-
A teraz mala niespodzianka. Nauczylam sie wklejac zdjecia a Anamat pokazala mi jak moge je zmniejszyc, wiec ujawniam sie po raz pierwszy. Wlasciwie to drugi bo juz Anikasek wkleila mi jedno zdjecie u mnie z naszego spotkania. Bedzie co porownywac za X kg! :wink:
A oto ja w domowych "pieleszach" calkiem "sote"! :wink:
http://img165.imageshack.us/img165/2294/jarp3.jpg
A to z moja rodzinka! (Tesciow wycielam! :wink: )
http://img181.imageshack.us/img181/4...odzinkazc9.jpg
-
daniczku, jak te twoje tickerki nowe pięknie wyglądają :wink:
mnie tak korci wejść na wagę, ale boję się chwilowych wachnięć które mogą mnie zniechęcić, chyba wolę do następnego poniedziałku tkwić w nieświadomości z poczuciem że czuję się chudsza, a wejść na wagę jednynie wtedy gdzy będę potrzebowała motywatora to wejdę :wink:
po moim D. też nie widac wagi...też jest miąchaty...ale po urlopie mu policzki spuchły i brzucho wydeło...ale migdałki zrobiły swoje :wink: :lol:
od jutra mam urlop więc będzie mnie mniej na forum... ale zaglądać w miarę możliwości będę :wink:
-
Korni zgadzam sie, ze wahniecia moga zniechecac, ale ja bym chyba nie wytrzymala nie stajac codziennie na wadze. Ciekawska jestem. :wink: Mam tez uraz z tego wzgledu, ze jak ponad dwa lata temu byla u mnie siostra to tez nie stawalam na wage bo poprostu zapominalam. Jakaz bylam zdziwiona jak po jej wyjezdzie zobaczylam + 5 kg! :shock: Z tej rozpaczy przytylo mi sie kolejne 5 kg i tak z wagi 85 kg dobilam do 95,5 kg i wtedy wlasnie przyszlo otrzezwienie. Teraz sie bardzo pilnuje i nawet na wakacje zabralam wage! :wink: O tych migdalkach swojego meza juz mi nic nie mow. Czytalam u Ciebie na watku (bo nadrabialam zaleglosci) i mnie przerazilo a z ta glista ludzka to tez mnie zalatwilas! :wink: Caly czas cos czuje w gardle jak mi sie rusza i pokasluje. Fakt, ze jestem podziebiona ale wyobraznia po lekturze Twojego watku zrobila swoje i chyba sie wybiore do lekarza na badania! :wink: Szkoda, ze Cie nie bedzie, ale mam nadzieje, ze chociaz od czasu do czasu bedziesz wpadala. Bede trzymala kciuki za Twoja dietke! :D Buziaczki slonko!!! :D :D :D
-
Raport z wczoraj.
Sroda:
Sniadanie:
:arrow: 1 herbata,
:arrow: jogurt,
II sniadanie:
:arrow: 2 herbaty,
:arrow: 1 kromka chleba razowego z maslem,
:arrow: 2 jajka na twardo,
:arrow: odrobina majonezu,
:arrow: ogorek,
:arrow: zielona pietruszka,
:arrow: jogurt,
:arrow: paluszki,
Obiad:
:arrow: 1,5 nalesnika,
:arrow: 1 herbata,
Kolacja:
:arrow: 1 herbata,
:arrow: 1 mirinda,
Wczoraj w poludnie mialam ogromna ochote na jedzienie co widac w raporcie. Na szczescie wieczorem juz mi przeszlo. Oparlam sie nawet slodkiej bulce i ciastu czekoladowemu!!! :D
Przesylam pozdrowionka i zycze milego dnia wszystkim!!! :D :D :D
-
daniczku, ja teraz widzę dopiero twoje zdjęcia :shock: chyba pisałam jak je wklejałaś :wink: nonono, miło mi ciebie poznać :wink:
moje zdjęcie jest u psotki ze spotkania w katowicach...a na wklejenie u siebie to oprócz buzi, która kiedyś tam była to się chyba długo nie zdecyduję 8)
mężuś niczego sobie :wink: :lol: :lol: :lol:
a z tą wagą to masz rację...jak się nie pilnuje to potem leci, też tak miałam...ale teraz dietkuję więc nie zakładam innego wyniku jak na minus :wink:
a z tą wyobraźnią, to też mi wtedy działała...więc mała się już z kuzynką nie bawi :twisted:
miłego popołudnia
-
Kasiu cieszę się, że mogłam się na coś przydać :P
Fajna z was rodzinka :P
-
Witam Cię serdecznie :lol:
pięknościowe zdjęcia ...no i suwaczki tez niczego sobie :lol:
Za mną ciagle łażą jakieś słodycze , wczoraj zjadłam kilka krówek w czekoladzie ...niestety. Zrobiłam sobie z nich 3 posiłek
Miłego weekendu H
-
Daniku, milo Cie zobaczyc :D
Ja nie mam odwagi wkleic swojego zdjecia ale moze kiedys to zrobie...
A wlosy masz naturalnie krecone??
Moj maz nie odchudza sie jeszcze :roll: na razie o tym gada, ale ja juz czuwam nad kuchnia i pilnuje zeby nie bylo tlusto, w zasadzie wszyscy teraz jedza odchudzone zarcie. Musze wrocic do szykowania mu sniadan, bo nie wiem co je na miescie... Podejrzewam ze tu jest najwiekszy cios kaloriowy w ciagu dnia!
Mam nadzieje ze bedzie wspolpracowal bo znowu mu sie serce odezwalo, w poniedzialek idzie na EKG...
-
Witam wszystkich!!! :D
Korni nie znalazlam Twojego zdjecia. :( Moze bedziesz tak dobra i wyslesz mi je na priv, cio?? :D Za mezusia dziekuje. :D Troche nieciekawie wyszlismy bo swiecilo nam slonce w oczy i dlatego mamy takie miny. :wink: Buziaczki!!! :D :D :D
Aniu dziekuje!!! Pozdrowionka!!! :D :D :D
Hindi dziekuje rowniez. :D Za mna slodycze nie chodza, ale za to wybralismy sie do Mc Donalda czego sie bardzo wstydze!!! :oops: Pozdrawiam i zycze milego dnia!!! :D :D :D
Buttermilk ja tez dlugo sie wstydzilam i chowalam sie w nadzieji, ze nikt nie zauwazy mojej tuszy. Myslalam, ze jak nie bede widziala problemu to inni tez nie zobacza. Jak wysylalam komus zdjecia to tylko te sprzed utycia. :( Teraz jednak postanowilam wyjsc z ukrycia i przyznac sie sama przed soba, ze jestem grubaskiem i mi sie to oplacilo. Nie zmienie faktu, ze przytylam, ale moge zmienic sie sama i schudnac aby juz nigdy wiecej nie wstydzic sie swoich kilogramow!!! :!: A co do wlosow to nie. Moje naturalne sa proste, no takie delikatne fale, ale w wakacje jak bylam w Polsce to cos mnie wzielo i zrobilam sobie trwala. Chcialam na grube walki a baba mi zrobila szope. Nie jestem zadowolona, ale juz zaczynaja odrastac bo mi szybko rosna wlosy i mysle, zeby je podciac tylko boje sie, ze juz wtedy nic z nimi nie zrobie bo na codzien to nosze zwiazane w konski ogon. :roll: Trzymam kciuki za Twojego meza, zeby zaczal razem z Toba dietkowac bo z sercem nie ma zartow. A z tym sniadankiem to masz racje. Ja na szczescie nie musze sie o to martwic bo moj maz ma dobra stolowke u siebie w pracy i jedzonko pyszne i zdrowe. Pozdrowionka i zycze Ci dietkowego dnia!!! :D :D :D
-
Kasiu jak fajnie ze wkleilas zdjecia :D Jakos tak czlowiek czuje sie lepiej i blizej jak by cie znal osobiscie :wink: :)
Synek jest maly przystoiniaczek :D a mamusia wcale nie taka gruba jak czasami mysli :wink: :lol:
http://www.callutheran.edu/gf/images/picts/gar-3580.jpg