Hindi przeczekaj , a cholerna waga w koncu skapituluje i zacznie spadac, bo nie bedzie miala innego wyjscia :)
pozdrawiam mocno i sciskam
Wersja do druku
Hindi przeczekaj , a cholerna waga w koncu skapituluje i zacznie spadac, bo nie bedzie miala innego wyjscia :)
pozdrawiam mocno i sciskam
hindi, przeczekaj ten zastój...przeczekaj...bo on na mnie też motywująco nie działa...ale za to jest zwiastunem braku ew. jojo :wink:
co do stosunków międzysąsiedzkich, to ostatnio ciotka ukrywała w choince rower...ja ją pytam czemu (bo mieszkam w domku, i tego rowera nie było od ulicy widać) a ona ze parę razy już jej ktoś oponę nożem przeciął...ja z niedoweirzaniem: "u mnie?? na podwórku??" a ona...że tak...i na kogo padło podejrzenie?? na inną ciotkę... :twisted: grunt to rodzinka
miłego dnia
Cześć dziewczyny :lol:
tak własnie zrobię przeczekam ten beznadziejny zastój :evil:
nie dam się zrobić w ...jo-jo :wink: :lol: hahaaa
wczoraj miałam fatalną nockę :cry: do 3.00 nie moglam zasnąć i teraz jestem zmęczona a mam dzisiaj trochę spraw do załatwienia . Wpadam tylko na chwilkę by przesłać wszystkim buziolki wtorkowe :lol: :D
Korniku :lol: a moze ciotka przygotowywała się już do roli światecznego Mikołajka 8)
Nando :lol: będę twardziel :wink:
buziolki H
HINDI JEŚLI DIETKUJESZ TO WAGĄ SIĘ NIE PRZEJMUJ.
MYŚLĘ ŻE TAKI ZASUJ TO NIC ZŁEGO JA MAM GO CO CHWILĘ PUŚCI PÓŁ KG I ZNOWU STOI I TAK CO TYDZIEŃ CO DWA ODPUSZCZA.
DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA U MNIE ODNOŚNIE ZDJĘĆ.
MIŁEGO DNIA.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/image010.gif
U mnie ten zastoj to trwa juz jakis miesiac, jak nie wiecej... :? Czego oczywiscie Ci nie zycze! Fajnie bylo gdy waga systematycznie spadala w dol, teraz juz jest mniej zabawnie, power jakby mniejszy... No ale mam nadzieje ze Twoj zastoj bedzie krotszy i waga ruszy zanim sie zrazisz do dietkowania :lol:
To ja też mam taka nadzieję :lol: :D :D
NIE CHCĘ CZEKAC MIESIĄC przecież wtedy bedzie już zaraz Sylwester :wink:
dzięki za pocieszenie Hiii
U Agulki nie ma chyba przestojów :lol: waga cały czas idzie w dół
chyba jednak coś źle robimy :wink: moze za często podjadamy ehhhhhhhhh
caluski H
Witaj Hindii !!
Myślę. że ta waga to w końcu da za wygraną i pójdzie w dół.
U mnie też ostatnio waga poszła w dół, ale znowu mam to samo co na paseczku :?
W moim przypadku to tylko moja wina, bo tak się cieszę z każdego kg mniej . że zaczynam sobie wtedy folgować. No i znowu mam to samo :cry:
Ale nic.....walcze dalej .Do Sylwestra jeszcze trochę czasu.Przynajmniej może chociaż jednego waleczka się jeszcze pozbędziemy. :wink:
Pozdrwiam i życzę szybkich spadów na naszej kochanej wadze :D Magda
hi Magdo :lol: :D
Wreszcie się odezwałaś :lol: :lol: :D
Nie wiem dlaczego, pomimo wielu prób tak cięzko bylo nam zaskoczyć :evil: w końcu się udało, powiodło , zaskoczyło i oby tak trwało do skutku czyli maja 2007 . oczywiscie tylko w moim przypadku :wink:
Wagowe przestoje tez pokonamy :wink: :D
buziolce H
Hindi pozrawiam cie serdecznie,po mojej nieudanej probie szybkiego chudniecia na diecie bezcukrowej pozegnalam sie z mysla jakiegos imponujacego wyniku dietkowania do Sylwestra,mam przeciez duzo do stracenia i nie moge swej maszyna ponaglac...bo sie zupelnie zbuntuje :roll:
Nawet kalendarz w ktorym pomiary sobie zaznaczalam przepadl gdzies i nie moge go odszukac :roll:
Ale to moze i dobrze :wink:
Wracam na jedynie sluszna droge madrego dietkowania-powoli do celu. :!: :!:
Na temat zazdrosci,to myslalam zawsze ,ze Czesi sa narodem bardzo zazdrosnym -sami to o sobie twierdza,ale raczej sobie mysle ,ze ta przywara moze dotyczyc kogokolwiek w jakimkolwiek narodzie,tak jak glupota,zlosliwosc i tp.
Buziaki :lol: :lol: :lol:
Witaj Hindi :D
Nie poddawaj się, przeczekaj a waga w końcu ruszy :D Nie ma wyjścia :D
Jak to jest, że wiosną każdy kilogram spada 2 razy syzbciej niż jesienią. Czyżby organizm robił zapasy na zimę? :P
Pozdrawiam :D