-
moja samotna walka
waże 100kg a jeszcze 2 miesiące temu ważyłam 106kg. bardzo chciałabym schudnąć ale wiem ze sama chęć to za mało zaczęłam chodzić na siłownie ćwicze 2h pod okiem instruktorki. moim najgorszym problemem są słodycze. jestem chyba od nich uzależniona. i jeszcze jeden problem: moja kondycja psychiczna jest bardzo zła.
3majcie za mnie kciuki prosze
ola
-
Wnioskuje z nicka ze Olka jestes Wiec po 1 super ze cwiczysz to juz cos .... A jak schudniesz zapewniam Cie ze dobry natroj sam przyjdzie BEDZIE DOBRZE
-
witaj Olu i na starcie proponuje zmienic temat Twojego pamiętnika - co jak co ale na tym forum nie bedziesz sama ze swoimi zmaganiami z nadwagą !!!
Powodzenia i napisz cos wiecej o sobie
-
Czesc Olu ja tez sie wlasne zaczelam odchudzac jest ciezko ale mam nadzieje ze wytrzymam zawsze mozemy sie wspolnie powspierac zeby nie byc samemu.Ja wlasnie ogladalam Miss Univers, o kurde ale one maja ciala ja tez tak chce dlatego trzeba sie odchudzac trzymam za nas kciuki
-
Witaj Olu
Podpisuje się pod słowami Kardloz tu na forum na pewno nie będziesz sama
Należą Ci się wielkie brawa za siłownię ja również ćwiczę 2 razy w tygodniu :P
Ja też jestem nałogowcem słodyczy dlatego wałczę z tym jak z każdym nałogiem - rzuciłam z dnia na dzień i nie jem wcale bo inaczej nie dałabym rady w inny sposób to zwalczyć. Biorę codziennie tabletki - chrom + i jeśli mnie ciągnie do słodyczy sięgam po słodkie owoce i jak na razie daje radę
TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI
-
Hej Olu!
Jak się trzymasz? Twoja walka wcale nie musi być samotna.
Napisz coś więcej, jaki masz plan na zmiane siebie...?
Coś Nas łączy: ja też zaczynam, też jestem z Poznania i też niestety na wadze mam jedynke z przodu (na razie). Napisałaś, że Twoja kondycja psychiczna nie jest najlepsza, doskonale to rozumiem, ja czuje się też fatalnie.
Ale jesteśmy dopiero na początku drogi, i właśnie dlatego TU się znalazłyśmy, żeby było lepiej i wierze że będzie.
Trzymam kciuki!!
Gośka
-
na pewno nie będziesz tutaj samotna
-
czesc Olu
ważysz 100kg witaj w klubie chodz klub moze nie az tak chlubny.
wiesz ja tez uwielbiam słodycze miałam taki okres ze o 10 w nocy ubierałam sie brałam psa i szłam kupic wafelki które potem przed snem zjadałam.
cos mnie naszło i 17 lipca powiedziałam koniec....stosuje diete 1000 kcal i cwicze.
Fajnie ze zaczełas cwiczyc jak jeszcze dołaczysz diete waga poleci w dół.
A wiesz co w chudnięciu jest najlepsze...codziennie rano jak patrzysz w lustro czujesz sie coraz lepiej
-
hej ola
nie sama nie sama to po pierwsze
po drugie słodycze out- jak odchudzanie to porzadnie dasz rade wierzymy w ciebie
po trzecie- brawo za cwiczenia to już cos
po czwarte- u kazdej z nas na wstepie z kondycja psychiczna bylo kiepsko, ale jak zobaczysz pierwsze efekty zmieni sie ona o 180 st tylko nie wolno sie poddac
wyobraz sobie cel ktory chcesz osiagnac i codzien rano sobie go powtarzaj- powtarzaj soobie dlaczego to robisz, co ci to da, jak sie bedziesz czula jak bedziesz coraz blizej niego
bedziemy cie wspieraly tylko rozmawiaj z nami, a jesli bedziesz miala chwile slabosci pierw zajrzyj tutaj na forum- a sama zobaczysz ze głód minie
buziaki i pozdrawiam
-
no i gdzie ta Pani Ola sie podziala, przyszla popłakala nad soba i się straciła - Olka wracaj
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki