Xenusia ,proszę Cię ,Ty teraz musisz uważać na siebie ,a przy tym na fasolkę. :wink:
To Cię dopadło :?
Ale głowa do góry jakoś trzeba będzie temu stawić czoła :roll:
pozdrowienia
Wersja do druku
Xenusia ,proszę Cię ,Ty teraz musisz uważać na siebie ,a przy tym na fasolkę. :wink:
To Cię dopadło :?
Ale głowa do góry jakoś trzeba będzie temu stawić czoła :roll:
pozdrowienia
Jakoś to będzie xenusiu.
Jesteś silną osóbką i jakoś sobie poradzisz.
a jeśli chodzi o męża to podobnie jak mój 12 godzin dziennie od poniedziałku do niedzieli,ale ktoś musi zarabiać na utrzymanie rodziny i te okropne opłaty.
Będzie dobrze,uważaj na siebie i maleństwo.
buziaczki dla Wiki niech będzie grzeczna. No i słucha mamy.
Pewnie jest grzeczna.Miłego wieczorku :)
http://images4.fotosik.pl/212/a2b3e20e7a860cfd.gif
Dzisiaj sie wreszcie wyspałam wstałysmy o 8.30 no rewelacja w nocy miałąm małą przerwe :oops: :oops: :oops: mąż mnie obudził :oops: :oops: :oops:.
Wczoraj jak widziałąm te kosmiczne wyniki na glukometrze po małym jedzeniu pomyślałąmże cos jest nie tak i w koncu znalazłąm że paski do glukometru są przeterminowane. :oops: :oops:
Wiec neistety poszłam do apteki wydałąm 60zł na nowe paski i na normalnych dobrych paskach cukier wychdził 134 po jedzeniu to na tamtych 220 no ale trudno żeby zobaczyc czy cukrzyca jest na 100 % bede miałą test z obciązeniem w 14 tygodniu.
Ale ja i tak juz jestem na diecie cukrzycowej dokładnie od wczoraj dzisiaj moze jakiegois ptaka z rożna kupię na obiad no ale żeby w piątek isc do sklepu to trzeba miec ogromna cierpliwosc no i w piątek Wikta w sklepie dostajke coś słodkiego zeby była cicho i nie uciekałą mi.
Wczoraj po tym nijakim jedzeniu miałam taką ochte isc do kfc po kanapke albo obok po frytki z sosem :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: No ale jakos przeszłąo wzięłam sobie pieczywo ryzowe z szynka.
Wczoraj miałam spiecie z moja mamą bo powiedziałam jej ze dla niej siedzenie z Wikta jest jak kara no i sie zaczeło że narobiłysmy dzieci ja i moja siostra to powinnysmy sie nimizajac wie zapytałąm a co ja innego robie od 2 lat??????? prosze ją tylko o kilka godzin w sobote jeszcze Wikte do niej zawiozę i odbiore, dostanie w siateczce wszystko do ubrania, do picia, zabawki ja niczego wiecej nie oczekuje tylko przypilnowac zeby sobei nic nie zrobiła nawet nie prosze o pacer bo ja po pracy wychodze. :lol: :lol: :lol:
zaraz ogarnę mieszkanie zobacze teletubbies i i ide na spacer i zakupy a potem w moich planach jest sprzątniecie dziennie jednej półki ( sprzatanie świateczne) bo niestety nikt mi nie pomoze a sama nie dam rady sprzatnąc mieszkania całego w 1 dzień
Najgorsze jest to ze bede musiałą komus zapłącic za umycie okien :twisted: :twisted: :twisted: bo chetnych u mnie w rodzinie brak jak zwykle.
No ale za rok juz bede samam wszystko robiła włącznie z oknami :lol: :lol:
Mam pytanie czy ktoś z was kupował coś na raty w IKEI?????????????
Ma ktoś skypa??????? CIOTKA :D :D :D WIEM ZE MASZ :lol: :lol: :lol:
miłego dnia i weekendu xenusiu...
pilnuj się i tyle...
a co do czapek, to moja ciotka wytrawana robótkowiczka, nie mogła wyrazić swojego zachwytu jak madzię w jednej z nich zobaczyła (tej różnokolorowej-różowej) i od razu "zerżnęła" wzór:D
buziaczki
http://www.me-2-you.net/fotky/annegeddes/img00339.jpg
ZASKOCZYMY Ją CYZMś NA WIOSNE ZOBACZYSZ JUż MOJA W TYM GłOWA :D :D :D
Nie zamartwiaj się Xenusiu,nie warto.Jakoś sobie poradzisz bo wkońcu i tak będziesz musiała.Szkoda tylko,że nie masz pomocy ze strony mamy.Tym bardziej ,ze niestety powinna ci pomóc gdyż jesteś w ciąży i nie powinnaś się przemęczać.Szkoda że nie mieszkam bliżej bo bym umyła ci te okna,dla mnie nie ma problemu aby komuś pomóc.
Buziaczki.trzymaj się cieplutko.
Szkoda , że tak daleko mieszkam od Ciebie Xenusiu , przyszłabym Ci te okna umyć .Raz , że trochę kalorii bym spaliła , dwa dobry uczynek , trzy ...ja uwielbiam myć okna!!!
Dzięki za pamięć!
Może ze swim śprzątaniem do świąt sie wyrobie jak codziennie jedna półka ( nie mowię o takich ciennych)heeeee.
Dobra wychodzimy na jakiś spacer może dzisiaj obędzie się bez biegania hmmma może wezmę wózek?????
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No prosze dorciu bardzo wam dziekuje za dobre chęci no ale musze sobie jaos radzic ale dzieki ze wy jestescie.
Hmm.. swiateczne porzadki... to juz? :?