-
Kardlozku - nie martw się aż tak bardzo. Nie wiem czy znajdziesz wśród nas taką osobę , ktorej to się nie przytrafiło. Ja też niedawno wróciłam na "dobrą "drogę i zabrałam się do pracy nad sobą. Fajnie ,że wróciłeś :D . A jak tam życie zawodowe - dalej pracujesz w zamówieniach?
-
Cieszę sie,ze wróciłeś i dziekuje za słowa wsparcia -nadal są mi bardzo potrzebne :!: :!: :!:
-
Hej Kardloz!!!
I jak Ci minał dzisiejszy dzień :?:
Pamietaj,ze cały czas trzymam za Ciebie kciukolce :P
POZDRAWIAM :P
-
Wczorajszy dzień nie był zbyt dobry, wychodzi na to że dobiłem do limitu zapotrzebowania kalorycznego dla siedzącego faceta czyli do 2600 :oops: jedyny plus z calej tej sytuacji to to że bilans chyba wyszedl na 0 lepsze to niż nic :evil: choć cieszyć się nie ma z czego. Dzisiaj ostatni dzień gdy ma być 2000kcal od jutra 1750 ale motywacja jest a jest nią dzisiejsze poranne ważenie, które jak zwykle w takich przypadkach nie jest przychylne - na wadze zobaczylem dzisiaj 101 kg czyli od listopada do maja przybrało mi się 11kg. No nic nie am wyjscia jak przez 3 m-ce teraz to zrzucić.
magda3107, luna64, Balbina2, katson, kubaxxl, Pimbolinka, agnimi, Kasikowa - dzieki za odwiedziny
-
nie ma co sie poddawac ;)
popatrz na to z tej strony ze nie poprawiles swojego rekordu wagowego ;)
trzymam mocno kciuki za powrot na diete, bedzie dobrze bo przeciez musi :)
-
Witaj!
Miło jest zobaczyć kogoś ze starej gwardii odchudzaczy :)
Jak wiesz, mi też najlepiej nie poszło dietkowanie, ale trudno....nie ma co trzeba brać się do pracy :)
Pozdrawiam
Big
-
witaj Kardloz!
Widzę że efekt jojo dopada nie tylko kobiety... ja niestety tez nadrobiłam co udało mi sie zgubic, ale juz z tym walcze i to z dobrym skutkiem :)
Trzymam kciuki i za Ciebie!
Pozdrawiam
-
Witaj Kardloz :P
Pomalutku,a dobrniemy WSZYSCY do celu!!!!
Wiesz moj maz jest szczupły,mimo,ze je baaarrrdddzzzooo duzo :wink: JE
I ja Mu piekielnie tego zazdroszcze :!: I mysle,ze to niesprawiedliwe,ze ja tak nie mogę i .... zajadam te nerwy :x
I dlatego mnie znow przybyło :oops:
Tak więc ruszajmy do boju :!: :!: :!: :!:
:!: :!:
POZDRAWIAM DIETKOWO :wink:
-
Jak tam mija dzisiejszy dzień :?: :P Czy aby dietkowo :?:
Bo pamiętaj,my cały czas Cie pilnujemy :lol: :lol:
Pozdrawiam :P
-
Coś te odchudzanie idzie mi po powrocie jak rew z nosa prez tydzien niezbyt dobrego przykładania się "udało" się stracić 0,5 kg ..za dużo było prowizorki. Powwiedzmy więc że ten 1 tydzień po powrocie traktujemy jako rozbiegówkę ;)