Jak tam humorek minusiku? Bo odnoszę wrażenie, że ostatnio podupada. Mam nadzieję, że to przejściowe - pozdrawiam Cię z wielkim uśmiechem :D :D :D
Wersja do druku
Jak tam humorek minusiku? Bo odnoszę wrażenie, że ostatnio podupada. Mam nadzieję, że to przejściowe - pozdrawiam Cię z wielkim uśmiechem :D :D :D
Dobrze zauważyłaś Liquierku, humorek podupadł, ale chyba wraca do normy :wink:
Dzięki za troskę.
hehehe, to wcale obrazobórcze nie było, hehehe, wręcz przeciwnie, lubię takie parafrazy :wink:
aaa, widzę że zmieniłaś ikonkę, hm...tamta była jakoś bardziej pozytywna, może do niej jednak wrócisz :wink:
a łakomczuchem nie jesteś, jak nie wcięłaś obu bułek :wink: na forum widzę ogólnie jakiś sezon dołkowy, więc to przejściowe :lol:
No chyba jesień po prostu i misie chcą robić zapasy tłuszczyku na zimę. Ale my się nie damy :wink:
Tak, zamiana ikonki była przypadkowa. Jak przesuwałam suwaczek, to strażnik w ogóle nie chciał chodzić, samochodzik się nie wyświetlał i jedyne co wyszło to był podobno "lisek" hihi...
Wiesz Korni, jakoś przeczuwałam że skomentujesz to właśnie w podobny sposób :lol:
Wczoraj z przyjemnością wróciłam do starego tickerka.
Czuję się dziś zdecydowanie lepiej. To i myślę że odchudzanko pójdzie jakoś sprawniej. Ćwiczonka by się przydałay, brzuszki jakieś, a jutro może na rowerek się wybiorę.
Pozdrawiam wszystkich, kto tu zajrzy i nie tylko :!: :!: :!:
MINUSIKU pozdrawiam Cie i
mam dol,wiec wiecej nie jestem w stanie napisac!!!
BUZKA!!!
Nie jestem dziś z siebie zadowolona.
Najadłam się na noc. Nie dość że ciasta drożdżowego, to jeszcze dwie miseczki jakichś czupaczupsów z mlekiem. No chyba mi odbiło. Napchana jestem jak balon.
Na szczęście jutro niedziela, a potem poniedziałek i znowu można zacząć od nowa.
Ale efekty byłyby lepsze gdybym nie wycinała takich numerów. Nie wiem dlaczego od czasu do czasu mnie tak zaciemnia.
Beznadzieja :!: :oops: :oops: Strasznie mi głupio, strasznie :oops: :oops: :oops:
Magda - byłam u Ciebie. No co z tym dołem? Co się dzieje? W pracy coś czy głodna jesteś? Czy jesień Cię tak nastraja :?: :?: :?:
Musimy się z tych dołów podnieść :!: :!: :!:
HEJ MINUSIKU! :) :)
Tak,zapewne ta jesien tak na nas wpływa!ale ja zawsze mam w trakcie odchudzania załamki!!i dlatego zawsze WRACAłAM do wagi wyjsciowej!Ale odkad jestem z WAMI,to sie zmieniło!!
Miło jest,jak sie wie,ze po Polsce ma sie tyle rozsianych PRZYJACIOł :lol: :P :lol: :P
Jestescie Kochane!!!
a co do naszego obzarstwa,to lepiej pojesc w jeden dzien,niz OBZERAC sie cały tydzien!!!
miłej niedzieli skarbie ci zycze!!
http://img213.imageshack.us/img213/1372/3125gq4.gif
HEJ MINUSIKU :!: :!: :!:
WPADŁAM Z RE WIZYTĄ DO CIEBIE. BARDZO MI MIŁO ŻE ODWIEDZIŁAŚ M.OJ WĄTEK . RAZEM BĘDZIE NAM ŁATWIEJ POZBYĆ SIĘ NADWYŻKI KILOSKÓW.
JESTEŚ MILE WIDZIANA NA MOIM WĄTKU. NAPEWNO BĘDZIEMY SIĘ ODWIEDZAĆ CZĘŚCIEJ.
ŻYCZĘ MIŁEJ NIEDZIELI.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/bbg4op0.gif
jak tam humor niedzielny? Faza na obżartswo minęła? Mam nadzieję! Ja dziś cały dzień chodzę głodna, a uwierzcie, nie pracuję na roli, więc nie wiem, czemu ten żołądek tak mnie męczy. Ech, jakoś może przeżyję. Dziś mam dzień lenistwa. Ciągle w piżamie. Pozdrawiam więc domowo :)
Kurczę, no właśnie faza na obżarstwo NIE MINĘŁA :!: :evil:
Potrzebuję żeby ktoś porządnie mnie kopnął i doprowadził do pionu. Bo na razie to leżę i kwiczę.
Znowu wepchnęłam w siebie jakieś ciacha, nawet nie wiem ile.
Wczoraj byłam w gościach, a dzisiaj goście byli u mnie. Obrzydlistwo :!: , znaczy nie goście, ale to jedzenie. Żeby chociaż mi smakowało :!: :?:
Nie, jadłam tylko po to żeby ruszać gębą :evil: :evil: :evil: Wariatka jedna.
Zaraz wrócę do mojej poprzedniej wagi ; nawet nie mam odwagi się ważyć. Co ja wypisuję :!:
POSTANAWIAM od jutra zacząć na nowo. Zero obżarstwa :!: :!: :!:
Ludzie- niech mnie ktoś dobrze walnie jak jeszcze coś niepotrzebnego zeżrę :!: :!: :!:
----------------------------------------------------------------------------------
Magda, Bianca, Mała - dzięki za odwiedziny i wsparcie. Musimy się trzymać :!: :!: :!: