Witaj Stopciu. Widze, ze Ci dobrze idzie i ze znalazlas swoja droge w gubieniu kilogramkow. Ciesze sie, ze sie ona sprawdza i Ci sluzy bo to bardzo wazne. Trzymam za Ciebie kciuki. A zmieniajac temat, czytajac Twoj watek kilka stron wstecz natknelam sie na powiedzonko, ze jedna jaskolka wiosny nie czyni. Nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie to, ze dzisiaj wlasnie chodzilo mi to samo powiedzonko po glowie. Tak z niczego nagle zrodzilo sie bo o niczym konkretnym nie myslalam. A tu prosze, postanowilam nadrobic zaleglosci na Twoim watku i ponownie napotykam to przyslowie. Zbieg okolicznosci?? A teraz lece obliczyc sobie ile czasu mnie czeka na dotarcie do wagi docelowej. Pozdrowionka!!!
Zakładki