Kochane Dziewczyny ,bardzo Was przepraszam ,że nie było mnie przez święta,ale moje dzieci ,jedno po drugim ,miały grypę żołądkową.W Wielką Sobotę miałam perspektywę wyjazdu do szpitala z moim synem,bo lekarz twierdził,że jest odwodniony,co bylo oczywistą bzdurą Pan doktor chyba studiował medycynę w NIBYLANDII,więc wiedzę w tym temacie miał na poziomie zerowym.Ja nie dałam za wygraną i "wykopałam"moją pediatrę z domowego zacisza i świątecznego nastroju ,i okazało się ,że wcale nie trzeba było jechac do szpitala.Ufff!Ale ciśnienie mi sie podniosło...
Przez to wszystko,ku mojej okropnej radości, nie przybyło mi przez święta ani pół deko. Aż niewiarygodne ...ale prawdziwe :P :P :P
CDN jutro ,bo teraz muszę się oddać lekturze na temat grup społecznych.W sobotę -Witaj Nauko!!!Sama chciałam,no to mam
Zakładki