Strona 35 z 39 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 341 do 350 z 388

Wątek: motylem będę :)))

  1. #341
    Awatar Kardloz
    Kardloz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    mag: fajnie ze juz jestes spowrotem, ja takze czekam na duzo duzo opowiadan o tym wielkim tłustym świecie zza wielką wodą
    Pozdrawiam i zycze duzo odwagi w wejsciu na wage.

    Pamietaj nie bój sie prawdy bo prawda nas wyzwala - takze ta o naszej wadze

  2. #342
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Magpru witaj. Fajnie, ze juz jestes i czekam na zdjecia. A z dietka na pewno sie wszystko ulozy. Buziaczki!!!

  3. #343
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    A...liczyłam, że już jakieś fotki zobaczę
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  4. #344
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magpru, ja też chętnie zobaczyłabym jakieś zdjęcia, bo akurat w tej części Stanów jeszcze nie byłam. No i pochwal się, co tam sobie kupiłaś, bo piszesz o zakupach tak wielkich, że nowa torba była potrzebna, więc oczywiście chciałabym znac szczegóły.

    Szkoda, że z tym chlebem nie zdążyłam Ci poradzić, ale w razie, gdybyś tam jeszcze trafiła i miała ten sam problem: chleb, który nie ma w sobie cukru albo karmelu albo innego dosładzacza, nazywa się tutaj sourdough. Nie znaczy to, że w wersji z supermarketu nie ma konsystencji szmaty, no i jest biały, ale od tych słodzonych minimalnie lepszy. A takie naprawdę dobre to już tylko w piekarniach.

    Uściski i dobrze, że znowu jesteś z nami.

    PS. Na zlot do Wrocławia pewnie Cię nie wyciągnę? Wiem, Olsztyn daleko...

  5. #345
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Mag, wreszcie dotarlam do Ciebie!
    Myslalam, ze jakies zdjecia zobacze...
    Nie boj sie wagi, moze wcale nie jest tak zle, moze czujesz sie przyciezkawa po locie samolotem? Ja zawsze tak mam, a latam na znacznie krotszych trasach.
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #346
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane, naprawdę kochane jesteście, że pamiętacie o mnie tutaj
    z tymi zdjęciami nie wiem, co robić, bo jednak nie kupiłam sobie cyfrówki, tylko wszystkie mam z kliszy.. muszę po prostu chyba skanować..
    no i nie mam takich pięnych zdjęć jak Triskell...
    po ostatnim poście u siebie, jak na złość w pierwszy weekend internet nie działał, nie mogłam poczytać ani się wpisać, dopiero w tygodniu nadrabiam zaległości, w drugi weekend byłam z mężem na ślubie i weselu w rodzinie, a w ten jutro znowu wyjeżdżamy do moich rodziców, czyli znowu w poniedziałek najszybciej dorwę kom pka

    muszę się z tym wszystkim uporać.. tak w skrócie po powrocie dochodziłam do siebie tydzień - najpierw trzy nocki nie przespane z powodu zmiany czasu, potem odwyk jedzeniowy - ojej, to było chyba najgorsze w Stanach, niestety znajomi jedzą tak, więc nie mieliśmy wyboru, ciągle czuję się jakaś przyciężka...
    choć od razu zaczęłam jeździć na rowerze do pracy, nawet jak zimno, to zakładam rękawiczki, uparłam się , że tej jesieni i zimy przyspieszę obroty....
    Ameryka podziałałą na mnie zgubnie jeśłi chodzi o słodycze.. jak zaczęłam tam jeść, to teraz tu mam z tym problem i nie mogę ich odłączyć

    ale cieszę się, że jutro zobaczę mamę - nie widziałam chyba trzy miesiące, dziś dopiero ze szpitala wyszłą, to będzie na mnie czekać w łózeczku w domku.. nawet na temat dietki sobie pogadamy, zawsze po rozmowie z nią mam taki doping, jak nigdy nie udaje mi się zdobyć samej, więc mam nadzieję, od poniedziałku zacząć z wielką siłą

    kochane, bardzo proszę o cierpliwość, w przyszłym tygodniu może zeskanuję parę zdjęć, i będę sobie tak wspominkować
    jeszzce nie wszystkie was odwiedziłam, ale się u was narobiło stron.. zawsze jak wchodzę do którejś z was i widzę ile tego jest, to za głowę łapię się.. a było mi nie wyjeżdżać na tak długo..

    bużka

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #347
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, coś wiem na temat tego, jak trudno jest wrócić na porządne (tzn. bezsłodyczowe) tory po okresie, w którym dało się sobie "luz". Ja chyba jestem już na właściwej drodze i po raz kolejny stwierdzam, że najtrudniej na nią wejść, a jak się już na niej jest, to z górki idzie i jest łatwiej. Później jest już się na takim etapie, na którym myśli się "Tak ładnie mi przez 4 dni szło, nie mogę tego piątego dnia zmarnować". Piszesz, że kilka dni zabrało Ci dojście do siebie pod tym względem, więc mam nadzieję, że znaczy to, że też już na tym etapie jesteś. Mocno trzymam kciuki za nas obie, żebyśmy na nim pozostały.

    Super, że zobaczysz się z Mamą. A na zdjęcia cierpliwie poczekamy, skanuj je w miarę wolnego czasu.

    Uściski

  8. #348
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Oj, no to dobrze ze chociaz mozesz zeskanowac te zdjecia!
    A Trini jest fotograficznym mistrzem, jej trudno dorownac
    Fajnie ze wracasz na dobra droge dietkowa, ubieraj sie cieplo zebys na tym rowerze sie nie przeziebila, noce juz chyba strasznie chlodne?
    Zycze Ci wspanialego weekendu i udanego spotkania z mama!
    Buziaki!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  9. #349
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wróciłam z wizyty u rodziców i muszę przyznać, że siły mam znacznie większe do walki ze złymi nawykami żywieniowymi. Od wczoraj jem bardzo ładnie - często i małe porcje i zdrowe do tego codziennie godzinka roweru - do pracy i z powrotem, jak latem, nie rezygnuję z tego, o nie
    dziś drugi dzień mojego zdrowego odżywiania i czuję się już lżejsza o parę deko po raz pierwszy od miesiąca ponad zniknęło to okropne uczucie ciężkości na żołądku i w każdej komórce ciała jak ja się cieszę, tak chciałam do tego wrócić.. teraz mam motywację, by kontynuować to ciągle
    Postanowiłam się zważyć 1 listopada. Nie chcę teraz znać swojej wagi, bo będzie więcej, więc wolę się nie dołować, a jedynie cieszyć ssię teraz tym uczuciem lekkości jakie dzisiaj czuję. Mam nadzieję że 1 listopada będzie przynajmniej tyle, ile miałam wyjeżdżając, czyli 76....

    Mama zdrowieje w szybkim tempie, co bardzo mnie cieszy i wszystkich nas...
    czytam teraz książkę: Co mógł jadać Jezus - i jestem nią zafascynowana, Izrael jadł już kilka tysięcy lat temu tak, że nikt nie cierpiał na otyłość i żadne z tych wstrętnych chorób naszej cywilizacji, dzięki takiemu odżywianiu był przed nimi chroniony....
    Wczorajk akurat najbardziej zaciekawił mnie rozdział: Czy Jezus ćwiczył? - o rany, tak bym chciała wam cytować, cytować.. trzeba by całą książkę... bardzo ciekawa pod względem historycznym i naukowym także.. ma ją ktoś? mogę komuś kupić!!!

  10. #350
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Czesc Mag!
    Juz po 1-szym, wiec jak tam waga Nie dotarlam do Ciebie wczesniej ale dzis nadrabiam forumowe zaleglosci
    Nie znam tej ksiazki, ba, nawet nigdy o niej nie slyszalam, ale cytuj, cytuj, bo zapowiada sie ciekawa rzecz!

    Ciesze sie ze mama ma sie dobrze, to na pewno wplywa rowniez dobrze na Twoj powrot do rownowagi dietkowej.
    Milego weekendu Ci zycze
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Strona 35 z 39 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •