Dziś łaziłam sobie po sklepach i wiecie co miłego mnie spotkało....moje odbicie w szybach pamiętam że nim zaczęłam się odchudzać moje odbicie w witrynach sklepowych mnie przerażało....myślałam sobie to nie ja, to jakaś potfornie gruba baba.... a dziś się uśmiechałam do swojego odbicia to miłe kiedy sylewtka się wysmukla

buziaki