Wątek: OSTATNI DZWONEK !!!!- start 156kg !!!!!!! to nie żart!!!!

Hi Xenusiu, pozdrowienia dla Ciebioe i dzidzi, dbaj o siebie. :P

Xenusiu gdzie sie nam zapodziałas????
BUZIOLKI!!!

znow cię nie ma??

ja właśnie chciałam zameldować ze zrobiłam zdjęcia... jeszcze muszę je wrzucić na kompa

miłego dnia

Jestem jestem trochę sprzątania , trochę zamieszania ale juz jestem

1. Moj maż wyprowadzony do świat z domu :P :P :P

2 jeszcze mi tylko została kuchnia i przedpokój i mogę świętowac :P :P :P :P

3.Wczoraj byłam u mojej mamy i tam na dole pod jej domem jest supper lumpex i
kupiłam dla siebie nowa buzkę sportowo wyjsciowa Diora z metka!!!! za 11zł :P :P :P :P :P

4.zakupiłam sobie na allegro tipsy i ozdoby i bede dekorowałą swoje ręce :P :P :P :P

5. zaraz zrobie listę rzeczy jakie trzeba kupi na świeta i powoli bede je kupowała bo do supermarketu nie wybieram sie dostaje świra jak widze tyle ludzi i trzeba tyle czasu stac w kolejkach

6 Brzuch mnie trochę boli ale biore nospe i jest ok no przy takiej otyłości jeszcze wysiłek fizyczny no to musi bolec nie:>


czekam Korni na te zdjęcia

O ja dzisiaj wstałam lewa noga hmm nic mi sie nie chce
Głowa mnie boli mam ciodziennyb poranny katar jestem taka wypluta

No nic wpadne do was na wąteczki

nonono bluzka z diora

fiu fiu...

super że masz spokój w domu i sprzątasz ładnie......eh, ja jakoś się wziąć nie potrafię a zostało półtora tygodnia....... a d. kupił nawet rękawice gumowe, nawet mu nie mówiłam, ale sobie pomyślałam, że jak kupię to posprzątam... a tu d. kupił sam... i argument upadł żeby niesprzątać

miłego dnia

Nie wiem jak wyglada metka prawdziwej firmy Dior no ale za 11 zł to biore i takiego Diora , który jest szyty pod Warszawa

Zaraz biorę sie za kuchnie żeby nie byśle o jedzeniu

Aniu!

Jeśli chodzi o sprzątanie mieszkania to zrobię tak:
Jeszcze nic nie ruszyłam!
Postaram się dzisiaj zacząć sprzątak przedpokój, a w szczególności, szafki jakie się w nim znajdują...........tylko czy wrócę z pracy o przyzwoitej porze..............

Buziaki

Hi Xenusia, sporo markowych rzeczy udaje mi się często kupić w ciuchlandach, czasami za bardzo śmieszne pieniędze, i w niezłym stanie. Kiedyś nawet udało mi się kupić nawet z metką triumpha piżamę i kilka par majteczek, obecnie w nie nie wchodzę, bo muszę o dwa rozmiary się skurczyć, ale za kwartał z pewnoscią już będę je na pupie nosić. :P

Kurcze, chciałabym trafić na jakąś fajną rzecz w ciuchlandzie. Ale ostatnio nic się nie trafia.

Może dziś zamiast na lunch pojadę do pobliskiego "ciucha" i zaszaleję...