-
Hmmm.. te masaże muszą być super. Jestem prawie zdecydowana aby wybrać się na taki zabieg, problem w tym że w moim mieście raczej nie uświadczysz takiego gabinetu.
Zazroszczę wyjazdu w naturę :D Baw się dobrze i wracaj wypoczęta :D
Pozdrawiam weekendowo:)
-
Witam Hindii !!
Mam nadzieje , że już wróciłaś z dawką pełną energii i zaskoczysz nas rezultatami diety w tym tygodniu. :D
Ja też wracam w końcu po krótkim czasie ,zniechęcenia walką z moimi kilogramami.
Jak wchodzę na swoja wagę to coraz mi bardziej żal , że mija ten czas nieubłagalnie, a mnie tak powoli to idzie.
Brakuje mi samodyscypliny , żeby przynajmniej przez jakis czas poświęcić sie całkowicie diecie. Może dojrzeje jeszcze do tego przed wakacjami. Bo zaczynam sie czarno widzieć na tej plaży.... :(
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Witaj Hindi!
Jak tam poweekendowo? Odpoczynek się udał, a dietka?
Buziaki!
-
Witajcie Dziewczyny i Chlopaki , jeśli tacy tutaj są :lol: :lol: :lol:
Zaglądam do Was tylko na chwilkę, żeby zobaczyć co się dzieje :?: i pozdrawiam gorąco :lol:
Za chwilę idziemy na spacerek a później obiadek u teściów .
Moje sukcesy w odchudzaniu równają się zeru :oops: :oops: :oops:
Może w tym tygodniu wreszcie coś się ruszy..... ????????????? tak myśle sobie, że już czas najwyższy :wink: . W prawdzie i tak już do lata nie schudnę tyle, ile zaplanowałam zaczynając dietkę, ale MUSZĘ ZRZUCIĆ chociaż dyszkę :lol: a to juz będzie coś na dobry poczatek :lol:
Jak zwykle niepoprawny optymizm zalewa mój umysł i przysłania zdolność logicznego myślenia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Wyznaczam sobie termin do 1 lipca .... zobaczymy, czy mi się to uda ??????????????????????
Buziaki H
-
Witaj Hindii !!
Cieszę się , że do nas wróciłaś.
Sama wiem , że goście nie sprzyjają dietce.
Zawsze coś dobrego jest na stole i ja nie mogłabym sie temu oprzeć.
Ale wierzę , że dasz radę. Przynajmniej utrzymaj swoja wagę , a dalsze ostre dietkowanie odłoż po ich wyjeździe. Wtedy już bez stresów weźmiesz się ostrzej do walki. Napewno Ci się uda !! :D
Pozdrawiam i życzę miłego imprezowania :D Magda
-
Dzięki za miłe słówka, są jak miód na moje otłuszczone serducho hiiiiiiiiiiiiiihiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Znając swoje możliwości mogę powiedzieć, że nie bylo najgorzej .... a z drugiej strony , no cóż najlepiej też nie było :mrgreen:
Od poniedzialku będziemy już sami i wówczas ruszam na całego :lol: :lol:
Muszę juz naprawdę kończyć, zaraz ruszamy na spacer :lol:
Buziaczki H
-
Witaj Hindi:)
Dziękuję za życzenia i pamięć o mnie :D
Goście zdecydowanie nie pomagają w diecie, ale od poniedziałku, pełna energii przystąpisz do dietkowania i trzymasz reżim :D
Pozdrawiam :D
-
Witam w poniedzialek :lol: Goście wyjechali, a ja niestety mam 2 kg do przodu :cry:
Moja słaba silna wola :lol: dala o sobie znać . Jedynym wyjściem na porządnego kopa jest dla mnie Kopenhaska i właśnie ją zaczęłam :lol:
Wprawdzie jej nie znoszę, ale cóż zmarnowałam już 2 miesiące i potrzebuję jakiegoś efektu, który zdopinguje mnie na przyszłość .
Glodna jestem jak diabli , ale dzielnie zalewam się wodą mineralną hiiihiiiii
Byłam dzisiaj na masażyku :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: czuję się jak młoda bogini :lol: :lol:
U kosmetyczki byłam zaś w czwartek, tak więc dopieszczona jestem ze wszech stron :lol:
o mężu wspominać już nie będę :wink: :P
Całuję gorąco wszystkie współodchudzaczki, a szczególnie goraco TE , którym znowu tak jak i mnie nie wyszło
Buziolki wielkie, ogromniaste tak jak moja dzisiejsza chęć schudniecia . :lol: H
-
Witaj !!
Dobrze , że już wróciłaś na forum. :D
Niestety goście nie sprzyjają dietkowaniu, sama to kiedys odczułam.
A te wszystkie weekendowe imprezy ....UFF
Mnie nieraz się przeciągaja na poniedziałki. :D
No nic , szkoda czasu na rozczulanie , trzeba sie wziąść do roboty.
Ja dzisiaj zaczęłam ćwiczenia i mam zamiar każdy dzień chociaż 15 minut poćwiczyć.
Może mi się uda :wink:
Masażyku jak zwykle zazdroszczę.
W tym tygodniu może uda mi się w końcu odwiedzić kosmetyczkę. :P
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
-
Hindi, skąd ja znam te "stracone weeekendy"..:)
Dobrze, że do nas wróciłas, jeszcze lepiej, że humorek Ci dopisuje. Czyli jest pozytywne nastawienie, pomimo ssania w żołądku i tych wszystkich minusów związanych z nowym początkiem diety :D
Ależ Tobie dobrze z tymi masażami, wizytami u kosmetyczki :D Zazdroszczę i chyba pójdę w Twoje ślady, uwzględniając w czerwcowym budżecie kosmetyczkę :D
Pozdrawiam i trzymam kciuki za kopenhaską :D