Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: nowy pościk nowe życie!

  1. #1
    Guest

    Domyślnie nowy pościk nowe życie!

    Hej dziewczyny
    Jestem tu na forum ktorys rok z kolei i co? i dalej wielkie g...wno
    PO raz 1000000 mowie ze koniec z tym i że tym razem mi sie uda. Jakoś o dziwo jestem pełna optymizmu i nawet już dwa dni się trzymam.

    Ahh podstawowe rzeczy: mam 24 lata 164cm i zaczynam z waga 81kg (takiej u siebie jeszcze nigdy nie widziałam ). POstanowiłam że będę na diecie 1000kcal.

    Jak weszłam dzis na strone dietki to zauwazyłam artykuł o uzależnieniu od jedzenia i wiecie co?! stwierdzam że jestem uzaleznionma!! mam tak ze w dzien potrafie pochłonac tyle ze normlany człowiek przez tydzien tyle nie zje. Cały kubeł lodow, chipsy, batoniki itp. Jakbym pewnie widziała siebie z boku to było by mi niedobrze od mojego zachowania.
    postanowiłam to w sobie zmienic i zmienić swoje ciało tym razem naprawde musi się udac.

    Pozdrawiam

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    witam Cię napewno Ci się uda ja też zaczęłam odchudzac się od niedawna tzn od jakichś dwódch trzech miesięcy ale nastawiłam sobie zbyt wielki rygor no i niestety nie wychodziło mi to za dobrze raz chudlam 4 kilo potem znowu przytyłam dwa raz sie odchudzałam przez tydzień drugi znowu nie i tak myślałam wczoraj żeby już zrezygnować aż tu dzisiaj postanowiłam sie dzisiaj zważyć i okazało się ze ważę 4 kilo mniej ale byłam zdziwiona trzymam kciuki za Ciebie wierzę że nam obydwu się uda daj znać ak Ci idzie

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    no i dietkuje dalej
    musi sie udac...jeszcze nie wchodze na wage ale w przyszłym tygodniu to zrobie by ocenic "straty" hehe.
    Najgorsze jest to ze nikt szczupły tak do konca nie zrozumie grubasnego . ale nic ja pokaze ze moge schudnac i ze to nie tylko głupie gadanie.
    Monisia takiie miłe rozczarowanie tez bym chciała przezyc :P. mam nadzieje ze jednak nie zrezygnowałas z dietkowania i ze trzymasz sie dalej dzielnie.
    buziaki

  4. #4
    Sissi76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! Ja mam 164cm i 4 kg wiecej niz Ty.Na dobry poczatek,zeby przywalic,dac kopa tym zbednym kiogramom zaczelam od dzisiaj kopenhaska,a niech maja,niech piszcza z bolu a ja sie nie poddam!!!

    Tym razem mi tez musi sie udac!!!

    Pozdrawiam! Sissi76

  5. #5
    Golcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj

    ja tez mam taki slomiany zapal, wiekszosc tutaj widze kobitek sie stara. zrzuca powoli acz skutecznie, a ja???

    nie umiem trzymac sie w ryzach i nie to ze mam taki charakter, ale po prostu leniem jestem.

    kiedys schudlam pieknie, cudownie, bylo mi cholernie ciezko ale wytrzymywalam kazdego dnia!!! kilogramy lecialy lecialy a ja cala w skowronkach przymierzalam coraz to mniejsze i ladniejsze ciuszki itp. a teraz???? nie umiem sie zmotywowac, niby caly czas mysle o jedzeniu i o tym ze chce byc szczupla.......dlactego rozumiem Cie doskonale, mam nadzieje, ze to forum pomoze i Tobie, bo ja sie ciagle podnosze z moich wpadek.

    pozdrawiam Cie serdecznie Izula

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    czesc

    dziekuje za odwiedzinki
    chciałąm sie pochwalic ze trzymam sie dzielnie jak narazie dietkuje rowno 1000kcal ale waga jeszcze jakos nie daje znac o sobie. w sumie nie dziwie sie to dopiero poczatek .
    dzis godzinka fitnessu zaliczona. w sumie chodze na ten fitness juz długo ale i tak slodycze robia swoje i waga poszła w gore. teraz bez słodyczy moze beda efekty. a fitness strasznie polubiłam .

    Golcia ja tez zawsze miałam słomiany zapał i jeszcze kilka dni temu tez to przezywałam. Nie wiem co mi sie stało, jak jestem poza domem to nie mysle o jedzeniu a jak jestem w domku i w głowie juz mi sie marza pokusy to pije herbate albo siadam na podłodze i brzuszki robie. No i powiem szczerze ze to działa.
    a co do motywacji....bo my chcemy schudnac jak widzimy sie w lustrze albo jak ktos nas odrzuci albo jak idziemy na zakupy ciuchowe. Wtedy to mowimy sobie "odchudzam sie" ale jak juz mamy ochote na cos słodkiego to walimy nasze postanowienia i mowimy sobie "zaczne od jutra". Heh i robi nam sie błędne koło.
    Nie wiem jak wzbudzic w kims motywacje bo mi nawet mozna było mowic, przekamarzac albo dodawac otuchy a tak nic nie działało. Musiałam własne ja zmusic do tej dietki. Hehehe wstałam rano i zekłam sobie "od dzis" i jeden dzien wytrzymałam i drugi....

    Sissi gratuluje zapału nie poddawaj sie i przycisnij te kilogramki tak by skwierczały jak sie beda topic . Nie stosowałam nigdy tej dietki ale mam andzieje ze jest dla Ciebie odpowiednia i sobie poradzisz i bedziesz swiecic w pieknym bikini . Ahh no do konca wakacji to jest realny cel .
    uda sie :*

    pozdrawiam Was gorąco

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    czesc

    dziekuje za odwiedzinki
    chciałąm sie pochwalic ze trzymam sie dzielnie jak narazie dietkuje rowno 1000kcal ale waga jeszcze jakos nie daje znac o sobie. w sumie nie dziwie sie to dopiero poczatek .
    dzis godzinka fitnessu zaliczona. w sumie chodze na ten fitness juz długo ale i tak slodycze robia swoje i waga poszła w gore. teraz bez słodyczy moze beda efekty. a fitness strasznie polubiłam .

    Golcia ja tez zawsze miałam słomiany zapał i jeszcze kilka dni temu tez to przezywałam. Nie wiem co mi sie stało, jak jestem poza domem to nie mysle o jedzeniu a jak jestem w domku i w głowie juz mi sie marza pokusy to pije herbate albo siadam na podłodze i brzuszki robie. No i powiem szczerze ze to działa.
    a co do motywacji....bo my chcemy schudnac jak widzimy sie w lustrze albo jak ktos nas odrzuci albo jak idziemy na zakupy ciuchowe. Wtedy to mowimy sobie "odchudzam sie" ale jak juz mamy ochote na cos słodkiego to walimy nasze postanowienia i mowimy sobie "zaczne od jutra". Heh i robi nam sie błędne koło.
    Nie wiem jak wzbudzic w kims motywacje bo mi nawet mozna było mowic, przekamarzac albo dodawac otuchy a tak nic nie działało. Musiałam własne ja zmusic do tej dietki. Hehehe wstałam rano i zekłam sobie "od dzis" i jeden dzien wytrzymałam i drugi....

    Sissi gratuluje zapału nie poddawaj sie i przycisnij te kilogramki tak by skwierczały jak sie beda topic . Nie stosowałam nigdy tej dietki ale mam andzieje ze jest dla Ciebie odpowiednia i sobie poradzisz i bedziesz swiecic w pieknym bikini . Ahh no do konca wakacji to jest realny cel .
    uda sie :*

    pozdrawiam Was gorąco

  8. #8
    kamuskaeselu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Izuś odwiedzam Twój post, dodaje go do oserwowanych i obiecuje zaglądać Pozdrawiam i trzymaj sie niunia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •