-
Kuba, ja też rzuciłam forum i odchudzanie.. i teraz żałuję..
straciłam kontakt z fajnymi ludźmi, z którymi miałam dużo wspólnego.. zemściło się to dodatkowymi kilogramami (wkońcu nikomu nie musiałam się spowiadać z moich jedzeniowych grzechów).. Jak potrzebujesz - zrób sobie tydzień wolnego, ale wróć..
-
:chlip: Kuba chyba bedziesz musiał zmienić tytuł wątku? KubaXXL już nie walczę? :(
-
Alek, może spróbuj do niego na gg po męsku zagadać. Już dziś o tym myślałam, tylko mnie jest niefortunnie - nie znamy się forumowo. Ale jak będzie akcja na kocówę to chętnie pomogę :twisted:
-
No Kuba co jest?? Kardlozy wróciły na forum a Ty sie poddajesz?? Daj sobie chwilke czasu na pozbieranie sie i wracaj i nawet nie myśl o 170 kg ważąc tyle to ty sie chłopie za żadną perkusją nie zmieścić nie mówiąc o krzesełku. WIec prosze takich głupot nie opowiadać !!
-
witam po dluższej przerwie...powracam...proszę o jakies kopniaki motywujaco-krzyczace na mnie...znów na wadze 91,6:( tak mi wstyd... :((
-
Aż się zalogowałem z wrażenia :shock: , czytam ten wątek od bardzo dawna i wiernie Ci kibicuje, ale chyba z deczka przesadzasz. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego co przechodzisz ale na litośc wszelkich bogów - bądź facetem z jajami, skończ co zacząłeś. Jesteś silnym, wielkim gościem a ostatni post brzmiał jakby pisała to 13latka(nie obrażając 13latek) :wink:
-
Kuba, wirtualnie daje znać, że myślę o Tobie i trzymam kciuki, że kiedy/jeśli wrócisz to waga będzie nie za wysoka jeśli nie wręcz niska ...
-
Ciągle mam nadzieję, że wrócisz... Prędzej czy później znów przyjdzie refleksja, żeby się odchudzać...od tego się nie ucieknie... Nie poddawaj się , bo opóźniasz to co nieuniknione.
Pozdrawiam :wink:
-
no, koniec marudzenia, wracać mi tu natychmiast :twisted: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :twisted: :twisted: :twisted: ja wróciłam i czekam na ciebie :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
na prośbę autora zamykam wątek