-
Witaj Solvinko, swietnie Ci idzie mimo paru niedietkowych zachowan :wink: Waga stoi za to obowodowo robisz sie mniejsza, co widac po ciuchach.
Mnie tez ostatnio ogarnal szal na truskawki i arbuzy, dobrze ze tu truskawki sprzedaja w malych pojemniczkach, max 400 g bo bym chyba jak za dawnych czasow cala kobialke pochlonela... :oops: Za to pocieszam sie ze to bardzo zdrowe owoce, na dodatek maja duzo wody a kalorii tyle co nic, poza tym sa tylko przez chwile (przynajmniej truskawki).
Ja bym chciala dobic do rownej 90 przed wyjazdem na wakacje (26.07) ale chyba mi sie nie uda...
Fajnie ze jestes, brakowalo mi Ciebie na forum :D
-
Witaj Solvino :)
Przeczytałam Twój wpis u Kasi (Danik) i stwierdziłam, że mamy sporo wspólnego :)
Ja też mam 28 lat, też myślimy z mężem o dzieciaczku i też mam sporo do zrzucenia przed zajściem w ciążę... Nawt wagę wyjściową miałyśmy podobną, tylko ja jestem niższa - mam 164 cmwzrostu.
Widzę, ze zaczęłaś dietę 3 miesiące (niespełna) temu i do teraz zgubiłaś 18 kg! :shock:
Świetny wynik - gratuluję !! :D
Jeśli pozwolisz - będę do Ciebie zagladać co jakiś czas i kibiciować w odchudzaniu :)
Oczywiście nie biernie, sama też się staram :0
Pozdrawiam serdecznie :)
Ula
-
Hej Usiaku :D
Będzie mi bardzo miło, jeśli będziesz do mnie zaglądać :D Razem zawsze raźniej toczyć ten nasz bój :D
Buttermilkuś - dziękuję za miłe słowa, cieszę się że o mnie pamiętałaś :D
Pozdrawiam serdecznie:)
-
Solvinko
Faktycznie :lol: Usiak uzmyslowil mi, że w ciągu 3 miesiecy schudlaś prawie 20 kg :lol: :lol: :lol: :lol: jesteś świetna :lol: za 2 kg bedziesz świętować okragłą sumkę ja za 3 dyszkę :roll:
Muszę sprawdzić ile kalorii mają truskawki :shock: ????????????
jem je prawie na okrągło i kupuję cały koszyk, w którego opróżnieniu pomaga mi moja rodzinka. Staram się jeść je bez dodatków , czasami dodaję troche jogurtu lub trochę cukru . Gdzie te czasy :roll: ? kiedy jadłam truskawki z cukrem i śmietaną - oczywiście bardzo gęstą .... ależ to bylo dobre hiiiiiiiiiiiii
Buziaki H
-
O jeju, tryskawki moja zmora :D
Wiem, że są małokaloryczne i zdrowe, ale ja najchętniej pochłaniałabym całe kilogramy, a to już lekka przesada.
Wczoraj przetrwałam prawdziwą próbę ognia - teściowie odwiedzili nas z lodami. Nie dałam się, pomogła wizualizacja pięknej, przewiewnej kiecuni na cieniutkich ramionczkach, hihihi, i świadomośc, że to będzie moja nagroda jeśli się powstrzymam :D
A dzisiaj nagroda, środowa niespodzianka - waga pokazała 92,5 kg :D
Brakuje mi basenu, niestety zamknięto pływalnię na czas wakacji :( Szkoda, bo na basen letni na pewno się nie odważę, a pływanie bardzo mnie odprężało. No i łatwiej było powstrzymać się przed wieczornym podjadaniem. Teraz został mi tylko aerobik i rower. Aerobik też mi zamkną, bo babek w porze letniej co raz mniej, a w sierpniu instruktorka jedzie na wakacje.
Przemogłam się troszkę do dywanowców. Od wczoraj ćwiczę "6" Weidera urozmaiconą o ćwiczenia zgapione z aerobiku :D
Znów mam motywację i tę pozytywną dawkę energii, której dawno nie czułam. Heh, oby trwało to jak najdłużej, w takim stanie czuję, że mogę przenoisć góry :D
Pozdrawiam Was dziewczynki i życzę udanego dnia :D
-
Hi solvinko, cieszę się, że masz teraz więcej czasu dla nas, Twoja obecność na forum bardzo nam pomaga. :P Wiesz, ten nasz plan ósemkowy musi troszkę zaczekać, przynajmniej mój, troszkę nagrzeszyłam ostatnio i mam sporo niedietkowego w jelitach. :wink: Jednak nadal waczymy o ósemeczki. :P
-
Juz tylko kilosik do porzuconej 20 :lol: :lol:
gratulacyjki :lol:
-
No, Solvinko, ślicznie się spisujesz... waga jednak leci :lol: :lol:
cieszę się na twój powrót i życzę kolejnych sukcesów w dietkowaniu.. :)
truskawki jak najbardziej dozwolone, nawet w ogromnych ilościach - w końcu są raz w roku :!: jak ich zabraknie, to dopiero będziecie żałować, że nie jadłyście ile chciałyście - trzeba ten smak na kolejny rok sobie zapisać i zapamiętać :D :D
lepsze truskawki a nie jakieś słodycze z pustymi kaloriami i zerem witamin :wink:
-
solvino, jesteś moim guru.... 20 kg w 3 miechy? no coś fantastycznego
co do rowerka- ja do pracy dojeżdżam, i to 15km w jedną stronę ;) i czuję się taka.. silna, tzn psychicznie daje mi poczucie ze robię coś w kierunku ładniejszej sylwetki
u nas basen też zamknięty- na cały llipiec, i strasznie mi skzoda. ALe jeżdżę z dziećmi na turnus do przyajciół (2 tygodnie), tam ośrodek ma 3 baseny odkryte i przesiaduję w nich z dzieciaczkami ;)
całusy
ps. Truskawki o ile mi wiadomo mają dużo kalorii, niestety, mimo że to prawie sama woda, ale ja sobie codziennie dawke daję, bo i wit C masa w nich ;)
-
Solvinko dzielna z Ciebie osobka i madrze podchodzisz do dietki. Po co sie scigac z kilogramami na sile. Jak nie zobaczysz 1 lipca 8 z przodu to zobaczysz ja w pierwszym tygodniu lipca i moze nawet lepiej bo zrzucone wolniej kilogramki w razie wpadek wolniej rowniez do nas wracaja. Sama masz teraz przyklad po tych dwoch tygodniach nie dietkowania. Ty tracilas srednio 6kg miesiecznie. To bardzo dobry wynik bo musimy w to wliczyc przestoje wagowe ktore sa nieuniknione, ale z drugiej strony to czego dokonalas jest jak najbardziej realne przy normalnym trybie jedzenia z malym ograniczeniem jedzeniowym. Ja sama widze po sobie. Ograniczylam slodycze i zmniejszylam porcje jedzenia i kilogramy uciekaja bez wiekszego wysilku. Obie dazymy do tego samego celu. Do fasolki. Zycze Ci wiec kochana aby ta Twoja determinacja w odchudzaniu zaowocowala w najblizszej przyszlosci i abyscie z mezem nie musieli dlugo czekac na swojego bejbika. Mnie troszke czas nagli bo we wrzesniu bede miala kolejna iui i musze sie troszke upominac aby nie narzucac zbyt duzego tempa a z drugiej strony marzy mi sie zrzucic jak najwiecej do tego czasu. I badz tu czlowieku madry. :wink: Buziaczki Solvinko i mysle o Tobie cieplo!!! :D