Wątek: OSTATNI DZWONEK !!!!- start 156kg !!!!!!! to nie żart!!!!

Ja przed chwilką wróciłam z maluchami.Byliśmy na podwórku,no a ja wziełam się za grabienie liści.Bardzo szybko mi to poszło no i przy tym ile kalorii spalone.Miłego spacerku.

Xenusiu, a więc jest jednak nadzieja, że może tej cukrzycy nie masz? No ale tak czy owak masz rację, dietę taką jak dla cukrzyków powinnaś trzymać, to choroba zbyt poważna, by ryzykować "bo może jej nie masz".

A jeśli chodzi o dołki finansowe, to powtórzę to, co dziewczyny już Ci jakiś czas temu napisały: spokojnie mogłabyś te czapeczki na Allegro sprzedawać, zawsze wpadłby jakiś dodatkowy grosik.

Uściski

Xenka, a jaki to stopień cukrzycy? Wiesz? Bo jest taka, która praktycznie znika (całkowicie lub nie jest tak uciążliwa) kiedy już się schudnie. Poza tym większość Twoich dolegliwości może minąć po schudnięciu, teraz koncentruj się na dziecku i ciąży, na wszystko przyjdzie czas.
A co do pieniędzy. One przychodzą i odchodzą. Masz zdolności, prezenty możesz zrobić własnoręcznie. Wszystko będzie dobrze.
A i jeszcze jedno! Z tego, co wiem, to paski do glukometrów są w całości refundowane. Sprawdź to, bo szkoda wydawać na to tyle kasy.
Pozdrawiam!

MIłEGO DIETKOWEGO WEEKENDU CI SKARBIE ZYCZE!!!
BUZIAKI!!
JAK SIE MAMUSIU CZUJESZ??

Dołączam się do życzeń miłego weekendu i przesyłam uściski

Mam nadzieję,że poradziłas sobie z porządkami.
I nie przesadziłaś za bardzo z wysiłkiem
Miłego wieczorku,a jutro milutkiej niedzieli.

Tak Xenusia,masz w rekach talent,mozesz tyle ladnych prezentow zrobic,ja nie wiem ,jak sobie z tym fantem poradzic...mysle intensywnie,ale jeszcze nic nie wymyslilam....
Zycze spokojnej niedzieli i calego tygodnia.Biziaki.

Xenusiu, Ty pewnie zajęta sprzątaniem, przesyłam Ci więc uściski i dużo energii.

Xenusiu już skończ na dzisiaj te porządki,chociaż w niedziele sobie odpocznij.Miłej i spokojnej niedzieli.

Tyle miałam do nadrobienia że hoho .

Xenusiu- mam nadzieję, że jednak tej cukrzycy nie masz, albo jak schudniesz to Ci minie, ale i tak trzymaj tą dietę, bo na pewno Ci nie zaszkodzi . Co do złośliwych bab- w sumie to dziewczyny mają rację, po co dzieciom taki autorytet? Potem same się takie staną i będą napastować biedne, grubsze dzieci