Dobranoc Skarbku :P
Podziwiam Cie Madox za to,ze masz siłe opiekowac sie dziecmi....
Ale to nie tylko Ty!
Ja swoje mam ochote czasem przydusic ,a co dopiero Ty :P
Dobranoc Skarbku :P
Podziwiam Cie Madox za to,ze masz siłe opiekowac sie dziecmi....
Ale to nie tylko Ty!
Ja swoje mam ochote czasem przydusic ,a co dopiero Ty :P
BUZIACZKI dla Madoxia :P :P :P
Hej,
fatalnie , napisalam taki dlugi list i wywalilo mnie jak wysylalam niedobrze, a dzis juz nie mam sily pisa, Jutro wejde i napisze.
Potwierdzam dziecki niemieckie moga wszystko, lub prawie wszystko
NIe licza sie z rodzicami, traktuja ich jak bankomaty.
chocby glowa rodzicowi odpadla to ma ja podniesc i isc zalatwiac sprawy dziecka
nie toleruja nie.
Wiem co mowie w Polsce pracowalm tez z dziecmi, konczylam studia w tym kierunku, i roznie bylo, ale tutaj - paranoja
teraz moja sasiadlkalezy w szpitalu z dyskiem do operacji. jej 11,5letnia corka jest u mnie i to ona na wizycie u mamy wymaga zeby ta jej podala wode bo ona jest zmeczona jazda do nie (jechla autem, sama ja wiozlam)
Nie bede dalej pisalam bo naklne, a tego nie chce , ale dzis para uszami mi poszla i w szpitalu i sklepie
Sama sie dziwie skad mam jeszcze cierpliwosc
Dieta zlamana jedzeniem i piciem szpitalnym i z stacji benzynowych .
Upaly nie do zniesienia do 37 dzisiaj
Dzisiaj pierwszy dzien lata,a w Hamburgu leje!
Bee!
Chce sloneczko!!
Dobre i light
Sushi w liściach winogron, pomidory faszerowane tofu, tajska tortilla. Dania, które łączą to, co najlepsze w kuchni śródziemnomorskiej i azjatyckiej. Aromatyczny miks smaków, przypraw i kolorów.
Minęły czasy diet opartych na jednym produkcie, samych owocach czy np. tylko wysokobiałkowych potrawach. Okazały się nieskuteczne.
Po nich prędzej czy później wracałyśmy do wagi wyjściowej. Dzisiaj odchudzanie i utrzymanie ładnej sylwetki oznacza jedno - jemy zdrowo i rozsądnie, a słowo "dieta" coraz częściej kojarzy się po prostu ze stylem odżywiania. Najważniejsza jest sztuka równowagi, czyli zdrowa i przede wszystkim zbilansowana dieta.
Po pierwsze - różnorodność: w naszym menu nie powinno niczego zabraknąć. Potrzebujemy białka, węglowodanów, tłuszczów, witamin i mikroelementów. Po drugie - umiar: możesz jeść wszystko, ale w rozsądnych ilościach. Właściwe proporcje zbóż, warzyw, owoców, mięsa i tłuszczów określa klasyczna piramida żywienia.
U jej podstawy (czyli to, czego możesz jeść najwięcej) są produkty zbożowe z pełnego ziarna, następnie warzywa i owoce, orzechy oraz rośliny strączkowe. Potem białko i tłuszcze zwierzęce - optymalna wersja to umiarkowane ilości nabiału i sporadyczne jedzenie czerwonego mięsa oraz produktów z białej mąki pszennej.
Jesz mniej, oszczędzasz się
Najmodniejsze diety, a raczej style odżywiania pochodzą z egzotycznych wysp. Pierwsza, która zyskała rozgłos, to dieta kreteńska. Prowadzone od wielu lat badania potwierdzają, że mieszkańcy Krety należą do najzdrowszych i najszczuplejszych w Europie. Dieta kreteńska to dużo warzyw, oliwa z oliwek, pieczywo z mąki z pełnego przemiału i niewiele mięsa. Co wieczór szklaneczka czerwonego wina.
Z kolei amatorów kuchni japońskiej ucieszy, że najnowsze odkrycie dietetyków to dieta mieszkańców Okinawy, jednej z wysp na południu Japonii. Opiera się na podobnych zasadach, ale korzysta z produktów typowych dla tamtego regionu. Mieszkańcy Okinawy stosują regułę "Hara Hachi Bu", która każe zaspokajać apetyt tylko w 80 proc. Jedząc mniej, oszczędzamy organizm. Nie "męczy się" on pracą związaną z trawieniem, powstaje mniej wolnych rodników i toksyn. Jedząc mniej, wolniej się też starzejemy. Ale ważne jest, żeby ta ograniczona ilość jedzenia dostarczyła nam potrzebnych składników odżywczych. Mamy dbać o różnorodność i dobrą jakość potraw. Nie bez znaczenia jest też kaloryczność produktów. Mieszkańcy Okinawy zjadają średnio 1800 kcal dziennie, a więc około 30 proc. mniej niż przeciętny Europejczyk.
Zasady diety z Okinawy
Siedem porcji świeżych warzyw i owoców dziennie (po 100 g każda), które dostarczają witamin i soli mineralnych. Codziennym źródłem błonnika jest siedem porcji nieprzetworzonych produktów zbożowych (brązowego ryżu, chleba razowego). Białko pochodzi z dwóch dań na bazie soi i jednej porcji zupy miso z warzywami. Potrawy są przyprawione świeżym imbirem, chrzanem wasabi, musztardą i kminem rzymskim. Ryba w menu pojawia się trzy razy w tygodniu, mięso i nabiał - sporadycznie. Podobnie alkohol, cukier i sól. Wodę i zieloną herbatę pijemy bez ograniczeń.
Na Okinawie choroby cywilizacyjne: nowotwory, cukrzyca, choroby serca są rzadkością. Badania pokazały, że u mieszkańców wyspy utrzymuje się wysoki poziom hormonów DHEA nazywanych hormonami młodości. Menu Kreteńczyków i Japończyków jest urozmaicone, oparte na lokalnych, jak najmniej przetworzonych produktach. Oto kilka propozycji z kuchni śródziemnomorskiej i japońskiej.
Co wybierać
Często jadasz poza domem, zdarza ci się zjeść główny posiłek w ciągu dnia w barze typu fast food. Radzimy, jak złożyć rozsądne zamówienie, zjeść posiłek, który nasyci i dostarczy witamin.
W barze sushi: zupa miso, zestaw sushi, zielona herbata. To prawdopodobnie najmniej kaloryczny zestaw. Jego jedyną wadą jest niedobór wapnia, który możesz uzupełnić jogurtem naturalnym.
W barze szybkiej obsługi: zupa krem z pieczarek, 1 wrap, czyli kanapka z tortilli z grillowanym kurczakiem z serem, kiełkami, pomidorem i ogórkiem. Ten zestaw dostarczy minerałów i witamin.
W barze kanapkowym: tost z wieloziarnistego pieczywa z krewetkami lub grillowanym kurczakiem, sałatka owocowa, herbata owocowa. Jedyne, czego brakuje w tym posiłku, to nabiał. Na kolację zjedz coś mlecznego.
W barze biurowym: porcja pizzy z pomidorami, papryką i oliwkami, jogurt naturalny i cola light. Niedobór witamin w tym zestawie wyrównasz jabłkiem.
W barze sałatkowym: sałata z pomidorami, ogórkami, cykorią i kawałkami szynki. Na deser weź ciastko czekoladowe, a do picia szklankę wody mineralnej. Ciastko czekoladowe w tym zestawie to nie przesada, bo reszta zamówienia jest bardzo rozsądna. Do sałatki dodaj niewielką ilość sosu winegret.
W barze typu fast food: sałatka, szklanka soku pomarańczowego, kanapka z hamburgerem wołowym, sałatą i żółtym serem (typu McRoyal Cheese). Wbrew pozorom ten zestaw nie jest bombą kaloryczną. Warunek - nie przesadź z ilością sosu do sałatki.
Znalazlam ten artykul,a ze lubie sushi i tajska kuchnie to wkleilam.
Tajska tortilla
Składniki dla 4 osób: 50 g makaronu ryżowego lub sojowego, 2 dojrzałe pomidory, 1 zielona papryka, 1 czerwona papryka, 2 świeże zielone chili (można zastąpić 1-2 łyżeczkami zielonego sosu tabasco), 4 dymki (biała część), 2 ząbki czosnku, 8 jajek, 1 łyżka oleju, 2 łyżki sosu rybnego lub sosu sojowego, 2 łyżki posiekanej natki kolendry lub pietruszki, sól, pieprz.
Przygotowanie
Makaron ugotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu, a następnie odcedź. Pomidory sparz wrzątkiem, obierz ze skórki, usuń nasionka i posiekaj w kostkę. Paprykę pokrój w kostkę. Dymkę posiekaj. Wlej olej na patelnię, przesmaż na nim cebulę, pomidory, paprykę i czosnek. Często mieszaj, zdejmij z ognia po blisko 5 min. Dodaj ugotowany makaron i wymieszaj. Ubij lekko jajka, dodaj sos rybny, 1 łyżeczkę wody, wymieszaj.
Rozgrzej teflonową patelnię i wlej na nią masę z jajek. Mieszaj, dopóki nie zacznie się ścinać. Na wierzchu ułóż warzywa z makaronem, posyp kolendrą. Za pomocą łopatki unieś jedną stronę tortilli i złóż na pół. Podziel na cztery porcje, serwuj na ciepło lub na zimno.
Rada:zamiast natki kolendry możesz użyć natki pietruszki lub melisy.
Porcja: 199 kcal
Przygotowanie: 20 min.
Gotowanie: 15 min.
Sushi po grecku
Składniki dla 4 osób: 8 liści winogron (konserwowych albo świeżych) lub świeżych liści szpinaku, 50 g ryżu (ryżu na sushi lub risotto), 160 g świeżego łososia pokrojonego w cienkie paseczki, 2 łyżki oliwy z oliwek, sok z 2 cytryn.
Przygotowanie
Liście winogron zanurz na kilka minut we wrzącej, lekko osolonej wodzie z dodatkiem soku z 1 cytryny, odsącz. Ryż wrzuć na 10 min do osolonego wrzątku. Opłucz zimną wodą i odcedź. Na liściu ułóż kulkę ryżu wielkości orzecha włoskiego i zawiń tak jak gołąbki, zaczynając od strony ogonka.
Ruloniki z ryżem ułóż w naczyniu do zapiekania, skrop oliwą i sokiem z cytryny, zalej letnią wodą. Wstaw na 45 min do piekarnika rozgrzanego do 150°C. Wyjmij ruloniki na talerz. Przekrój każdy na pół. Ułóż na półmisku, na ruloniku połóż kawałek łososia, skrop oliwą i sokiem z cytryny.
Rada: Jeśli używasz liści konserwowych (dostaniesz je w supermarketach i sklepach z orientalną żywnością), nie musisz ich obgotowywać. Wystarczy, że opłuczesz je z nadmiaru soli w wodzie z cytryną.
Porcja: 88 kcal
Przygotowanie: 20 min.
Gotowanie: 45 min.
Hi!
Ojjjj!Nie ma obawy zebym przecholowala z niejedzeniem!Zamieszczone przez agula0274
Ja nie z tych co zapomna sie najesc,a szkoda czasami by sie przydalo!
MalenkaMama-niemieckie dzisciaki to co okropnego!
Bozia mnie pokarala,ze sie zgodzilam!
Madziu-duzo buziakow i sloneczka na urlopie,ktorego dzis u nas brak!
Doris-mysle,ze lepiej nie jesc i pozyc jeszcze!
U mnie z dieta spoko nie przejadam sie i nawet smiem twierdzic,ze
mile jest uczucie niedojedzenia i taka lekkosc w zoladku.Mojemu facetowi szeka opadla,
ze nie dojadlam obiadu!Mam nadzieje,ze nie zacznie mi sie podobac od nowa wstawanie od stolu z uczuciem przejedzenia,jakby sie kamien polknelo!!Uff!
BEEEEEEEEEEEEE!
OBY TAK DALEJ!
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!!
http://www.zosia.piasta.pl/usmiechnij-sie.htm
POSILKI I ZACHCIANKI TO MOI ZOLNIERZE.
TO JA IM WYDAJE ROZKAZY!!!
My generalowie damy rade!!
Dobranoc Skarbku :P
Zakładki