Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Mój początek walki!!pomóżcie!!!29kg nadwagi!!!

  1. #1
    selenia1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Mój początek walki!!pomóżcie!!!29kg nadwagi!!!

    Cześć....to moja inauguracja w tym serwisie.....ciężka sprawa(przynajmniej dla mnie).
    Odchudzałam się od zawsze ale od jakiegoś czasu(początku studiów) skutek był wręcz przeciwny...studencki tryb życia zrobił swoje...19 kg nadwagi w 5 lat.Miałam wzloty i upadki,w wakacje waga łądnie leciała w dół zeby od października znowu szalećkoszmar.
    Ostatnio stwierdziłąm dosyć kiedy postanowiłam zerwać z moim facetem...postanowiłam znaleźć sobie kogoś...tylko ze teraz widzę że z moją nadwagą to będzie trudniejsze niż się zdawało wczesniej.Tak więc TO JEST POCZATEK MOJEJ WALKI.WŁAŚNIE WTRĄBIŁAM PIECZYWO CHRUPKIE Z SERKIEM,ECH NIE BĘDZIE ŁATWO.....zwłaszcza bez piwa))
    POMOŻECIE??na współlokatorów nie moge liczyć bo to chudziny są i jedzą co chcą(frytki to główne danie mieszkaniai jak tu schudnąć((
    Ale myślę pozytywnie.
    Trzymajcie kciuki...za moją silną wolę
    pozdrawiam
    D.

  2. #2
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

  3. #3
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ten pierwszy post jest rzeczywiście najtrudniejszy Trzyba się przełamac, powiedzieć coś, jakoś zacząć. Ja w życiu. A potem już z górki. Ja - zaczynając tutaj - czułam się jak pomarańcza, powoli oberana z łupiny, nauczyłam się na nowo mówić o sobie - o moich problemach, kryzysach, lękach Spokojnie, Ty też się wdrożysz.
    Gratuluję podjęcia decyzji o diecie. Pierwszy krok za Tobą, a dalej już tylko konsekwencja, konsekwencja, konsekwencja... I będzie dobrze. Napisz, jeśli możesz, trochę o sobie: ile masz wzrostu, z jaką wagą walczysz, jaką dietę planujesz...

    Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam!

  4. #4
    selenia1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak Ty to zrobiłaś!!!!
    ja sobie nie wyobrażam!!!
    powiedzcie mi jak zmienic tryb życia nie rezygnując ze spotkań ze znajomymi,imprez itp. przeciez to niemożliwe!!!
    ...zaraz się pobawię z tymi obrazkami.....chyba muszę sobie jeszcze wagę kupić

  5. #5
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak? Normalnie Zamiast piwa piję colę light i nie przegryzam - to jeśli chodzi o spotkania ze znajomymi. Poza tym mogę się napić zawsze kawy/herbaty, może rzeczywiście "mocniejszych" imprez unikam, ale jakoś nigdy mnie to specjalnie nie bawiło.

    Poza tym wypracowałam sobie na własny użytek swoistą filozofię odchudzania, mam jasno sprezyzowany cel i zawzięłam się w sobie - wydaje mi się, że to podstawa A poza tym jest to forum, które pomaga niezwykle... za jakiś czas też to docenisz
    p.s. a dobra waga elektroniczna to podstawa - inwestycja rzędu 50-80 zł (ceny z Allegro, zresztą sama tam kupowałam) a potem radocha z każdych zrzuconych 100 gram - niezwykła

  6. #6
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    witaj na forum cieszę się że do nas dołączyłaś ponawiam pytanie hybris: czy możesz nam zdradzić ile ważysz, ile chciałabyś schudnąć, ile masz wzrostu i jaką sietkę planujesz realizować to by nam ułatwiło doradzenie Ci czegoś, bo przecież od tego tutaj jesteśmy bardzo chętnie odpowiemy na Twoje pytania i pomożemy pokonać zbędne kiloski życzę Ci wielu sukcesów pozdrawiam i trzymam kciuki

  7. #7
    selenia1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za słowa otuchy i już odpowiadam.
    Mam 25 lat, 174cm i 98kg!!!!!!!!! ogólnie tragedia...sama nie wiem keidy się do takiego stanu doprowadziłam...ale to juz inna sprawa.teraz tez nie jest lekko poniewaz pracuję w domu,co przy mojej słabej "silnej woli" jest poważnym utrudnieniem.większą czesc dnia siedzę sama i niestety podjadam...jeszcze starałam sie rzucić palenie ale po tym jak w dwa tygodni przytyłam 2 kg postanowiłam odłozyć to na inny terminŻeby było łatwiej to kombinuję jak dociagnąc do 1szego i właśnie próbuję coś wysupłać na jakis aerobik
    chyba już więcej nie mam koncepcji co napisac.....ano jeszcze jedno JESTEM POD WRAŻENIEM WASZYCH OSIĄNIEĆ DZIEWCZYNY ) oby mi się tak udało
    pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
    D.
    ano i marzy mi się 70 kg

  8. #8
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    uda Ci sie, na pewno będziemy Cie wspierać

  9. #9
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć
    witam na forum
    rozumiem Twój ból - naprawdę podobnie jak Ty zaczynałam od 99kg - teraz mam 81kg - i 167cm wzrostu - moim marzeniem wręcz jest osiągnięcie 65 kg - ale zadowolę się w pełni 69 odchudzam się już od początku lutego - i idzie coraz wolniej ale bardzo mnie to cieszy - ważne, że idzie i oby tak dalej szło - bo to by oznaczało, że do końca czerwca bede miała upragnione 69kg mam nadzieje ze to osiagne - i Tobie życze tego samego!! osiągnięcia wymarzonej wagi na pewno Ci sie uda - tylko musisz dużo ćwiczyć
    pozdrawiam i życze powodzenia

  10. #10
    kWoKa87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tobie sie uda,mi sie uda i wszystkim nam tutaj sie uda,musi,przeciez po to tutaj jestesmy
    Ja zaczynam dopiero od jutra i wiem,ze nie bedzie lekko,ale musimy byc silne!!!

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •