Magpru może być i tak, ale czasami to się zastanawiam czy w tym nie ma trochę jakiś zawodowych urban legend. Bo takie historie to każdy gdzieś tam pewnie usłyszał, z drugiej strony znajomi zawodowo związani z kuchnią, na przykład moja teściowa, nawet w domu nie spróbują zupy chochlą prosto z gara, ani nie sięgną po musztardę osobistym widelcem. Chociaż większość we własnej kuchni nie ma takich oporów

Prawda jest pewnie różna w zależności od tego jak się trafi, ale nigdy nie wiemy jak trafimy