-
oj jak ja nie lubię takich imprez...potem jem wszystko, bo:
1. wszyscy mi każą się częstować
2. jest smaczne
3. ja za to nie płacę 8) :lol: :lol: :lol:
a potem siedzę i dostaję mega wzdęcia i mnie skręca....
ostanio na komunii (w maju zeszłego roku) dostałam ataku kamieni żółciowych a i tak uważałam żeby zjeść mało i zdrowo... :evil: )
więc musisz iść, i być dzielną i to bardzo, najlepiej zjedz w domu coś malokalorycznego i zapychającego, a potem na imprezie myśl jak bardzo na ciebie nakrzyczymy jak się najesz :wink: :lol: :lol: :lol:
a tak serio to mnie czekają za 12 dni urodziny małej...i sama będę musiała pichcić..hm..więc też mam dylemat...nie zjeść swojego tortu?? :wink:
-
Biguś :D :D :D Boże jak ja nie znosze gotowac!!!!!!!!Jak mam cos robic w kuchni jakis obiad albo cos pichcią to mi sie odrazu odechciewa.
Ale dałas zajęcie męzowi nie ma co jaki grafik :D :D :D :D
-
Dzięki za rady dziewczyny :D
Wszystko wskazuje na to, że jednak jedziemy. Zwalniam się dziś o 14-tej z pracy i chciałabym wyruszyć w trasę gdzieś ok godz. 15.30. A daleka droga przed nami, bo aż za Kraków.
Obiecałam sobie, że będę dzielna :twisted: Nie zniszczę tego, o co tak walczę.
Jak mnie będą namawiać do jedzenia, to powiem, tak, POWIEM IM WYRAŹNIE, ŻE SIĘ ODCHUDZAM!!! Wkońcu to nie wstyd, prawda?!!!
Naprawdę nie rozumiem skąd u mnie takie inklinacje do ukrywania tego faktu przed wszystkimi :roll: Jak Boga kocham-bez sensu zupełnie :shock: :roll: :?
W każdym bądź razie trzymajcie za mnie kciuki i do zobaczenia w poniedziałek, kiedy to zdam relację jak było i jak sobie poradziłam :D
-
TRZYMAM MAX MOCNO !!!!
DOBREJ ZABAWY żYCZę!!!!
-
Witaj :D
Ja tez w pracy glosno powiedzialam ze sie odchudzam !Byly jakies odzywki typu - "alez z czego,dobrze wygladasz"No wlasnie ,bardzo dobrze - 90 kilo !Ale wczoraj juz nikt nie poruszal tematu.
Trzymam kciuki :lol: i pozdrawiam :lol:
-
Bigus kochana, cala moja energia jest w tej chwili skierowana w Twoje strone i tak bedzie az do niedzieli! (mam nadzieje ze inne odchudzaczki na tym nie ucierpia :wink: ) bo wiem jak bardzo Ci jest potrzebna.
Ale - WIERZE W CIEBIE! Uda Ci sie na pewno! W koncu mamy magiczny pazdziernik, obiecalas ze jak wytrwasz do pazdziernika to juz nam nie znikniesz z oczu, pamietasz???? Czekam na relacje z imprezki, mam nadzieje ze bedziesz sie dobrze bawic i myslec O SOBIE!
Buziaki i kciukasy mocno mocno zacisniete!!
-
I ja zycze wspanialej zabawy i czekam na relacje z imprezki :D
pozdrowka
-
-
Jest 8.26 ja już czekam na relacje:> :D
-
ja też jestem bardzo ciekawa jak poszło :?: :?: :?: