Cześć!
Próbowałam już wiele razy odchudzać się, ale nie wytrzymywałam zbyt długo i po jakimś czasie wracałam do wagi wyjściowej, a właściwie ją przekroczyłam. Teraz boję się, że rozregulowałam trzustkę, bo czasem mnie boli i nie wiem, jak w ogóle schudnąć. Brak mi czasu i sił na jakąś gimnastykę. Myślę, że problemem jest moje przywiązanie do jedzenia. Jest ono dla mnie ważne, nigdy bym z niego nie zrezygnowała, nie zapomniała o nim. Napiszcie,że to ma sens, ze warto, że da się w ogóle schudnąć, bo ja znam wiele osób, które schudły owszem ale znów wróciły, albo się rozchorowały. Tylko proszę nie wysyłajcie mnie do lekarza, bo byłam u różnych i wszędzie słyszałam to samo. Żaden lekarz nie zrobił mi dokładnych badań i nie próbował nawet mnie zrozumieć. Słyszałam tylko czego mi nie wolno.Chciałabym prosić was o wsparcie psychiczne.