Mój starszy synek w lipcu skończył 3 latka.A młodszy Dawid będzie miał 19miesięcy 27 listopada.
Wersja do druku
Mój starszy synek w lipcu skończył 3 latka.A młodszy Dawid będzie miał 19miesięcy 27 listopada.
arletap domyślam sie ze w domu masz sajgon :D :D :D :D :D :D :D :D
dwie sztuki takie małe to oczy naokoło głowy nie????
Już niedługo też mnie to czeka .
Ale uwaga!!!!!!!!!!!!!!
Wikta powoli uczy się iśc bez trzymania za rękę :> :D :D :D :D :D
No to gratulacje.U mnie dość ładnie chodzą po chodniku,czasami nawet dadzą rączkę,ale tak to samosie,wszystko same.Więc muszę zawsze im przypominać ,że na ulice nie wolno wchodzić.Dobrze,że nie mamy ruchliwej.
Ale okiełznąć dwa takie Skarby to naprawdę ciężko czasami.
wydaje mi się ze ona uczy sie chodzic grzecznie jak prowadzijakąś zabawkę i chyba sie udało.
Własnie idziemy do zoologicznego kupic złotą rybkę:>
pierwsze zwierzątko :D :D :D
Xenusiu, cieszę się, że znowu z nami jesteś :) .
Nie mogę ciągle znaleźć tego nosidełka, natomiast zestaw z Elmo znalazłam taki:
http://cgi.ebay.com/First-Years-Sesa...QQcmdZViewItem
Z tym, że razem z wysyłką (od tej osoby do mnie) to $12, sporo. Nie wiem, jak bardzo jesteś zdesperowana, żeby to mieć.
Uściski :)
xenusiu, cieszę się że jesteś na forum...
myślę że skoro babka dała ci tylko dietkę i do zobaczenia za 3 tyg to nie było najgorzej:)
na pocieszenie mi też zawsze rośnie ciśnienie u lekarza...choć to twoje to średnio optymistyczne...przy takim w ciąży leżałam w szpitalu...
no a co do choróbsk to nieźle się pochorowałyście...bidulki, mam nadzieję że już obie czujecie się lepiej...a na kaszel dla ciebie pokrojona w plastry cebula...posypana cukrem i odstawiona w kubku w ciepłe miejsce na pół dnia...i łyżka co pare godzin (soku oczywiście:) )
czekam na czapeczki:D
buziaczki
no a waga, jakby nie patrzeć zmalała :wink:
I ja się bardzo Xenusiu ucieszyłam z twojego powrotu,sama mam minimalnie czasu,bo u mnie 4 pociechy w domu...a teraz przeżywam stres ,bo @ sie spóźnia....
przesyłam delikatne uściski :lol:
Moim malcą też kupiłam rybkę,ale bojownika juz rok jest z nami i jeszcze żyje.Naprawdę jestem pełna podziwu dla niej(dla rybki,że taka odporna) :) Mam nadzieję,że Wiktoria będzie zadowolona ze swojej rybki. :)
Witaj Xenusia :!: :wink:
Cieszę się bardzo , że wróciłaś i dałaś na możliwość bycia na twojej stronce .
Moja mała jak zaczeła stawiać pierwsze kroki to zdradziła nas z moją babcią . i nawet nie widziałam jak stawiała pierwsze kroki, ale następne też cieszą . :lol: :P :wink:
Przyszłąm się z wami przywitac.
Jestem tak na maxa zmęczona że szkoda gadac j estem po kolejnej wizycie na karowej i dzięki bogu następpna dopiero 6 grudnia.
Wizyta u lekarza + pobieranie krwi i bieganie za dzieckiem i straszne kolejki doprowadzają mnie do szłu tak że musze zaraz położyc sie spac na jakis czas razem z WIktą wiieczorkim powinnam wpasc na forum i poczytac na waszych wątkach co się u was dzieje ciekawego.