jak ja przezyję tę DC ...sama nie wiem :wink: :P :)
życzę Ci milego tygodnia i ślę wakacyje buziolce :P :P :P
Hi Magdo :P
dzięki, ze się odezwałaś :P :P :P :P :P :P
tak jak wczesniej pisałam zaczynam dzisiaj DC :P
własnie wciągnęłam napój czekoladowy :P :P na szczęście jest dość smaczny :P
ależ się najadlam :wink: :P haaaaahaaaaaaa
extra sniadanko :?
buziaki przesylam i czekam na Twój powrót H :P :P :P
Twój synek jeszcze chyba wakacjuje nad morzem ???pogodę caly czas mamy beznadziejną :wink: :wink: :wink: :wink: :P
buziaki H
Witam wszystkich !!
W dietce u mnie dalej zastój , chociaż zawsze rano zaczynam rewelacyjnie , potem jest coraz gorzej.
Synuś jeszcze za mały na samotne wyjazdy, ale córka jeździ na kolonie co roku i jutro już wraca z nad morza.
Niestety nie udała jej się pogoda, ale wakacje się jeszcze nie kończą.
W poniedziałek jadę z dziećmi na tydzień w góry. Pogoda ma być super. :?: :?: Zobaczymy.
Mam nadzieję , że w dietkowaniu nastąpi w końcu jakiś przełom. Trzymajcie kciuki.
Będę się odzywać trochę częściej.
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
:P :P :P :P czyli od dzisiaj bedzie już ładna pogoda nad morzem :wink: :PCytat:
Zamieszczone przez Klubowiczka
trzymam kciuki za dietkowy przelom wakacyjny :P i zyczę miłego urlopowania w górach :P :P :P :P w ty rejonie chyba naogół jest ładna pogoda ????
buziaki :P H
przepowiednia się sprawdziła :wink: :P mamy upały :P
wtorkowe buziaki :P H
udanego weekendowego odpoczynku :P :P :P
buziaki :P H
Pozdrawiam !!! :P
i ja tez :P :P :P
Magda czy ty tu jeszcze zaglądasz? Czekamy na Ciebie!
Hejka Magdo :P
planujesz w najbliższym czasie jakiś powrót na forumkowe łono :?:
może na zachetę mały toaścik za lepsze czasy :wink: :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ni-2527431.jpg
ostatnio popadłam w slodyczowy ciąg :cry: na szczęście mam to już za sobą , a ze sobą 3 kilosy na + ....a co u Ciebie słychać ???
buziaki H :P
a moze wolisz taki :wink:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...tini-97006.jpg
albo taki ???
http://www.luckyoliver.com/photos/de...tini-99139.jpg
buziaki h :P
Mikołajki ślą buziaki :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...se-5525161.jpg
i ja też :P :P :P
ciekawa jestem co u Ciebie Magduś slychac :P :)
piątkowe buziaczki :P
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...as-5620583.jpg
Marzeń o któe warto walczyć,
Radości , którymi warto się dzielić
Przyjaciól z którymi warto być
I nadzieji bez której nie da się żyć
Tego życzę wszystkim z okazji nadchodzących Świąt
http://img517.imageshack.us/img517/4...kolajek6ie.gif
Niech te Święta będą dla Ciebie wyjątkowe :P
Życzę wielu milych chwil spędzonych z rodziną i przyjaciółmi oraz dużo dużo radości :P
buziaki :P h
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ng-4423482.jpg
Życzę Ci nadziei,
własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomieniem świecy
filiżanki dobrej, pachnącej kawy,
piękna poezji, muzyki,
pogodnych świąt zimowych,
odpoczynku, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do tego, co wokół,
chwil roziskrzonych kolędą,
... śmiechem i wspomnieniem.
Wesołych Świąt
życzy Dorota
Udanych i radosnych Świat Wielkanocnych :P :P :P
Duzo slonka , spacerków i miłych chwil w gronie najbliższych :P :P :P
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...gs-1434106.jpg
buziaki :P h
Witam wszystkich po dlugiej przerwie.Zajrzałam tu po takim czasie i naprawde sie ucieszyłam,ze o mnie jeszcze pamietacie.Myślałam,że mój watek spoczywa gdzieś na samym końcu,a tu znalazłam go bardzo blisko.Jest mi bardzo miło.U mnie jest tak samo jak było.Pomimo usilnych starań nic nie poszło w dół.Czyli jest tyle, ile było na samym początku,czyli wtedy jak zaczynałam pisać dwa lata temu.Ale mam zamiar dalej walczyć,tymbardziej ,ze wakacje się zbliżaja dużymi krokami.Może bede tu wpadac cześciej i mnie zmobilizujecie do dalszej walki.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i odpisze każdej jutro,bo dzisiaj jest juz troche późno.
Z okazji Świąt Wielkanocnych chciałabym wszystkich życzyć dużo miłości i nadzieji oraz wiary w siebie i w nasze nieograniczone możliwości.
Dziekuje jeszcze raz za pamięć.....
Oczywiście święta nie sprzyjają moim przyżeczeniom,ale jeszcze jeden dzień i zaczynam ostro.Nic w lodowce nie zostaje,na obiadek sałatka i mięsko gotowane,żadnych poświątecznych przysmaków.Mam nadzieję,że mnie tu odwiedzicie i wesprzecie w trudnej walce.Pozdrawiam serdecznie... :))
No nareszcie Cię tu widzę! Cieszę się,że się odezwałaś. Trzymam kciuki! Pozdrawiam!
i ja tez trzymam za nas kciuki :P :P :P :P :P
milego dzionka :P h
Hejka Magdo :P co słychować ???????
Witam wszystkich !!! Minął już m-c od mojego ostatniego postu,wiem..wiem miałam się tu meldować cześciej.Wyszło jak wyszło,stwierdziłam,że jak nie będę miała żadnych osiągnięć, to do tego czasu tu nic nie napisze.Od 15 kwietnia zabrałam się ostro za siebie,zresztą już wczesniej zaczęłam jeździć na rowerze.O ile pogoda pozwoli to 1-1,5 godz robię sobie wycieczki rowerowe,jak jest brzydko to ćwiczę w domu.Sprawia mi to przyjemność,nie musze sie to tego zmuszać.15 kwietnia również rozpoczęłam dietę,tym razem zaczęłam dietą Kopenhaską.Jestem już tydzień na niej i schudłam 4 kg.Musiałam zacząć od czegoś co mnie w pełni zmobilizuje i się udało.Jeszcze tydzień tej diety ,a potem dalej walczę już na 1000 kcal.Nie będę mogła zaprzepaścić tego co już mam .Zaczynałam od 92,5 bo taka wagę juz miałam w tym czasie ...teraz jest 88.5.Dla mnie to już duży sukces i mam nadzieję,że dotrwam do wakacji i się uda.Muszę powiedzieć,że na tej diecie czuje sie bardzo dobrze,nie jestem glodna i nastawiłam sie psychicznie,że potrafię sobie wszystkiego odmówić.Przeszłam kilka imprez,na których wypiłam tylko kawę,herbatkę i wodę.....sama się dziwię,że tak świetnie sobie dałam radę.Będę teraz tu często i będę Wam zdawać relację z moich postępów. Pozdrawiam serdecznie i liczę na Wasze odwiedziny u mnie.....:)
Magda, ciesze sie ze znowu jestes z nami! :D
Kopenhaskiej nie popieram ale trzymam kciuki za Ciebie, zebys przeszla bezbolesnie na tysiaczek i zeby kilogramy szybko i trwale spadly!
Magda pędzisz jak burza :D Już niedługo będzie 85 :D
Podziwiam Cię, że umiesz się powstrzymać na imprezach. Ja najgorzej znoszę sezon grilowy - piwko i szaszłyki.. ech.. dobra już nic nie mówię, bo robię się głodna :D
Witaj Magduś ! Bardzo się cieszę , że kompletuje się nasz stary skład.To dobrze wróży .
Teraz nie odpuścimy , co ?
Gratuluję pięknego wyniku !Ja też się przymierzam do kopenhaskiej , ale jest jeden problem. Nie jem mięsa poza drobiem , więc nie wiem jak mają wyglądać moje posiłki .Muszę nad tym popracować.
Gratuluję jeszcze raz i pozdrawiam !
Jutro dołączę się do Ciebie z rowerkiem .
Na pewno NIE :D :D :evil:Cytat:
Zamieszczone przez dorcia113
Witam !! SUPER ,że stara gwardia wróciła.Teraz to może być tylko lepiej... :)U mnie dietkowo dzisiaj jest idealnie.Stwierdziłam,że najważniejsze to przestawić sobie w głowie.Wtedy wszystko mogę przetrwać,nawet najbardziej kuszące słodycze na stole.Patrzę na nie i mnie to wogóle nie bierze.Następny pomiar wagowy zapiszę 30 kwietnia,żeby było jakieś porównanie ( mam taką nadzieję ). W sobote mam w domku gości,ale teraz wiem ,że dam radę.Poprostu muszę.Jak mam na coś ochote,to zaraz sobie przypominam moja dietkę i co może się stać jak ją będę stosowała hehe i to bardzo pomaga :)
Buttermilk stosowałam kiedys Kopenhaską,ale było to 6 lat temu,jak nie ważyłam nawet 70 kg.Pomogła i od tej pory pierwszy raz ja zastosowałam,ale jak narazie jestem zadowolona.Ważne ,żeby po niej dalej dietkować.Mam zamiar wprowadzić do jadłospisu podobne produkty.
Solvinoo zobaczymy czy ta burza nie ucichnie i nie rozejdzie sie po kościach,ale trzeba mieć nadzieję :) U mnie jeszcze sezon grillowy sie nie zaczął,więc może do tego czasu......damy radę.
Dorciu ja w Kopenhaskiej stosuję głownie drób,albo pierś z kury ,albo z indyka.Jest to najchudsze mięso tak,że nie ma z tym problemu.Ostatnio coś pogoda nie sprzyja wycieczkom rowerowym,ale jest nadzieja na słońce.
Pozdrawiam serdecznie ... :)
Hehe, nie ma to jak stara gwardia :D Naprawdę fajnie się złożyło, że jak już zajojowałyśmy, to w tym samym czasie :D
Ja mam ambitny plan na 1 maja ważyć 95 kg.
Ty pewnie będziesz już koło 85 :D
Ze starej gwardii to jeszcze Sissi tu mignela niedawno, ale sie tylko zameldowala ze urodzila dzidziusia i przytyla, niestety nie zalozyla nowego watku :?
Damy rade kobitki, do lata jeszcze troche czasu a z wiosna jakby lepsza energia przychodzi, jestem pewna ze nam sie uda!! :D