-
Witaj Glimmy
Przyciągnął mnie tytuł Twojego pamiętniczka 
Prześledziłam Twój wątek i stałaś mi się bardzo bliska: a co nas łączy?
Oczywiście dieta Cambridge
Byłam na niej 4 razy, nigdy po niej nie miałam jo-jo, nigdy nie wróciłam do wagi sprzed odchudzania, a to, że kilka kilogramów mi wracało spowodowane było moją głupotą i chorobą tarczycy.
Mój pamiętniczek zaczyna się właśnie od przymiarek do dC, potem dokumentuje moje z nią zmagania, tak jak i Ty odliczałam kolejne dni na dC i rozpierała mnie duma, że można na niej wytrzymać, ba, czułam się na niej pełna energii, rześka, świetnie mi się spało, miałam na wszystko siłę (wiadomo: ketoza
)
Ech, to były czasy...
Ja zamawiałam zawsze od konsultantki z Włocławka, choć sama jestem z Warszawy, ale z Włocławka było taniej.
Dzięki wspaniałej konsultantce, sama się prawie nią stałam
dC jest dla ludzi, ale mądrych, rozsądnych, dojrzałych :P
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów w gubieniu zbędnego tłuszczyku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki