Witajcie.Tak sobie właśnie myślę,że codziennie mam wtrzuty sumienia,że nie mogę się zabrać za ćwiczenia.Dzisiaj sobie odpuszczam,z wyrzutami,bo rozłożyłam się na dobre
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
Waga ,też mnie nie rozpieszcza.Ciągle to samo Dobrze,ze nie poszla do góry
Zauważyłam,że tym razem,moje odchudzanie nie idzie tak łatwo.Poprzednimi razami bywało lepiej.Jestem pelna obaw,czy mój plan na połowę maja dojdzie do skutku.Mam przecież jeszcze 7 kilosów do zgubienia Ajajaj!!!!!!!!!!!!!!,dużo,dużo!!!!!!!!!
No to,póki co ,dla rozruchu ,pędzę pobiegać po wasztch wątkach.
Wszystkim ,duża bużka, za odwiedzinki u mnie
Zakładki