Daniczku z całego serduszka zycze Ci,aby dzisiejszy dzien był super,bez napadów głodu :P
Ale i tak dobrze sobie radzisz!!!Tak trzymaj!!!
BUZIACZEK!!
http://img206.imageshack.us/img206/5769/3125di3.gif
Wersja do druku
Daniczku z całego serduszka zycze Ci,aby dzisiejszy dzien był super,bez napadów głodu :P
Ale i tak dobrze sobie radzisz!!!Tak trzymaj!!!
BUZIACZEK!!
http://img206.imageshack.us/img206/5769/3125di3.gif
nooo, daniczku, jak miło patrzeć że dziś od razu lepiej....bardzo jestem z ciebie dumna że przetrwałaś wczorajszy dzień!!! i jak widać było warto :D
tak jak mi kuzyn mówił, trzeba mieć świadomość że zdarzą się gorsze dni, że coś będzie nam przeszkadzać w dotarciu do celu, ale wiedząc że takie rzeczy mogą się zdarzyć bez problemu sobie z nimi damy radę, bo dla nas cel jest ważny...to piękne LATO 2007 (dodam, żeby nikt nie miał wątpliwości że np 2008 :twisted: ) będzie dobrze kasiu, buziaczki :D
Madziu, Korni dziekuje Wam. :D Ja nie chce sie poddawac bo juz wystarczajaco duzo zmarnowalam czasu w swoim zyciu. Ciesze sie, ze mam taki zapal i nie chce myslec co bedzie jak nadejda te gorsze dni. Oczywiscie wiem, ze one nadejda i staram sie na nie przygotowac jak najlepiej. Chce uwierzyc, ze sila lezy we mnie i ze wszystko zalezy ode mnie. Wczoraj byl taki sprawdzajacy dzien i wydaje mi sie, ze wyszlam z niego obronna reka. Mam nadzieje, ze dalej tak bedzie. :D
:) MILEGO DNIA :)
KOCHANIE PRZERWANIE 6W TO TAK JAKBYS NIE CWICZYLA. NIC TO NIE DA :!: JAK ZACZNIESZ TO MUSISZ SKONCZYC - DLATEGO JA SIE ZA NIA NIE ZABIERAM TO ZATRUDNE :!:
WEDRUJE DO SWOJEJ NOWEJ WAGI :) :) :) :) :) :) :) :) :) http://www.gifs.ch/gem.Tiere/images/m15.gif
Witaj Daniku, wspólczuje ci odnośnie tego Twoje ciągnięcia do żarełka, wiem coś o tym bo ja też aktualnie to przeżywam - trzymajmy się dzielnie i róbmy wszuystko aby ten głód oszukać !
kasiu aporopos 6W
musisz wykonywać ćwiczenia razem...tzn wykonujesz po kolei wszystkie ćwiczenia z 1 serii, utryzmujesz napięcie 2-3 sek, potem zaraz przechodzisz do następnego ćwiczenia...30sek przerwy i druga seria...da się spoko:)))
powoli wymagasz od mięśni ciut większego wysiłku, ale efekt jest prawie natychmiastowy...zobaczysz :wink:
jeszcze raz gratuluję wczorajszej walki :D
Psotulko ja wiem, tym bardziej, ze juz w pierwszym dniu przerwane, a napisalam, ze zaczeta zeby nie bylo, ze nawet nie probowalam. Po prostu mialam zly dzien. Moze innym razem wystartuje, chociaz szczerze mowiac ona tez mnie przeraza. Wole cwiczyc z plytkami Anikaska. :D
Kardloz Ty tez sie trzymaj! :D
Korni moje pytanie bylo w imieniu mojego meza bo ja narazie zaczekam. @ ma niedlugo nadejsc i taka jestem jakas rozbita a nic na sile bo jeszcze dietke zawale a tego nie chce.
spoko:))) fajnie jak będziecie oboje ćwiczyć :D
Ja narazie nie cwicze, ale wspieram meza. :wink: :DCytat:
Zamieszczone przez Korni