-
***Żegnam Sadlisko***
Witam, kiedyś udało mi się pozbyć w zdrowy i rozsądny sposób 15 kg. Później niestety zaczełam sobie folgować i tak przez 3 lata nazbierałam znowu sobie nowy zapas sadełka. Dziś doszłam do wniosku że tak nie może dalej być i najwyższa pora wziąść się za siebie. Tak naprawde nigdy w dorosłym życiu nie ważyłam 58kg. Mam nadzieję że osiągne swój cel, choć wiem że droga będzie długa i nieprosta.
Buziaki
-
Jestem osobą która je dużo, szybko, tłusto, słodko i bardzo nieregularnie. Mam napady nawet nie głodu bo tak tego nie można nazwać mam napady obżarstwa krótko mówiąc mam problem ze zdrowym odrzywianiem się. Postanowiłam to zmienić.
Postanowiłam jeść o stałych porach. 3 posiłi dziennie plus 2 przekąski myślę że to będzie dobry pomysł. Pracuję od 7 do 15 więc w pracy będę jadła śniadanie( około 9:00) i przekąske(około 12). Po powrocie do domu (około 15:30) obiad, druga przekąska ok 17 i o 19:00 kolacja. Poastaram się mieścić w 1200kcal.
Jeśli chodzi o ruch to sporo wędruje na rowerku i ćwiczę 3 razy w tygodniu na siłowni. Mam nadzieję że jak zacznę znowu liczyć kalorie to szybo zacznę zauważać rezultaty.
Buziaki ściskaki
-
No to trzymam kciuki - plan rozsądny, ćwiczenia też - tylko na siłowni nie przesadzaj z dużymi obciążeniami, bo się bardzo rozbudujesz, zamiast wysmuklić...
Ja ćwiczę codziennie, bo chcę szybciej mieć rezultaty, takam niecierpliwa... ale nie w siłowni, lecz w domu, poza tym codziennie rowerkiem do pracy...
To będę zaglądać i kontrolować Cię, czy dobrze się zachowujesz
-
ja tez trzymama kciuki! zaczęłam 22 maja...ale w miedzy czasie tyle sie dzialo, ze az sie boje wchodzic na wage...obiecuje sobie ze zaczne od jutra poniedzialki sa zawsze dobre (cos o tym wiemy, prawda? ) plan masz niezle przemyslany bede śledzic jak Ci wychodzi.pozdrawiam!
-
Hej,
Plan masz rozsądny. Trzymaj się go a osiągniesz co sobie postanowiłaś. Wczoraj przeczytałam, że bardzo pomaga mówienie sobie co rano "o dziś jestem chyba troszkę szczuplejsza". Chyba taka autosugestia motywuje pozytytwnie. Ja tak sobie mówię.
Pozdrawiam
Ola
-
Witaj! Skad ja znam te napady obzarstwa??
Ale jakos sie teraz juz trzymam,skurczylam zoladek i jem o wiele mniejsze porcje,nawet moj maz to zauwazyl!!!
Trzymam kciuki! Sissi[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witaj
Podobnie jak ty startuje z dietą od dzisiaj.Mamy podobną ilość kg do zgubienia.Będę do ciebie zaglądać ,żeby zobaczyć jak ci idzie!
-
Czesc! - Jedzonko wspaniale jedzonko!Wiekszosc z nas zmaga lub zmagala sie z naszym wrogiem OBZARSTWEM!!
- Poczatek jest najtrudniejszy gdyz ciagle trzeba uwazac na wielkosc porcji i co wchodzi w sklad!
- Cwiczenia sa dobre na nasze "dolegliwosci" spala duzo niepotrzebnego tluszczyku!
- Dobry masz plan wiec wierze w twoje powodzenie walki z faldkami!
- Trzymam kciuki!!!Pozdrowionka!!!!!!!!!
-
Wita, pierwszy dzień dietkowania za mną bilans jest bardzo zadowalający a mianowicie:
1200kcal zjedzone
40minut rowerkowania + 2 godziny na siłowni
Cieszę się bardzo że się odezwałyście dziewuszki
magpru - też bym chciała mieć tyle zapału żeby ćwiczyć codziennie liczę na stałą kontrolę z twojej strony i solidny opieprz jak nie będę się starała
foremkaa - masz rację poniedziałki są najlepsze tyle że ostatnimi czasy zawsze zaczynam od poniedziałku i kończę na wtorku mam nadzieję że tym razem będzie inaczej pozdrawiam
Olenak - no tak wcale mnie to nie dziwi że taka autosugestia działa, ja kiedyś codziennie wieczorem wyobrażałam sobie jak będzie pięknie gdy będe zgrabniutka , jakie ciuchy będe nosić wiesz to również działało muszę zacząć znowu moje wieczorne marzenia twój sposób też postaram się wypróbować choć pewnie na początku będę się troche dziwnie czuła chwaląc siebie z rana niewyspana i wkurzona na cały świat a przedewszystkim na budzik
Sissi76 - no to gratuluję mi do skurczenia żałądka jeszcze daleko, kurcze mam nadzieję że również wytrzymam i się będe trzymała, nic tak pewnie nie cieszy jak komplement od męża
activia - no to moja droga razem będziemy walczyły Również trzymam kciuki
madox - dzienkuję za wiarę we mnie, obżarstwo straszna sprawa niekiedy nawet się zastanawiam czy nie powinnam iść z tym do lekarza bo to nie jest normalne jeść pomimo tego że brzuch tak pełny że się człowiek ruszać nie może a ja często tak mam hmmm... mam nadzieję że MIAŁAM
Dzienkuję dziwczyny że się pojawiłyście tu. Dzienkuję za wasze wsparcie wiem że z wami będzie mi łatwiej
Buziaki
-
CZESC!!!! - Wierze,ze nastawienie jest bardzo wazne!
Staraj nie myslec o jedzeniu!wiem,ze to bardzo trudne Lepiej powiedziec niz uczynic - Czesto jezeli mam na cos ochote,a nie jestem glodna,mysle:nie teraz za chwile bo teraz musze zrobic cos innego!
- Duzo pije wodeyi zielonej herbaty.
- Dobre sa tez jarzynki np:marchew,seler naciowy,ogorek pokrojone w paski z serkiem ziolowym(0,2%tl.)
- POZYTYWNE MYSLENIE JEST WAZNE!!!!!!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki