Hej kasiu-i jak tam???
Przesyłam motylka :D Niech inspiruje do dalszej walki!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043617_d.jpg
Wersja do druku
Hej kasiu-i jak tam???
Przesyłam motylka :D Niech inspiruje do dalszej walki!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043617_d.jpg
jestem, nie mam sie za bardzo niestety czym pochwalic, jem zdecydowanie za duzo i nie cwicze.Jakiegos wirusa zlapalam ktory powoduje bpl kazdego miesnia mojego ciala-nie wiedziala w ogole do wczoraj ze mam jeszcze jakiekolwiek miesnie no i jak jestem chora to mam ochote na tlusto i slodko ale staram sie panowac,nei jesc wieczorami , popijam czerwona herbatke , moze nie przytyje przynajmniej.Jutro caly dzien w pracy, wiec jedzonka pewnie bedzie mniej sprobuje rozlzyc je jaos na caly dzien zeby nei zjesc lodowki z obudowa jak wroce.Dzieki dziewczyny za wsparcie, pozdrawiam
Zdrówka Kasiu zycze!!!
Nie podłamuj sie niczym!!Ja tez mam ostatnio słaba wole,ale od dzis sie ostro biorę!!!
BUZIACZKI!!!
http://img476.imageshack.us/img476/7973/2143tw3.jpg
ale masz piekny suwaczek i jakie efekty, jednak wytrwalosc i konsekwencja jak widze poplaca, wiem ze tylam latami wiec nei schudne od razu ale tak bardzo marze zebym stala sie mneijszym hipopotamkiem,dzis w miare sie trzymam, nei jest to 1000 kcal ale nei bylo strasznego obzarstwa
Kasiu ja wczoraj jednak nawaliłam :oops:
Ale nie załamuje sie!!!To byłaby najgorsza rzecz,jaką bym zrobiła :evil:
Pamietaj o tym!!! Zero załamek!!!!OK??
Juz niedługo i Ty zlecisz z waga!!!WIERZE W TO :P :P :P :P
Miłego dnia!!!! :P :P
Będzie dobrze, waga nie dlugo poleci w dol, a podczas choroby to można sobie male szaleństwa wybaczyć :)
Milego wieczoru :)
U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
ZAPRASZAMY!!!
http://www.polchat.pl/chat/?room=XXL-elki
Kasiu miłej i dietkowej niedzieli Ci zycze!!!!
BUZIACZKI!!!
http://img153.imageshack.us/img153/286/68oc1.gif
czytam wasze wateczki , patrze na przesuwajace sie suwaczki i dochodze do wniosku ze ja sie tu nie nadaje, tak naprawde nic sie nei zmienilo, jem praktycznie tyle ile jadlam, nie cwicze, popelniam te same bledy, nei mam silnej woli i zaparcia.Moze to przez ostatni okres w moim zyciu i calkowite zrezygnowanie, nei wierze ze jeszcze cos mnei w zyciu fajnego czeka, wiem mam 29 lat, dla jednych to tylko dla mnie az i mam cholerne przeswiadczenie ze na wszystko jest za pozno, ze jzu szans na schudniecie , na zalozenie rodziny, na bycie z kims, dziwne uczucie ktore skutkuje zerowa motywacja, jestem tu na chwile zawsze potem nie ma mnei i znow jestem-bezskutecznie, nie wiem czy warto bo i tak widze kolejny raz ze mi sie nie uda
Kasiu nie podłamuj sie!!!!!PROSZE!!!!!!!!
DLACZEGO TY TAK ODRAZU REZYGNUJESZ???