-
Czas na odchudzanie !!
Witam wszystkie dziewczyny na forum !! Mam taki sam problem jak Wy wszystkie. Przybyło mi trochę kg i moim największym marzeniem jest stracenie ich do wakacji.Mam 34 lata. Przy wzroście 170 cm ważę teraz 86 kg, udalo mi się zgubić 4 kg w ciagu ostatnich dwóch tygodni.Zmobilizowało mnie to do dalszej walki i mam nadzieję ,że uda mi się osiągnąć przynajmniej 70 kg chociaż marzę o 65 kg. Wakacje sa już blisko, a ja nie mogę sie przecież taka pokazać na plaży :( . Moim też dużym problemem jest to ,że nie mogę sobie nic kupić do ubrania, bo we wszystkim wyglądam fatalnie :evil: Jeszcze niedawno ważyłam 62 kg. Potem była druga ciąża i chociaż po niej udało mi sie dojść prawie do swojej wagi ( 67 kg ).Jednak pomału, pomału dochodziło mi kg których na bieżąco nie mogłam stracić no i stało sie - ważę tyle, że mnie to przeraża. Bardzo żle sie z tym czuję, ale jestem bezsilna.Jak zaczęłam czytać Wasze listy, które nastawiły mnie pozytywnie to zabrałam się za siebie i jak narazie udało mi się stracić 4 kg. Nie wiem jednak jak to dalej bedzie bo czeka mnie długa droga.Liczę na Wasze wsparcie. Nie chcę sie za bardzo rozpisywać. Pozdrawiam serdecznie :) :)
-
Witaj :) i tak trzymaj wytrwalosc to podstawa choc czasem zdarzaja sei chwile słabosci ale trzeba nadal trwac w tym przekonaniu ze sei uda i bedzie sie cud i miod :P powodzenia zycze i trzymam kciuki :)
-
:)
Helooo:) jesteśmy w podobnej sytuacji z tym ,ze ja mam 17 latek:) Chcę do wakacji wązyć 65 tak jak Ty :D:D Ale śmiesnzie trafiłam..prawda? hehe...ja jestem na tysiaku i również go polecam :D:D
-
Witam Cie na forum:)Ja też zaczynam się odchudzać i mam podobną ilośc kilosków do zrzucenia. Mam zamiar zgubić 23 i też do wakacji. Swoje zmagania z kilogramami zaczęłam dwa dni temu i na razie rezultat jest marny, wieczór obnaża wszystkie niedoskonałości planu ale mam nadzieję ze będzie ok. Tobie życze wytrwałości:) będę trzymać kciuki za powodzenie :) Życzę Ci duzo silnej woli:)
-
Witam !! Nie spodziewałam sie, że tak szybko ktoś sie odezwie na mój liścik.Dzięki za wsparcie.Myślę, że razem nam będzie łatwiej i jak będą wakacje to nas nikt nie pozna :D .Zyczę tego Wam wszystkim. Ta myśl mnie trzyma w moim postanowieniu. Ja zaczęłam stosować taką swoją dietkę, czyli jem bardzo małe porcje trochę częściej. Oczywiście żądnych słodyczy, zero węglowodanów. Jak na razie trochę pomaga. Mam nadzieję, po pewnym czasie waga nie stanie w miejscu :( :( .Walczę już od 1 marca. Pozdrawiam i życzę sobie i innym dużo wytrwałości !!! :) :)
-
JA tez chce zrzucic to co mi ciazy :wink: mam 170 zaczelam od 70 a mam ochote zjechac do 58 :lol: mam nadzieje ze sieuda....
Ale musze sie wam do czegos przyznac...wczoraj zgrzeszylam....bylam na piwie i pizzy....depresja zimowa dojechala mnie na maxa...JA CHCE WIOSNE!!! :cry:
Dzis musze pocwiczyc wiecej bo mam strzsne wyrzuty sumienia....
Moze tu uda nam sie schudnac wspolnie....moj cel to slub 3 czerwca i piekna suknia :) motywacje mam teraz do dzieła...
Zycze nam wszystkim wytrwaloscie! :lol:
A wy co robicie zeby schudnac? :roll:
-
mm ja takze na 1000 kcal jestem i jakos mi idzie jem warzywa owoce ryby zadnego bialego pieczywa i pije cwicze choc ostatnio troszek mniej bo mam noge na usztywnieniu ;/ wiec jak leze to moze brzuszki robie a takto to nawet na spacer nie moge isc z psem :( pozdrawiam wszystkich i zycze wytrwalosci :]
-
Hej ,
ja tez jestem na diecie i schudłam 9 kg od 24 grudnia troche wolno chudna ale zarazem się ciesze bo mniejszy efekt jojo bedzie .
Jestem na 1000 uwazam ze ta dieta jest idealna dla mnioe nie czuje głodu fajnie się czuje i wogóle.
Nie cwicze tylko dieta jestem z byt leniwa ,pozdrawiam was dziewczynki i miłego wikendu
-
Witam !! Na szczęście na wadze bylo dzisiaj mniej :D :D .Myślę,że powolne odchudzanie jest lepsze,a już napewno trwalsze.Ja już wiele diet przećwiczyłam w ostatnich latach bo tak się składało,że zawsze po urodzeniu dziecka mnie trochę przybywało :? Chociaż muszę przyznać,że tak tragicznie jak teraz nie było i mam większy problem. Ale ponoć wielkie sukcesy cieszą i jaka jest radość na końcu walki.Staram się jeść bardzo mało i ćwiczę codziennie na wiosłach , które mam w domu. Kilka lat temu chodziłam na siłownie dwa razy w tygodniu i dużo mi to dawało. Teraz niestety nie mam czasu na częste wyjścia , więc muszę sie zadowolić ćwiczeniem w domu.Przynajmniej po 10-15 minut.Zawsze to coś. :) Dziubdzi gratuluje ślubu i jestem pewna ,że bedzie wyglądać cudownie w swojej wymarzonej sukni.Zresztą ja też nie mogę doczekać sie wiosny.Zima odchudzaniu nie służy,ale czuję,że nie długo będzie zielono i słonecznie :) :) . Pozdrawiam serdecznie i żczę wytrwałości ( której mi nieraz brakuje ). :D :D
-
Klubowiczko gratuluje!!! :lol: ja postanowilam ze kolejne wazenie 1 kwietnia .... bo tak to sie nakrecam tym ciaglym wazeniem :x
Spadam pocwiczyc troche na orbitku....(tylko taki mam ruch)
-
WITAJ NA FORUM :lol:
TUTAJ NAPEWNO CI SIE UDA 8) DOZO DOBREJ ENERGI PLYNIE OD FORUMOWICZEK :lo PODTSZYMAMY NA DUCHU W CHWILACH ZWATPIENIA POGROZIMY POLUSZKIEM JAK BEDZIE TAKA KONIECZNOSC :wink:
MILEGO POPOLUDNIA ZYCZE :lol: I MOZE COS WIECEJ O SOBIE NAPISZESZ :lol:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/426.jpeg
-
Prosze w takim razie pogrozic mi paluszkiem bo cos w ten weekend nie mam silnej woli...hmmm a co chesz wiedziec???malo ciwkawym osobnikeim jestem, mam 22 lata i :?: :lol:
-
Witam !! Jest wieczór , zaliczam dzień do śednio udanych jeżeli chodzi o trzymanie diety. Myślę ,że nie jest źle,a w najgorszym wypadku waga nie spadnie. Ale do wakacji wiele dni :) :) w których sobie lepiej poradzę. Mam 34 lata, jestem mężatką od ponad 10 lat i mam dwoje dzieci ( córka 10 lat i syn 4 latka ). Od jutra zaczynam bardziej liczyc kalorie :? :? .Ja niestety waże się codziennie na dokładnej elektronicznej wadze.Obiecuję sobie,że się nie zważę ale jest to ode mnie silniejsze. Do Wielkanocy muszę ważyć przynajmniej 80 kg. Może będzie lepiej trzymajcie za mnie kciuki.
:wink: Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli !! :D :D
-
czesc dziewczyny.przylaczam sie do was w grupie razniej.ja tez bym chciala do wakacji chcialabym wygladac jak czlowiek.pozdrawiam. :D
-
a i mam jeszcze pytanie.bo mi intelekt szwankuje skad birzecie te "linijki"gdzie zaznacacie wage początkowa i koncowa i przesówacie ten mierniczek ile teraz wazycie?nie wiem czy wytłumaczylam to na tyle zeby ktos zrozumial o co mi chodzi ale jak tak to prosze oświeccie niemote.jeszcze raz pozdrawiam i do zobaczenia a raczej do napisania.
-
Droga Agrafko !! Miałam z tym taki sam problem i nie wiedziałam jak to zrobic :( .
Wejdź na stronę główną i tam w górnym lewym rogu kliknij na reklamę" zatrudnij strażnika wagi".Potem już będziesz wiedziała jak postępować dalej. Życzę powodzenia i pozdrawiam !! :) :)
-
czesc. ogromne dzieki klubowiczko :)
-
teraz to ja nie wiem bo widze pod postem swoim okienko z krzyzykiem.i jak klikam na nieg to mnie odsyła do profilu.a ja juz skopiowalam z ego okienka. :D
-
Witam Agrafko !! Jak skopiowałaś te symbole do profilu towarzyskiego w miejsce "sygnatura na forum " to na samym dole strony trzeba kliknać na ZAPISZ. Pisząc kolejny post powinien Ci się już pojawić strażnik wagi. Napewno następnym razem wszystko będzie ok. Spróbuj jeszcze raz :) :) Pozdrawiam !
Ja dzisiaj lecę na małą imprezkę ale mam nadzieję, że moja silna wola okaże swoją prawdziwą siłę :lol: i nie skuszę sie na żadne smakołyki. Szkoda,że dalej nie mamy wiosny.Brakuje mi już słońca , ta zima mnie już przygnębia :( :(
O ile łatwiej byłoby chudnąć przy pięknej pogodzie ,której towarzyszy wspaniały nastrój.
Życzę wszystkim udanego wieczoru w miłym towarzystwie !!!! Pozdrawiam :) :)
-
-
Witam wszystkich !! Jak Wasze postępy w odchudzaniu ,bo u mnie coś słabiutko. :( :(
Niby robię to co zawsze ale wolniej idzie . Podtrzymajcie mnie na duchu bo boję sie ,że strace moje dobre chęci. :( Jak to u Was wygląda.Czy mieliście okresy ,że waga stała???? :? Pozdrawiam serdecznie !! :)
-
Hej!
no to melduję się i u ciebie ;)
a w jakim wieku masz dzieciaczki? moje to 5,5lat i 13mscy (ciągle karmię go piersią ;))
a nie myślałąś o chodzeniu na jakieś ćwiczonka? ja jeżdżę na aquaaerobik 2 razy w tygodniu, na godzinę 21- mąż kładzie dzeici spać a ja jadę pomachać kończynami i pupą ;)
na basen chodzi masę dziewczyn- większość z nich wygląda podobnie do mnie (ledwo się mieścimy w strojach), choć są i piękne prawie- modelki ;)
a ja sprawiłąm sobie na alledro szyty na miarę piękny kostiumik kąpielowy ;) jest naprawdę fajny i trzyma nieźle to i owo na swoim miejscu, no i nie wypływam z niego ;)
-
Witam Sandraj !! Moje dzieci to córeczka 10 lat, jest teraz w 3 klasie i syn 4 latka skończył w styczniu.Ja staram się ćwiczyć w domu ,kupiłam nawet sobie w tym celu wiosła.Ćwiczę gdzieś po 20 min dziennie.Zawsze to coś. Mnie w przeciwieństwie do Ciebie to po dzieciach zostawały zbędne kilogramy.Nigdy nie byłam bardzo szczupłą dziewczyną, ale nosiłam rozmiar 38/40.Teraz to o moim rozmiarze nie będę wspominać :) :) .Po córce to doszłam do wagi 62 kg ale znowu byłam w ciąży i po urodzeniu dziecka ważyłam 77 kg udało mi się schudnąć do 67 . A potem to już cały czas do przodu i doszłam do mojej obecnej wagi. Trwało to gdzieśc 2 lata. Ale myślę,że teraz to wszystko już za nami i jesteśmy na najlepszej drodze do osiągnięcia naszej upragnionej wagi.Mnie bardzo zależy bo jade na wakacje.Plaża ,morze no i pełno zgrabnych dziewczyn w strojach kąpielowych. :)
Muszę jakoś wyglądać. To mnie bardzo mobilizuje.Ja stosuję swoją dietkę ,nie jestem na niej wogóle głodna .Liczę tylko na to ,że nie zabraknie mi wytrwałości. Pozdrawiam serdecznie :) :)
-
Witam dziewczyny !! :) Odchudzanie to ciężka praca. Mam nadzieję,że do świąt uda mi się dojść do wagi 80 kg. Wiadomo ,że na początku waga szybciej leci ,potem trochę wolniej. Czy macie na to jakąś rade? :? Jak czytam, z jakimi kilogramami niektore z Was sobie poradziły, to zaczynam wierzyć ,że mi się też uda. :) Czy stosowałyście jakieś witaminy w trakcie odchudzania .Może chrom ? Jestem wieczorami na :arrow: :arrow: gg 1594998 może któraś do mnie kliknie. :) .Pozdrawiam serdecznie !! :)
-
Witam :) a u mnie waga stoi i stoi :( buu niech sie wreszcie ruszy :( a takto to namietnie pije harbatke liptona pu-erth heh nigdy nie wiem czy dobrze to pisze ;):P pozdrawiam serdecznie:)
-
Witam !! Moja waga od jakiegoś czasu stoi niestety na 85 kg :( .Jeszcze zostało trochę do wakacji i mam nadzieję ,żę znowu się ruszy.
Ja też pijam herbatke pu-erh ,uważam ,że jest dobra na przemiane materii.Od kilku lat zamiast zwykłej czarnej herbatki pijam zieloną ( bardzo lubię i polecam - ZEN CHAI z Tekane ).Ponadto parzę sobie różne ziółka,zwłaszcza wieczorem.Jedynie nie mogę sie odzwyczaic od kawy ,którą zawsze zaczynam dzień.Czekam na 1 kwietnia bo wtedy sie okaże ile mi się udalo zgubić kg w ciągu jednego miesiąca. :?:
Trzeba bedzię zacząć więcej ćwiczyć ,wiosna tuż ,tuż to można pospacerować .
Pozdrawiam wszystkich . :D :D
-
HEJ ZDAJE MI SIE ZE DZIS MAM KIEPSKI DZIEN :?
CZESC JEGO JUZ ZA MNA ALE JESZCZE DUZO ZOSTALO POSTANOWILAM WIEC ZABIC CZS NA FORUM I POUZALAC SIE NAD SOBA A NOZ WIDELEC KTOS SIE TRAFI TO POUZALAMY SIE RAZEM :? :( :? :( :? :(
-
hej! witam ponownie ;) jak po weekendzie?
Klubowiczko, a jak twoje dzieci z ruchem?
Moja córcia przez zimę przybrała tłuszczyku tu i ówdzie, ale niech no tylko temperatura podskoczy do 5-10stopni na dworzu i ruszamy z bieganiem... razzem!
Ja jestem grubasek od zawsze, właściwie teraz jestem też taka jak zawsze....
czyli nic się nie zmieniło..
poza tym że chcę być szczupła. Chcę móc kupować normalne ciuchy. Chcę ładnie wyglądać w jeansach. Chcę nie musiec nosić długich bluzek zakrywających uda i biodra.
Chcę..... ale czy się uda? w weekend dałam tak czadu z żarciem (nazywam po imieniu) żę nie zasługuję na chudnięcie.
-
Witaj Sandraj ! Mój weekend nie był najgorszy oprócz dwóch ciastek w sobotę u koleżanki ale już nic do nocy nie zjadłam,w niedzielę też sie bardzo starałam.Dzisiaj poniedziałek i zaczynam ostro ,chciałabym ,żeby ten tydzień był udany.
Mamy wspólne marzenia :) .Ja już nie mogę patrzeć na te swoje ubrania bez wyrazu.Ostatnio chciałam kupić sobie spodnie. W kilku sklepach przymierzyłam chyba z 25 par spodni.Jeżeli już sie w nie wcisłam to wyglądałam okropnie i stanęło na tym ,że chodze dalej w swoich starych.Niedługo już spadna ze mnie bo mam te jedne ( sama sie dziwię ,żę wogóle jakieś mi się rok temu udało kupić :shock: ).Bardzo lubię sklep Reserve ,ubierałam się kiedyś w nim,ale teraz chodząc po nim w myślach przymierzam tamte rzeczy i marzę ,że niedługo jakieś mi sę uda tam kupić ( w końcu chyba schudnę :( ) .Uważam ,że w sklepach nie ma fajnych ciuchów dla puszystych .Przydałyby się jakieś spodnie szersze w biodrach ale żeby nogawki były węższe i nie wyglądały jak na słonia ,albo przynajmniej jakieś dłuższe bluzki koszulowe którymi zakryjemy nasze szerokie bioderka.Ostanio kupiłam taką w sklepie C&A ale była jednorazowa i innych już niestety nie spotkałam.Ile razy mogę wystąpić w tych samych spodniach i bluzce :evil: .
Oddaję się już marzeniom ,że jak schudne to pierwsze pojade na super zakupy i nie będę sie wstydziła przy kasie jak szczuplutka sprzedawczymi spakuje moje rzeczy o rozmiarze 46.Musimy się razem wspierać i wierzę ,że jak sie zbliży lato to zaskoczymy siebie i swoją rodzinkę.
Pytasz o moje dzieci. Mój syn skończył 4 latka i jest wysokim chłopczykiem raczej szczupłym ale nie wychudzonym.Zresztą on bardzo mało je i wiele razy ale nie zawsze muszę go zachęcić do jedzenia.
Córka ma 10 lat i tak do 3 roku życia była raczej pulchniutkim dzieckiem ( ważyła dużo więcej niż syn w jej wieku ) ,myślałam ,że taka już zostanie .Ale na szczęście straciła zupełnie apetyt i jada bardzo malutko ,a ja mam zasadę ,że jak nie chce jeść, a nie wyglada na zabiedzoną to niech nie je. Jest teraz wysoką i szczupłą dziewczynką ( ma 144 cm i waży 31 kg ). Mieści się w normach dla jej wieku. Dzieci jak są trochę pulchniejsze to uważam ,że można je przypilnować. Zwracać uwagę na ich jadłospis, a one przez to że rosną to szybko wyszczupleją.Trochę więcej ruchu i wystarczy.Córka w lato jeździ dużo na rowerze ( chociaż tak jak ja za w-fem nie przepada he he ale to chyba rodzinne ) . W zimie jeździ na nartach ,ze mną albo na obozy narciarskie ( w tym roku już była po raz trzeci ).
Myślę ,że twoja córeczka szybko straci zimowe kalorie. Moje koleżanki do tej pory powtarzaja ,że moja córka jest taka szczuplutka , a jak była dużo mniejsza to sobie dobrze wygladała.
Zresztą staram się ,żeby moje dzieci nigdy nie musiały walczyć z wagą tak jak ja :( .
Trzymaj swoją dietę a ja swoją i zobaczysz że jeszcze przed wakacjami wymienimy swoją garderobę .Pozdrawiam serdecznie :D :D .
-
oj to ja serdecznie gratuluję weekendu ;)
niestety ja obżerałam się jak głupia.... aż mi wstyd.. dzisiaj za to ścisła dietka żeby zgubić weekendowy tłuszczyk i jutro się zważę ;)
czy masz już wagę? ja mam taka "analogową" jak mój mąż się śmieje, ale ona słaba, niestety 2 różne pomiary w odstępie 10 minut i wynik inny... no i dokładność pozostawia wiele do życzenia... planuję zakup nowej, elektronicznej wagi ;)
co d omoich dzieci to oboje sa na diecie bezcukrowej/bezkazeinowej, no czasami miodek dostają ;) także przyjdzie lato a ruch swoje zrobi ;)
-
Witam !! Ja już od kilku lat posiadam elektroniczna wagę ,taką z dokł. do 100gr.Polecam ,taka waga dużo daje. Ja się ważę kilka razy dziennie :) to już chyba jest nałóg he he . Nie jest to waga niestety z takimi bajerami jaką można teraz kupić . Może kiedyś sobie taką też sprawię. Ja przez to częste ważenie sprawdzam po jakich pokarmach mi szybciej rośnie waga i kiedy to spada. Są różne zdania na ten temat ,niektórzy wolą sie ważyc raz w tygodniu.Ja niestety musze pare razy dziennie.Fakt jest taki ,że ta waga nie uchroniła mnie przed przytyciem ostatnim czasem ,no ale cóż..... Może mi teraz pomoże .Kup sobie koniecznie wagę elektoniczną ,a widząc efekty odchudzania ( bo nawet 200gr bedzie Cię cieszyć ) bardziej Cię to zmobilizuje.Zbliża się zajączek to będzie okazja do super prezentu dla Ciebie.Pozdrawiam i życzę udanego zakupu. :) :)
-
Witam ! ! Moja waga pokazała dzisiaj trochę mniej :D zobaczymy jak będzie jutro.Skusiłam się na parę kalorycznych potraw i napewno będę jutro musiała to odpokutować. Chciałam marzec zamknąć przynajmniej sukcesem 7 kg. No ,ale zobaczymy czy marzenia się spełnią. Jeszcze kilka dni do oficjalnego ważenia. :? .
Mam nadzieję ,że będę mogła zmienić swój paseczek. Wszystkim życzę jak najwięcej kg w dół. Pozdrawiam wiosennie :D
-
Witam !! Dzisiaj waga stoi ( nie tylko w łazience ). :( .
1 kwiecień się zbliża no i się okaże czy nie zrobi mi prima aprilis.
Trochę sobie dzisiaj pozwoliłam. :(
Od jutra ścisła dietka :!: :!: :!:
Pozdrawiam :) :)
-
hej! ja włąśńie podliczyłąm wczorajsze kalorie- i sama nie mogę wyjśćz podziwu- 1008!!!!
zobaczymy jak mi dzisiaj pójdzie
niestety waga stoi.... nie drga nawet, Ba, nawet wydaje mi się ze wzrosła (ale kiepsko widać)...
no cóż nic nie poradzę, czekam dalej. Jeszcze parę miesięcy a już nie będę musiała się ważyć po to żeby chudnąć a ważyć się żeby upewniać się wagi ;))))
wczoraj z dziećmi posłam na dłuuugi spacerek- była taka piękna pogoda że po pracy ich wzięłam. I było fantastycznie ;)
-
Pozdrawiam gorąco i życzę wytrwałości. dziękuję za odwiedzinki u mnie i podtrzymywanie mnie na duchu.
-
Witam !! Dzisiaj waga moja drgnęła :) ale 1 kwietnia podliczę bilans za miesiąc.
U nas dzisiaj od rana piękna pogoda.Trzeba będzie wybrac się na spacerek.Wczoraj niestety cały dzień strasznie lało i przedwczoraj też lało :( . Podobno ma już być ładniej ,więc nastrój też sie wszystkim poprawi i dietkowanie łatwiej pójdzie. :D Dziękuję za wszystkie odwiedzinki. :) :)
Pozdrawiam serdecznie ze słoneczkiem w tle :wink: . :D
-
Witam po tak pięknym dniu !! :D Jest wieczór ,a ja zamknęłam dzień z czystym sumieniem.Wytrwałam dzisiaj przy mojej dietce,żadnych grzeszków. Może moje marzenie na 1 kwietnia się jednak spełni ( 1 miesiąc - 7 kg).Wróciłam właśnie ze szkolnego zebrania.Byłam bardzo już głodna no i moja kolacyjka to 1 suchy pełnoziarnisty tościk z papryką i sałatą. Później napiję się jeszcze jakieś zielonej herbatki i pójdę spać.
Oby jutro moja dietka przetrwała. Pozdrawiam wszystkich !! :) :)
-
Klubowiczko trzyamam za Ciebie kciuki i gratuluję wytrwałości!
pozdrawiam
ewikk
-
Dzięki ,ze do mnie zaglądasz.Ja też mam ten sam nałóg co Ty.Chodzi mi o ważenie :lol:
Trzymam kciuki ,jeszcze tu zaglądnę. 8)
-
no to gratuluję dietki ;)
ja jak zaczynam jeść tosty to na 4 nie kończę, więc na razie sobie podarowałam.
Wogóle ograniczyłąm pieczywo bo za bardzo je lubię i wcinam bez opamiętania... zwłąszcza jak sama upiekę chlebek ;)