Wątek: motylem będę :)))

też bym wolała ćwiczyć rano, ale musiałabym chyba o 5:00 wstawać, żeby zdążyć, więc mi się nie chce, a generalnie u mnie kiepsko z ćwiczeniami!!!
Strasznie jesteś dzielna - wygrna z płatkami to nie byle co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Magpru, widzę, że nie pojawiłaś się u siebie w poniedziałek, czyżbyś już tak znikła, że Cię zupełnie nie widać?

Uściski

Triskell- ja mogę gadać do woli, ale za gramtykę nie odpowiadam

Magpru życzę miłego wtorku.

Buziaki!

Magpru, z tym poranną i wieczorną gimnastyką święta racja jest. Ja też łapię się na tym, że sięgam po więcej jedzenia z myślą; "najwyżej później zwiększę ilość ćwiczeń". Za chwilę dopiero przychodzi opamiętanie, że to zwykłe krętactwo i oszukaństwo.
A po rannej dawce ruchu szkoda zmarnować tak dobrze rozpoczęty dzień.

Ale musi być z Ciebie pilna uczennica, że na forum nie masz czasu zajrzeć.
Przyjdź i napisz posta w ramach ćwiczeń po angielsku – pochwal się, ile już umiesz .

Magpru,gdzie jestes??

Dobry pomysł - Magpru, pisz po angielsku.

Jeni - najważniejsze, że się dogadujesz, to naprawdę jest znacznie ważniejsze od gramatyki. Ja mam po prostu takie zboczenie zawodowe, że poprawiam - przez zbyt wiele lat uczyłam angielskiego. :P

Ok, I haven't been here last days because of serious problems with my family, especially with health of my mother.. and yesterday I sailed with my husband to calm down...
ehh.. nie będę pisać po angielsku , bo jeszcze odstraszę inne forumowiczki, któe angielski znają słabo...
może jak tyle jest chętnych do pisania po angielsku, to wpadł mi taki pomysł, żeby założyć nowy temat tylko po angielsku - dziewczyny by tam pisały o swoich dietkowych sukcesach i problemach , także życiowych tylko i wyłacznie po angielsku!!jednak nie czuję się upoważniona do zakładania takiego wątku, myślę, że Triskell, jako nauczycielka i najlepsza znawczyni tego języka mogłaby zostać jego gospodynią (tematu) i poprawiać nas w razie czego, podsuwać tematy... hm.. nie wiem, ale mnie się ten pomysł podoba, to taka sugestia - co na to wy i Triskell??

a tak jeszcze raz po polsku - nie byłam z powodu dość poważnych problemów w mojej rodzienie, zwłaszcza z moją mamą - jest w niezbyt ciekawym stanie psychicznym i zdrowotnym, jej przyjazd do nas stanął pod dużym znakiem zapytania, a tak się nią martwię, że nie mogę znaleźć sobie miejsca...ostatnio passę mam zdecydowanie złą.. czekam aż minie, ale czuję się trochę znerwicowana.. wczoraj bykliśmy na żaglówce, jakeśmy ją zarezerwowali - nawet nie padało, dopiero zaczęło, jak zwijaliśmy już żagle - trochę nam pozwoliło to zapomnieć o tych problemach, ale dziś znowu powrót do rzeczywistości.. eh..
wczoraj dietka była raczej OK, dziś też zaczęłam dzień od śniadanka w postaci serka wiejskiego z wkrojonym plastrem szynki i pomidorem, popijam teraz herbatkę czerwoną i zaraz lecę na rowerze do pracy za jakąś godzinę... dziś rano nie ćwiczyłam, będzie zaraz rowerek - ale na pewno poćwiczę wieczorem, bo mnie niesie i wiem, że nie usiądę po południu w domu.. wypocę się na steperku, jak znam siebie
wieczorkiem też popiszę u was na wątkach więcej i może tu też - jeśli będą jakieś wpisy

Ech, topiku nowego nie będę zakładać, ale sprawdzać zawsze mogę, jeśli Ty lub ktokolwiek inny chcecie . Czy chcesz, żebym poprawiła ten fragment powyżej?

Przykro mi, że Mama ma problemy zdrowotne, co dokładnie się z nią dzieje? Dobrze, że masz taka odskocznię w postaci żagli, która pozwala Ci wyciszyć się i ... no złapać wiatr w żagle.

Mocno Cię ściskam i przesyłam Tobie i Twojej rodzinie dużo dobrej energii.

Magpru dużo zdrowia dla mamusi.
I duuużo sił w dietkowaniu.
Dobrze że cwiczysz , to jest bardzo ale też bardzo potrzebne.

Jeśli chodzi o wątek po angielsku, było by fajnie choc ja pewnie najpiwrw bym sie wczytywała, sprawdzając czy rozumiem

Magpru,co z Mama??? Zmartwilas mnie ta wiadomoscia...
Ja tez jesli chodzi o zdrowie rodzicow ( a sa w takim wieku,ze chorobska coraz czesciej jakies wychodza ) jestem struta-jesli cos nie gra..
Bede trzymac za Ciebie i za Twoja Mame kciuki,zeby wszystko bylo dobrze!
Mmmmmocno sciskam!Sissi