-
to na czym mi najbardziej zalezy odzyskam
zinna trafiłas w samo sedno..:(
ale staram się nie poddawac..choć cięzko jak cholera..na szczescie ja mam w sobie dużo nadziei(może naiwnej nadziei,ale mam..)i..uporu..:)
dzieki a Was wszystkich..
pięknie pozdrawiam i przesyłam piękną śniezynkę...
ps szalona waga dzis mi pokazała 84,4!jestem wsciekła!bylo juz 83,7!Co jest grane?suwaczka nie zmienie-przeczekam!jutro ostatni raz pozwalam sobie na codzienne ważenie.Nastepne bedzie dopiero za tydzien.I tak juz zostanie-raz na tydzien>postanowione.czy wykonam?Oby..
Buźka!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21660586_d.jpg
-
Ja też czasem nie mogę wytrzymac i waże się za często, ale lepiej jest zważyć się raz na tydzień, bo bardziej prawdopodobne są jakieś efekty niz tak z dnia na dzien:) Życze Ci Aguś uporu i sił do walki:* pozdrawiam cieplutko
P.s Wiesz, że jestem Twoją imienniczką??:D
-
-
Hamburg tez napewno jeszcze raz
przemiezymy razem!!!
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...r_am_Abend.jpg
Ogromne buziaki z najpieknieszego miasta
w niemczech!
-
Agnieszko nie przejmuj sie wagą i rób swoje- z nia tak bywa jeśli ważysz sie codziennie.Sama sie o tym przekonalam ,dlatego teraz ważę sie nie częściej niż raz w tygodniu.Dzięki temu....zaoszczędzam sobie nerwówki :D :!:
http://files.myopera.com/motylek/alb....jpg_thumb.jpg
-
-
piękna dziewczyna która gdy schudnie bedzie jeszcze piekniejsza :D
-
Madox-wielkie,wielkie dzięki!!!Moj ukochany Giewont..i HH...dziękuję...
Ceinwyn i Lunko-Wam tez dziekuje za ciepłe słowa..dzis jakos tak cięzko mi jest..nie dietkowo,ale..hmm...zyciowo...
Wiecie-przeglądałam sobie całe nasz-XXl-kowe forum-od ostatniej strony do tej pierwszej..jak wiele postów zaczynało się-ratunku-mam 30-40kg nadwagi!!waże 125,130kg!!chwilka zapału,a potem...cisza..zastanawiam się ile z tych osob zrezygnowało tylko z forum,a ile w ogole z odchudzania..i tak myśle jak to z nami będzie..ile z nas wytrwa,osiągnie cel i..utrzyma go...hmm.ja wierze,że mi się uda jesli bede z Wami-więc jesli bym gdzies zniknęła bez zapowiedzi-prosze dobijajcie sie do mnie-az moze glupio mi sie zrobi i znów się pojawię..no,ale to tak nawszelki wypadek,bo mam nadzieje,ze ten scenariusz sie nie zrealizuje i bede z Wami wytrwale:)
Jeszcze raz dziekuje za ciepłe słowa...
-
[b]Wpadlam milej dietkowej niedzieli zyczyc[/b
http://www.edycja.pl/upload/kartki/406.jpeg
-
Aguś:* Na pewno wytrwasz:) Tyle już za Tobą, to teraz musisz wytrzymać:) Zawsze jak trace motywację to sobie myślę, że tyle już kilogramów straciłam, to szkoda by było, żeby wróciły:) Walcz, a na pewno zwyciężysz:)