KubaXXL- walczę :) [50,7 kg do zrzucenia / 18,6 kg za mną]

Wersja do druku

Pokaż 40 postów z tego wątku na jednej stronie

07-08-2006, 10:12
kubaxxl

Cytat:

Kuba- nie bądź taki skromny ;p

To nie skromność :) To po prostu czysty, niczym nie skażony realizm :P

Cytat:

Będę Cię odwiedzała i śledziła jak Ci idzie, i wspierała (i jeśli bedzie trzyba to opinkalała) i proszę byś też mnie wspierał w mojej walce z samą soba.

Postaram się pomóc na tyle na ile to będzie możliwe :)

A teraz małe podsumowanko dni odkąd udało mi się przewać passę wpadkową :)

3 sierpnia -- 813 kcal
4 sierpnia -- 1290 kcal
5 sierpnia -- 1493 kcal
6 sierpnia -- 1612 kcal

Jak widać idzie całkiem nieźle i do przodu :)
07-08-2006, 10:24
TAKIJA

Brawo byle tak dalej

Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
07-08-2006, 14:54

do przodu! do przodu!
widzę, że dorobiłeś się już całego zastępu wielbicielek :) faceci to jednak mają fajnie, zwłaszcza w środowiskach sfeminizowanych ;)
07-08-2006, 17:45
Nantosvelta

To fakt, wygłodniałe forumowiczki ;).
07-08-2006, 18:23

Hej Kuba. Ostatnio w Twoim miescie byl festiwal muzyki elektronicznej. Przyznaj sie potanczyles troche? Taniec tez odchudza :) A przy takiej nutce.... do rana sie mozna bawic.
08-08-2006, 07:42
Nantosvelta

Pozdrawiam i lece robić amciu ;p
08-08-2006, 08:18
Dorcia26

Hej witam,

Gratuluję zrzuconych już kilogramków. Oby tak dalej.

Wiesz, jak czytam Twój wątek to muszę się uśmiechać. Bo od razu widać tu różnice płci- kobitki idą bardziej "na żywioł" a tutaj mamy wszystko pięknie poukładane, metodyczne i przeanalizowane. Nawet w odchudzaniu facet musi odnaleźć możliwość przekładania wszystkiego na liczby. Gratuluję wytrwałości ;)

Pozdrawiam serdecznie :D
08-08-2006, 08:43
Kardloz

Cytat:

Zamieszczone przez kubaxxl

A teraz małe podsumowanko dni odkąd udało mi się przewać passę wpadkową :)

3 sierpnia -- 813 kcal
4 sierpnia -- 1290 kcal
5 sierpnia -- 1493 kcal
6 sierpnia -- 1612 kcal

Jak widać idzie całkiem nieźle i do przodu :)

No to wygląda całkiem dobrze choć przyznam że zastanawia mnie codzienny wzrost kalorii, mam nadzieje ze ten wzrost nie utrzyma sie do konca miesiąca?? 8)

Pozdrawiam !!
08-08-2006, 10:14
kubaxxl

Cytat:

widzę, że dorobiłeś się już całego zastępu wielbicielek faceci to jednak mają fajnie, zwłaszcza w środowiskach sfeminizowanych

Wielbicielki to chyba jednak trochę za duże słowo :) Raczej osoby dopingujące i wspierające byłoby bardziej trafne :) Niemniej jednak cieszę się bardzo !

Cytat:

Hej Kuba. Ostatnio w Twoim miescie byl festiwal muzyki elektronicznej. Przyznaj sie potanczyles troche?

Ano był. Ale nie byłem bo nie przepadam za muzyką elektroniczną a tańczyć to już w ogóle nie znoszę maksymalnie ;)

Cytat:

Nawet w odchudzaniu facet musi odnaleźć możliwość przekładania wszystkiego na liczby

Tak mi łatwiej to wszystko kontrolować i mieć nad tym pieczę :) Wszystko mam jak na dłoni i od razu widać, gdzie zawaliłem a gdzie są sukcesy.

Cytat:

No to wygląda całkiem dobrze choć przyznam że zastanawia mnie codzienny wzrost kalorii, mam nadzieje ze ten wzrost nie utrzyma sie do konca miesiąca??

Wszystko pod kontrolą :) Wczoraj było 1316 W czwartek ważenie, mam nadzieję że będzie -1 kg :)
08-08-2006, 10:14
kubaxxl

Cytat:

widzę, że dorobiłeś się już całego zastępu wielbicielek faceci to jednak mają fajnie, zwłaszcza w środowiskach sfeminizowanych

Wielbicielki to chyba jednak trochę za duże słowo :) Raczej osoby dopingujące i wspierające byłoby bardziej trafne :) Niemniej jednak cieszę się bardzo !

Cytat:

Hej Kuba. Ostatnio w Twoim miescie byl festiwal muzyki elektronicznej. Przyznaj sie potanczyles troche?

Ano był. Ale nie byłem bo nie przepadam za muzyką elektroniczną a tańczyć to już w ogóle nie znoszę maksymalnie ;)

Cytat:

Nawet w odchudzaniu facet musi odnaleźć możliwość przekładania wszystkiego na liczby

Tak mi łatwiej to wszystko kontrolować i mieć nad tym pieczę :) Wszystko mam jak na dłoni i od razu widać, gdzie zawaliłem a gdzie są sukcesy.

Cytat:

No to wygląda całkiem dobrze choć przyznam że zastanawia mnie codzienny wzrost kalorii, mam nadzieje ze ten wzrost nie utrzyma sie do konca miesiąca??

Wszystko pod kontrolą :) Wczoraj było 1316 W czwartek ważenie, mam nadzieję że będzie -1 kg :)
08-08-2006, 10:19
Dorcia26

Kuba nie zrozum mnie źle - nie ma nic złego w przeliczaniu wszystkiego. Każdy ma swoją metodę - ważne aby była skuteczna. Ja wiem, że nie dałabym rady wszystkiego liczyć - każdej kalorii itp. Ale to jest właśnie super i bardzo mi się kojarzy z takim męskim podejściem do sprawy - konkretne rozłożenie na czynniki pierwsze, nic na pół gwizdka ;) Bardzo mi to przypomina sposób myślenia mojego męża ;) No cóż - w końcu mężczyźni są z marsa a kobiety z wenus ;)
Pozdrawiam i życzę sukcesów ;)
08-08-2006, 10:20
kasiakasz

Zycze być w czwrtek odnotował spadek wagii

Całkiem dobrze Ci idzie

pozdrawiam
08-08-2006, 17:55
Nantosvelta

Ja też tak mam, że musze wszystko dokładnie przeliczyć ;), nawet czasami mam takie odchyły że np. szczypiorek waże :roll: :shock:
09-08-2006, 09:48

Cytat:

Zamieszczone przez Nantosvelta

Ja też tak mam, że musze wszystko dokładnie przeliczyć ;), nawet czasami mam takie odchyły że np. szczypiorek waże :roll: :shock:

hehe, a już myślałam, że tylko ja miewam takie odchyły czasami ;)
09-08-2006, 13:02
TAKIJA

Jak tam Kuba szykujesz jutrzejsze sprawozdanie :?:

Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
09-08-2006, 16:41
kubaxxl

Oczywiście, że tak :) Kalorie liczone na bieżąco, ważenie i mierzenie jutro z samego rana :)
09-08-2006, 17:53
Nantosvelta

No to czekam też :)
09-08-2006, 17:58
kasiakasz

i jak wyniki ??
09-08-2006, 19:07

no pochwal się! ;)
09-08-2006, 19:21
tagotta

wazenie szczypiorkow???? :lol: :lol: :lol: :lol:
09-08-2006, 20:45

Cytat:

Zamieszczone przez tagotta

wazenie szczypiorkow???? :lol: :lol: :lol: :lol:

oj cicho ;)
09-08-2006, 20:52
tagotta

to ja taka niedokladna jestem :oops: :oops: :lol: :lol: :lol: :lol:
10-08-2006, 09:29
kubaxxl

10 sierpień 2006 / Stan po 99 dniach :)

10 sierpień 2006 / Stan po 99 dniach :)

Setny dzień diety, setny post na forum...akurat tak się złożyło że jest podsumowanie ;)

Wzrost : 193 cm

Waga : 134,1 ( -1,1kg w ostatnim tygodniu ) [ -1,1kg w ostatnim miesiącu ] < -8,5kg od początku diety >

Pas : 127 cm ( -1cm w ostatnim tygodniu ) [ -1cm w ostatnim miesiącu ] < -8cm od początku diety >

BMI : 35,9 ==> -2,5 od początku diety

Średnia liczba kalorii na dzień : 1846
Średnia liczba kalorii na dzień (ostatni tydzień) : 1314
Skuteczność ( ilość dni, w których udało się zejść poniżej 1500kcal ) : 62/100 ==> 62%
Skuteczność planu : 8,5 kg / 57,6 kg ==> 14,7%
10-08-2006, 09:47
TAKIJA

Pięknie - bardzo pieknie, Kuba byle tak dalej;

Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
10-08-2006, 14:51

gratuluję wyników i stu dni za sobą :) oby nie było to 100 dni Napoleona ;)
12-08-2006, 11:20
kubaxxl

Cytat:

Zamieszczone przez toft

gratuluję wyników i stu dni za sobą :) oby nie było to 100 dni Napoleona ;)

Obyś miała rację :) Jakoś się trzymam chociaż łatwo nie jest bo przyjechała w odwiedziny moja chrzestna, która mieszka bardzo daleko ode mnie, rzadko się widujemy - od razu w domu pojawiły się ciasteczka, lodziki, cukiereczki :) No ale się trzymam !
12-08-2006, 11:42
buraczeq

trzymaj się trzymaj i nie puszczaj!
troche Ci znowu zazdroszcze tych liczbówek.. ja niby matematyczka a jednak... nie bardzo mi to idzie :)
12-08-2006, 11:52
Kardloz

Gratulacje Kubo - świetne podsumowanie, ty to jestes z zawodem księgowym czy cuś??

Życze ci aby za kolejne 100dni wyniki było conajmniej takie same jeśli nie podwojone - pozdrawiam !
13-08-2006, 17:49
Nantosvelta

Ja też gratuluje, a z tym szczypiorkiem to już przestałam ;)
13-08-2006, 19:06
gagaa_

witam!
przeczytalam twoj watek ( kardloz nazwal mnie wariatka jak jego tez caly przeczytalam i cos chyba w tym musi byc :wink: ) i .. chyba lubie meskie watki!!!!.. niestety nie bede ci slodzic, ani schlebiac .. moze dlatego zes dla mnie malolat :wink:
wzruce ci zamiast tego "linke" byc moze skorzystasz z niej .. a moze nie, ale skoro lubisz cyferki to powinno ci sie spodobac :D i ulatwic obliczanie nie tylko kalorii ale i makroskladnikow ktore moga usprawnic twoje odchudzanie
http://darkthorn.republika.pl/ :arrow: z tego linka sciagasz kalkulator kalorii i ustawiasz sobie ilosc bialka wegli i tluszczow...a co jaki dla czego...to kiedys tu pisalam ( za czasow gdy forum pomagalo mi chudnac)
nie wiem jak jest teraz...ale szczerze...to jak przeczytalam to menu ktore zamieszczales to zjezyly mi sie wlosy na glowie..... wiem ze chudniesz, ale zeby zbic taka waga do jakiej dazysz...to bedziesz musial to jedzenie troszke ...zmodyfikowac :wink:
pzdr
gagaa_
13-08-2006, 19:34
gagaa_

pe es... jak bedziesz chcial scignac...to raczej sam dziennilk a nie ":program redukcja".. tak jest gotowe menu. no! chyba ze chcesz popatrzec na takiego gotowca
15-08-2006, 15:45
kubaxxl

Cytat:

nie wiem jak jest teraz...ale szczerze...to jak przeczytalam to menu ktore zamieszczales to zjezyly mi sie wlosy na glowie..... wiem ze chudniesz, ale zeby zbic taka waga do jakiej dazysz...to bedziesz musial to jedzenie troszke ...zmodyfikowac

A co jest z nim nie tak jeżeli można wiedzieć ??? Bardzo chętnie posłucham kogoś doświadczonego w temacie ;)
15-08-2006, 20:38
Nantosvelta

Chyba chodzi gł. o słodycze...
15-08-2006, 20:45
nargila

Jestem pod wielkim wrażeniem. Mam nadzieję, że Ci się uda.
POzdrawiam. :wink:
15-08-2006, 21:23

Witaj Kuba. Jesteś konsekwentny i uparty w swoich dazeniach - wielkie gratulacje!!! podziwiam i zyczę powodzenia. Jestem tu zaledwie parę dni i przyznam ze wiedzac ze nie jest się samemu z podobnym problemem, i ze inni maja efekty nabiera sie wiary i chęci w swoim zamierzeniu. Jestes wspaniałym przykładem dla kogos takiego jak ja, pomimo iz ja mam tylko lub az 12 kg do zrzucenia.Dla mnie łasucha na wszystko co słodkie jest to bardzo bardzo bardzo duzo.Pozdrawiam!!!
15-08-2006, 23:52
gagaa_

kuba.... ok.. jestem w stanie przenicowac twoje menu dzienne pod kazdym wzgledem... wklej je - te ostatnie np. a pokaze ci jak to wyglada moim okiem.. tylko jakby co... bez fochow ok?! :wink: moge to zrobic z tym z poprzednich stron..ale sporo czasu od tego momentu minelo -no chyba ze jadasz tak samo
(jezeli chcesz to zrobic sam... wklej do kalkulatora i popatrz na ilosc tluszczu . bialka, i wegli jakie sobie dostarczasz ,)

i nie nansolveta..nie chodzi o slodycze kuba tlumaczyl dlaczego pojawily sie w menu miedzy innymi chodzi o wafle ryzowe i tym podobne produkty , ktore i owszem leza na polkach ze zdrowa zywnoscia, ale same w sobie zdrowe nie sa... bo wbrew pozorom maja tyle samo kalorii co dobry chleb pelnoziarnisty a nie niosa za soba nic poza wysokim IG!..produkty wielokrotnie przetworzone nie sa produkatmi zdrowymi!! podobnie jak te z napisem "light" lub "fit" - i my jako ludzie myslacy o zdrowym zyciu i zdrowej siecie niemozemy dac sie typowym chwytom marketingowym.. tylko kierowac sie rozsadkiem i rozwaga w podejmowaniu m.in decyzji konsumenckich
pe es
taki serek danio musli np. ma w sobie kilka lyzeczek cukru , modyfikowane bialko i tluszcze trans! z takiego polaczenia nic dobrego nie wynika mimo ze kalorycznie to ( polegam na opini kuby) tylko 220 kalorii to sa to "kalorie-śmieciowe"
jakby co...to reszta jutro...padam na pysk!
16-08-2006, 07:44
Nantosvelta

Gagaa- też przez jakiś czas starałam się jeść wszystko z małym ig- czasami to się nawet ciemnego chleba bałam, żeby karmelu nie miał, cukru, żeby podrobiony nie był itp. ale to było ze skrajności w skrajność. Chlebki ryżowe też jedzą odchudzający, ale poleca się po treningu. Ja na to nie zważam, bo nie dość, że jem 1tys. kcal to jeszcze bym się mała zastanawiać czy w zupie jest ziemniak?? A na tysiaku będe tylko miesiąc, więc też na mnie nie krzycz, że sobie metabolizm zrujnuje, bo byłam na sfd- jadłam jak Bóg przykazał, liczyłąm wszystko na tym kalkulatorze w excelu, ale co z tego, że chudłam (nawet sporo) skoro na czymś takim nie mogłam tygodnia wytrzymać?? Nie mam tyle pieniędzy no i wyobraźni, żeby urozmaicać sobie potrawy białkowe, bo ja kocham węgle i już.

Buraki gotowane też!
16-08-2006, 09:08
nargila

Hej,
wiem, ze jestem tu od niedawna (od wczoraj), ale chciałabym powiedzieć coś z własnego doświadczenia. Zaczełam odchudzać się 1.04 b.r. a moja dieta polegała po prostu na odstawieniu chleba, makaronów i ziemniaków, no i oczywiscie cukrów. Jadłam rzeczy niby niskokaloryczne ale ogólnie jadłam wszystko. Różnego rodzaju sałatki, jogurty smakowe np. bakoma ze zbożami a do niego dokładałam jeszcze trochę musli. Używałam chlebków wasa na które wkładałam bardzo duzo obkładu np. ser biały zamiast masła na to plaster szynki, sałata, pomidor, ogórek i takim czymś sie spokojnie najadłam. Na obiady zawsze miałam jakąś sałatkę bądź surówkę i załóżmy coś w rodzaju kotleta gdyż nie robiłam zadnej panierki tylko posypywałam warzywami. W ten sposób schudłam 10kg w dwa miesiace. Ja nic nie liczyłam. Widzę równiez plusy liczenia. Tutaj jest bardzo fajny ten przelicznik kalorii spożytych i spalonych. Człowiek na bieżąco może się kontrolować, jest to bardzo fajne. Ale sprawdzanie dokłądnie jaki produkt ile czego w sobie zawiera to bylaby mordęga dla mnie. Człowiek mniej wiecej orientuje się co powinien a czego nie powinien jeść i jeżeli nawet zdaży mu się zjeść coś niedozwolonego to może sobie na to pozwolić ale następnego dnia zredukować to jedząc coś mniej kalorycznego. To jest moja opinia na ten temat. Aha bym zapomniała w ciagu diety codziennie jadłam mleczną kanapkę kinder w końcu coś przyjemnego nam też się nalezy 8)
16-08-2006, 11:45
kubaxxl

Cytat:

Chyba chodzi gł. o słodycze...

Wydaje mi się, że raczej nie ;)

Cytat:

pomimo iz ja mam tylko lub az 12 kg do zrzucenia

Dla Ciebie aż dla mnie tylko ;) Punkt widzenia jest różny :)

Cytat:

kuba.... ok.. jestem w stanie przenicowac twoje menu dzienne pod kazdym wzgledem... wklej je - te ostatnie np. a pokaze ci jak to wyglada moim okiem.. tylko jakby co... bez fochow ok?!

Żadnych fochów przecież nie strzelam...po prostu grzecznie się spytałem.

Cytat:

ktore i owszem leza na polkach ze zdrowa zywnoscia, ale same w sobie zdrowe nie sa... bo wbrew pozorom maja tyle samo kalorii co dobry chleb pelnoziarnisty

Poproszę o adres sklepu gdzie mogę kupić normalny chleb pełnoziarnisty, którego kromka nie przekracza wartości 30 kalorii. Bardzo chętnie skorzystam i z ogromną przyjemnością kupię sobie zapas na 3 miesiące.

Cytat:

produkty wielokrotnie przetworzone nie sa produkatmi zdrowymi!! podobnie jak te z napisem "light" lub "fit" - i my jako ludzie myslacy o zdrowym zyciu i zdrowej siecie niemozemy dac sie typowym chwytom marketingowym..

Ale ja nie opycham się produktami light i produktami fit. Nie wiem skąd masz te informacje ;) Jedyne produkty light na jakie sobie pozwalam to cola light i danio lekki. Od czasu do czasu ser o mniejszej zawartości tłuszczu. I to wszystko.

Cytat:

taki serek danio musli np. ma w sobie kilka lyzeczek cukru , modyfikowane bialko i tluszcze trans! z takiego polaczenia nic dobrego nie wynika mimo ze kalorycznie to ( polegam na opini kuby) tylko 220 kalorii to sa to "kalorie-śmieciowe"

Jak dobrze rozumiem jesteś chemikiem, który dokonał wnikliwej analizy serka danio musli :) I to tak wnikliwej, że zważyłaś nawet cukier potrzebny do jego zrobienia. Nie zrozum mnie źle - absolutnie się Ciebie nie czepiam i bardzo dziękuję za rady i uwagi. Na razie jednak napisałaś dużo frazesów a mało konkretów - trochę mi się to kojarzy z takim nawiedzonym ekologiem ;) Powiem Ci tak - skoro danio musli jest takie złe, wasa ma tyle samo kalorii co chleb, a w coli light jest tona cukru - dlaczego chudnę ? :)

Nie dajmy się zwariować :)
16-08-2006, 15:24
ugi3

Póki człowiek traci na wadze niech je to co uważa za słuszne, widzę kubaxxl, że przyjąłeś dosyć powolne tempo straty kilogramów, jeżeli nie zależy Ci na czasie ( a po sygnaturze widzę, że tak jest :) ) to rób tak jak uważasz, chociaż menu trzeba będzie coraz bardziej zmniejszać, bardzo ciężko Ci będzie gubić kilogramy w następnych fazach. Masz nieco więcej do zrzucenia niż ja ale w zasadzie czeka nas to samo, chętnie zaglądne w głąb tematu by zobaczyć jak straciłeś te 8.5 kg, może czegoś się dowiem lub naucze.

Pozdrawiam.

Pokaż 40 postów z tego wątku na jednej stronie