Big, co u Ciebie? jak weekend?
Naprawde wygladasz tak nieprzyzwoicie mlodo? :lol:
Wersja do druku
Big, co u Ciebie? jak weekend?
Naprawde wygladasz tak nieprzyzwoicie mlodo? :lol:
Witaj Biguś dziekuję za miłe słowa ja też chciałąbym zobaczyc ciebuie masz jakąf foteczke????
A moze macie jakies fotecvzki z waszego spotkania????
No....to po weekendzie :roll:
Jestem w nie najlepszym nastroju.....Co ja piszę?! Jestem w beznadziejnym nastroju!!! :evil: Mam tego DOSYĆ!!!Nie wiem co się dzieje? Co ja robię źle? Pilnuję diety, jem regularnie, piję wodę, ćwiczę lub pływam, a waga zachowuje się jak nienormalna :evil: np. w piątek rano ważyłam 102,5-pomyslałam sobie wtedy: będę wzorowo dietkować, to może po weekendzie zobaczę na wadze np. 102,4, a może nawet 102,3 :roll: ?A gdzie tam!!! Weszłam dziś na wagę i co zobaczyłam? 103,3 :evil:
Napiszecie, że to nic takiego i tak się dzieje?
Ale ja z tego nie mogę wyść już od co najmniej dwóch tygodni!!!! I to mnie martwi :cry:
Zamiast chudnąć-ja zataczam ciągle ten sam okrąg: 102+coś tam-103+coś tam i tak w kółko.....
PORADŹCIE COŚ.....PROSZĘ...... :cry: :cry: :cry:
Big, żeby móc przeanalizować co jest nie tam mysimy wiedzieć co i ile jesz. Może wielkość posiłków jest zła. Może przesadzasz z węglami albo cukrami. Mówię też o fruktozie, która jest w owocach. Czesto o niej zapominamy,a bywa zgubna. Powiedz co z podjadaniem? Nie zdarza Ci się?
Bardzo chciałabym Ci pomóc :)
pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9d3/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...b29/weight.png
Co i ile jem:Cytat:
Zamieszczone przez rewolucja
1) zawsze rano na pierwsze śniadanie wypijam szklenkę czyli ok. 250 ml. maślanki owocowej
2) potem jem kromkę ciemnego chleba z czymś tam (a to plasterek wędlinki, a to żółtego serka). Chodzi o te długie, cienkie kromki-takie mokrawe :roll:
3) natępny posiłek to jakieś dwa owoce np. 2 jabłka, dwie gruszki, banan i nektarynka. Różne kombinacje tu mi się zdarzają
4) znowu ze dwa owoce lub np. pomidory
5) ostatni posiłek (ok. godz. 18-tej) gdzie jem: mięsko+surówka albo rybka+ sałatka, surówka, albo ryż + warzywa, albo same warzywa w jakimś sosie
i to tyle......
Ile jem:
trudne pytanie.....jem tyle, że nie jestem głodna, ale też nie są to takie ilości, żebym ci napisała, że czuję się napchana czy przejedzona :roll:
Czy podjadam:
no......zdarza się......ale rzadko i w bardzo małych ilościach......
Może jednak za dużo trochę tych owoców i warto byłoby jeden z owocowych posiłków zastąpić jakimś białkiem - chociażby kawałkiem chudego twarogu?
Nie wiem, co dokładnie powoduje dziwne zachowanie Twojej wagi, ale wiem jedno: kiedy poprzednim razem robiła ona Ci dziwne numery, odeszłaś z forum i na jakiś czas zrezygnowałaś. A to jest na pewno ostatnia rzecz, którą teraz powinnaś zrobić. To Ty tą jędzę przetrzymasz, nie ona Ciebie. :)
Uściski :)
Zgadzam się z Triss. Część owocków zastąp warzywami. Np pomidorkiem albo białkiem właśnie. Warto też skontrolować wielkośc posiłków. Może jednak są za duże? Szczególnie te wieczorne?! I podjadaniu pomiędzy posiłkami mówimy NIE. To jest zdradliwe. wiem to, bo sama to przerabiałam.
I o jedno Cię prosze nie znikaj z forum. Pamiętasz co mi obiecałaś? Spotkamy się we Wrocławiu. Ja stanę na rzęsach, żeby tam być ;)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9d3/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...b29/weight.png
Biguś a zobacz czy nie schudałas w cm tak też moze byc ze waga pokazuje dziene rzeczy a w cm ubywa:>
natknęło mnie...też chyba napiszę u siebie co jem...i poddam się wnikliwej analizie :wink:
a co do maślanki to mi D. wczoraj kupił straciatella z krasnegostawu:D pycha :D
buziaczki
Bilady dobrze cię rozumiem sama przeżywam coś podobnego,ale nie poddamy się waga się zmęczyła,może strajkuje :wink: nie chce wyświetlać mniejszych cyferek :wink:
Ja spróbuję iść za radą Trini i Rewolucji i zrezygnuję z jednej porcji owocu,bo mam podobny skład diety jak ty.Zobaczymy co to da.
Przesyłam buziaczki. :lol: :lol: