Wątek: 15 kg przede mna??????

witam wszystkich bardzo serdecznie.Wiele razy zaczynalam odchudzanie ale nigdy nie starczylo mi silnej woli. Jednak trafilam tutaj i zdalam sobie sprawe,ze nie jestem sama.Jestem bardzo mile zaskoczona jak sie wzajemnie wspieracie i zaczynam wierzyc ze mnie tez sie uda poniewaz juz nie jestem sama z moim problemem.Wreszcie znalazlam ludzi,ktorych doskonale rozumiem.Wasze sukcesy bardzo mnie motywuja i daly mi solidnego kopa.to dobrze bo wlasnie tego mi najbardziej brakowalo.pozdrawiam i czekam na odwiedzinki

Witaj Chilawa!! Pewno w grupie jest o wiele razniej!!!Jak zgrzeszysz to sie skarca,jak bedziesz chudla-to Cie pochwala a wszystko to daje motywacje!!
Napisz jaka diete masz w planie stosowac???
Pozdrawiam! Rybka87

Czesc!
Ocywiscie, ze razem razniej.
Powolutku, do przodu.
P.S Jestesmy sasiadkami

Chilawia, a ile Ty masz wzrostu? Bo 50 kg to malutko Zresztą wiesz, za Twoją startową wagę niejedna tutaj, z piszącą te słowa na czele, dałaby się pociachać

15 kg, jeśli mądrze podejdziesz do diety, to tylko chwila, ale pamiętaj o jednym - strata kilogramów to jedno, a nauczenie się na nowo prawidłowego uzywania jedzenia to drugie i przede wszystkim temu drugiemu ma dieta służyć. Spadek kilogramów to taki efekt uboczny

Trzymaj się mocno i walcz o siebie!

Mogłabym sie pod Twoimi slowami podpisac hybris.
Tez wszystko bym dała teraz za 65 kiloskow
Chilawia ja tez zapytam , ile masz wzrostu i lat?

wITAJCIE jestem malutka mam okolo 1,57.Tak naprawde to pierwszy sie przyznalam ile mam w rzeczywistosci wzrostu,bo czesto sobie dodaje ze 3 centymetry dla lepszego samopoczucia Mam 22 latka i studiuje na Akademii muzycznej-jestem zawodowa tancerka.Jednak mialam 2 lata przerwy bo mialam kontuzje kolana i wtedy zaczely sie problemy z moja waga.Szczerze mowiac nawet nie zbyt mi to przeszkadzalo ale teraz tancze z dziewczynami bardzo szczuplymi i ciagle wyslu****e ze moglabym zrzucic tu i ówdzie.nie chce wygladac jak patyk dlatego jak zrzuce 10 kilo to bedzoe juz ok.moja pani instruktor twierdzi ze powinnam schudnac 15 ale ja nie jestem do tego przekonana.Poki co jestem na 1000 zobacze jak bedzie.z reguly wytrzymauje na jakiejkolwiek diecie tylko 2 tygodnie ale teraz musi sie udac.dziekuje ze do mnie zajrzalyscie kochane i obiecuje ze nie dlugo tez Was odwiedze

Chilawia!Dzieki za wizytke u mnie!
Ja tak samo nie potrafie wytrzymac do konca na jednej diecie ,ale tydzien temu skonczylam kapusciana i wytrwalam do konca nawet z dobrym efektem 4kg.Potem kilka dni utrzymywalam wage na 1000kcal i schudlam jeszcze kilogram.
No,ale kapusciana to "tylko"7 dni,wiec dalo sie przetrwac.Nie chodzilam nigdy glodna,bo w momencie glodu mialam naszykowana w garnku zupke (wychodzi szybko ona bokiem,ale sie pocieszalam,ze jest zdrowa i ma jakies witaminki)

Nie masz duzej nadwagi wg mnie i jak madrze i konsekwentnie podejdziesz do odchudzania to szybciutko schudniesz! Tego zycze! Rybka

Jaki zbieg okolicznosci, nie dosc, ze jestemsmy z tego samego miasta to ja tez miałam studiowac na AM , bo skonczyłam liceum muzyczne