-
czesc annaise
nie wiem czy mnie jeszce pamietasz :?: :roll: ja miałam przez jakis czas brak tego optymizmu przez co przytylam do mojej starej wagi. teraz powróciłam znowym nickiem truth ale zapomniałam hasła wiec wpisuje sie starym :oops: na watku który załozyłam jak byłam truth. wziełam sie spowroetem za siebi od niedzieli wiec od niedawna. pomyslałam ze sprawdze jak ci idzie i stwierdzam ze sporo juz schudłas gratulacje.
pozdrawiam
-
no oczywiściecie, ze pamietam :) :!:
Fajnie, ze Cię znowu widzę :) No tym razem juz nam sie na pewno uda!!! Ja rozpędzam się po raz drugi, bo od dłuższego czasu waga bez zmian a ja sobie za bardzo jedzeniowo dogadzałam :) To w takim razie strartujemy razem po raz drugi :) :!:
-
placebo - szkoda, że jakoś nikt nie wynalazł placebo-czekolady :? :? tylko ciekawe, w jakim kierunku by to działało? :wink: :wink:
-
Magpru, też żałuję :) i to bardzo !
U mnie wszystko w jak najlepszym porządku - nie liczę kalorii, ale jem rozsądnie, czuje się dziś jakoś wyjatkowo lekko, nawet mimo @, niuestety nie mogę tego sprawdzić, gdyz moja waga znowu się popsuła :evil: - tyle kasy wyrzuconej w błoto ! I generalnie jakoś wszystko jest dobrze :!: oby tak dalej :!:
Miłego dnia:!:
-
Tęsknie już za tym uczuciem lekkości o którym piszesz.
Mam nadzieję że za niedługo i ja bede tak pisać
Tym razem sie nie poddam doprowadze sie do samej mety a nawet 2 kg mniej i już.
Przesyła pozdrwoienia
-
annaise: ciesze sie ze u Ciebie wszystko dobrze, a co do wagi to może i dobrze ze sie zepsuła?? może warto zeby była zepsuta jak najdłużej ?? pomyśl jaki piękny wynik na niej zobaczysz jak znowu zacznie działać :)
Pozdrawiam
-
annaise witaj :)
moja waga chyba na szczescie dobrze chodzi,,oby ;) a co do liczenia kcl,,tez nie licze jakos cierpliwosci nie mam,,albo zbyt skomplikowane to dla mnie,,ale zachowuje umiar,,choc ost dni dalam sobie w zolodek ;)
ale wiem chyba kiedy ogolnie powiedziec stop,,,zreszta teraz bym bala sie zaprzepascic to wszystko,,ost dni byly ciezkie u mnie dietkowo,,ale to bylo swiadome,,,kilka mies bez zadnej wpadki,,,uch az stalo sie to nudne,,ale wrocilam na prosta ;) ,,pozdrawiam buziaki :)
-
Przesyłam pozdrowienia - wielkie dzięki za wsparcie
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg
-
witam
wpadłam na chwile i przesyłam pozdrowienia, fajnie ze dobrze ci idzie.
papa
-
To rzucam wyzwanie dla wszystkich naukowców- Nobla temu kto wynajdzie placebo-czekoladę, placebo-chałwę i placebo-ptasie mleczko wedlowskie... :wink:
oj, kiedy ja to jadłam.. wieki temu chyba.. właśnie w tesco wystawili chałwę za 9, 9zł za kilo :roll: jak ja to zobaczyłam, to podziwiam się za przejście koło tego.. kiedyś na takiej promocji kupiłam kilo i pół od razu.. zjadłam :oops: