wiem wiem.. ale jeszcze pare kilosków i bedzie 6 z przodu
a dzionek w sumie spokojny... mama mnie odwiedziła i powiedziała że aby mnie bardziej zmotywowac przywiezie moje spodnie sprzed ciąży żebym miała miarke i sie do nich wpasowałaa później to sobie urządziłam z moim maleństwem spacerek 2-godzinny
tak dla zdrowia
co do dietki to sie trzymam uparcie i nie popuszcze...![]()
Zakładki