Strona 1 z 30 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 299

Wątek: Jak odchudzić Kasie czyli kolejne zmagania grubaska(-1kg)

  1. #1
    kasiagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    64

    Domyślnie Jak odchudzić Kasie czyli kolejne zmagania grubaska(-1kg)

    Zagladam na forum od kilku miesiecy, czytam , podziwiam , podziwiam, podziwiam i ...tyje bo od od dobrych checi i nadziei sie schudnac nie da. Jestem gruba-mam 28 lat i waze 92 kg przy wzroscie 164 cm. Nigdy nei bylam szczuplaczkiem ale jeszcze na poczatku studiow moja waga oscylowala w granicach 64-65 kg, potem troszke niedoczynnosci tarczycy, hormonalna antykoncepcja i niesamowity apetyt , ktorego nie umialam pokonac-a moze tak bylo latwiej po prostu i teraz jestem gruba nieszczesliwa kobieta, ktora od kilku lat probuje sie odchudzac i chudnie kilka kg by pozniej wszystko wrocilo z nawiazka. Teraz podejmuje kolejna probe, tym razem gdzies udokumentowna, na tym forum z nadzieja ze to pomoze mi sie bardziej zmobilizowac. Kobietki oczekuje wsparcia bo sama nie dam rady. Prosze o pomoc.A co mnei zmobulizowalo do walki kolejnej -taki jeden prostak , ktory powiedzial ze wyladam jak swinia. Wiem ze to cham , prostak itd itd ale jak spojrzalam w lustro to podobienstwo dojrzalam , przeplakane 3 dni i postanowienie ze nie ma co plakac, chamskiego zachowania nie zmienie ale moge zmienic siebie. Wiec od dzis zero bialego pieczywa, slodyczy, tlustych rzeczy, postaram sie nie laczyc bialek z weglowodanami , jesc regularnie 5 razy dziennie w malych ilosciach, pilnowac indeksow glikemicznych i cwiczyc(z tym na poczatku penie bedzie problem ale mobilizacja musi byc). Moim duzym problemem jest zajadanie stresow, gdy mam problem zjadam pol lodowki, chwilowo pomaga ale po 10 minutach przychodzAwyrzuty sumienia i nienawisc do samej siebie dlatego jka czasem sie wyplacze tu na forum to wybaczcie smutasowi ale lepiej wszystko z siebie wyrzucic zeby nie wrzucac w siebie jedzonka. Mam nadzieje ze przyjmiecie Kasie i jakos tym razem dam rade.Teraz tylko suwaczek i zaczynam
    Kod:
    url=http:[//straznik.dieta.pl/index.php]
    
    [/url]
    start 05.08.2006

  2. #2
    kasiagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    64

    Domyślnie

    no i suwaczka nie umiem wkleic

  3. #3
    kasiagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    64

    Domyślnie

    oooo pojawil sie , super, ta liczba mnie przeraza ale bedzie mniej
    caluski

  4. #4
    zaba1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Kasiu

    Dasz radę, tylko musisz w to uwierzyć ,że dasz Moim problemem też jest zajadanie stresów (to jest najgorsze co może być -tak więc trzeba się tego koniecznie pozbyć)
    Widzę ,że chcesz od razu wszystko odrzucić...bardzo dużo "rzeczy"/postanowien chcesz wprowadzić do diety.Mam nadzieje,ze to Ciebie nie zniecheci...Ze nie przytłoczy Ciebie to ,że musisz jesc jedzenie o niskim IG ,zeby to bylo o stalej porze itd.
    Nie wiem,moze dla Ciebie to lepiej ...tak od razu na głęboką wodę

    Ja jestem zwolenniczką , "NIC NA SIŁĘ", tak więc ja powoli,powoli odrzucam niektóych rzeczy i staram się panować nad moim zajadaniem.Nie mogę od razu odrzucić słodyczy...bo nie dość ,że ograniczyłam jedzenie..to takze i one miałyby od razu zniknąć Pewnie zakończyłoby się to u mnie napadem.

    Trzymam za Ciebie kciuki Kasiu...
    I pisz,pisz...jak jest Tobie zle,dobrze itd .

  5. #5
    kasiagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    64

    Domyślnie

    dziekuje za odpowiedz i wsparcie, ,moze rzeczywiscie powinnam dzialac kroczek po kroczku bo rzucajac sie na gleboka wode znowu moge utonac, ale chce szybko widziec efekty
    zobacze jak mi bedzie szlo, jesli bedzie zbyt trudno to bede modyfikowac , chcialabym nauczyc sie dobrych nawykow by nie dopadl mnei kolejny raz efekt jo-jo
    boje sie tez o moje cialo i piersi -czytalam o dbaniu o cialko ale boje sie ze beda jeszcze bardziej obwisle,z tym musze mocno zawalczyc, chwilowo mnei to przeraza ale to na pewno tylko chwilka

  6. #6
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Witaj Kasieńko!!
    Mnie też się przydarzały takie nieprzyjemności(jeden to nawet mnie pobić chciał()..ale jak mi wtedy ktoś na tym forum napisał-nie martw się-nam łatwiej zgubić nasze kilogramy niż jemu jego głupotę..!!!I rzeczywiście to prawda! Ja odchudzam się już ponad 2 mies z czego 1,5 mies jestem na forum i z tymi cudownymi ludźmi daję radę!!I Tobie też się uda!!! Walcz o swoje szczęście!!!A my będziemy Cię wspierać!!!Więc proszę się tu nam ładnie meldować-co i jak-wzloty i upadki, sukcesy i wpadki(mam nadzieję,że tych drugich będzie jak najmniej!!!)Jesteśmy z Tobą!!!
    Pozdrawiam!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #7
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Kasiu
    Witamy ja tez jestem tu nowa tzn. od 1.5 miesiaca wlacze ze soba )) I mam podobny problem...zjaqdam swoje stresy...ale wiesz najgorsze jest to ze ja nie mialam wyrzutow sumienia ....a Ty mialas no ale koniec uzalania sie naado soba...tzreba brac sioe do roboty i dzialac dopoki jest to mozlliwe...a checi i zapal widze ze masz ))) starowalam z podobnej wagi ok 90 kg
    CALUJE pozdrowienia

  8. #8
    kasiagruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    64

    Domyślnie

    dziekuje dziewczyny za wsparcie, weszlam na stronke i patrzac na Wasze efekty mobilizuje sie do walki , do dzialania, slicznie chudniecie
    widzac to zrezygnuje z jedzonka na ktore teraz mialam straszna ochote choc kolacja juz byla o 18 -teraz to zachcianka i apetyt i troszke dol bo sobotni wieczor a ja samiutka przed komputerkiem
    ale gdzie samiutka mam Was
    Dzieki!!!!

  9. #9
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    No i to mi się podoba Zachciankom mówimy stanowcze NIE!!!!
    Tak trzymać!!! Pierwsze oklaski Ci się należą!!! I oby było ich jak najwięcej!!!
    Buziulka!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  10. #10
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kasia Kasia - juz my Ci tu nie damy zajadac stresow Zreszta....jak juz zaczelas, bedziesz ich miala coraz mniej, bo sama ze soba bedziesz sie czula coraz lepiej

    Jesli martwisz sie o swoje cialo, to dobrze by bylo chudnac w miare powoli...moze super mobilizujace to nie jest, ale jaka potem bedziesz PIEKNA Wszelkiego rodzaju masowanie i namaszczanie jak najbardziej wskazane !

    No to...DO DZIELA!!!!

Strona 1 z 30 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •